Dzień dobry wszystkim,
Chciałam uprzejmie zapytać czy pozostali laureaci otrzymali już nagrody? Ja nie. Jest to moja pierwsza dlatego nie wiem czy to normalne ze nagrody nie ma tak długo.
Będę wdzięczna za odp.

Dzień dobry wszystkim,
Chciałam uprzejmie zapytać czy pozostali laureaci otrzymali już nagrody? Ja nie. Jest to moja pierwsza dlatego nie wiem czy to normalne ze nagrody nie ma tak długo.
Będę wdzięczna za odp.

Bardzo dziękuję, gratuluję pozostałym laureatom.

Bardzo dziękuję, gratuluję pozostałym laureatom.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Wiedenka
Samuel32
wiesia
KalinaFaustyna
Monka

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Wiedenka
Samuel32
wiesia
KalinaFaustyna
Monka

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Bez słońca. I nie dotyczy to wyłącznie sfery biologicznej, zapotrzebowania na witaminę D i wszystkiego tego, co dzięki niemu rośnie stając się moim pożywieniem. Słońce ma przemożny wpływ na moje samopoczucie, nastawienie do samej siebie oraz fochy. Gdy nic go nie przesłania – czy jest zimno czy gorąco, zima czy lato – łatwiej jest mi żyć. Po prostu i aż tyle. Foch - jeśli się w ogóle zdarza - jest chwilowy i szybko znika w mroczniejszym kącie. A więc wyobrażam sobie, że gdyby odcięto mnie od dostępu do słońca, zwiędłabym podobnie jak roślina. Najpierw zatem bym zżółkła (bo moja wewnętrzna żółć, trzymana na wodzy wyłącznie w promieniach tegoż, rozlałaby się swobodnie po całym krwiobiegu), następnie zgorzkniała (to wtedy by się stało, gdyby żółć opanowała ostatnie moje wewnętrzne bastiony), a potem oderwała od korzeni, by uciec od samej siebie i swej żółci. Słońce musi być, a potem zaraz miłość, natura, muzyka, książki, a więc i Cabre, którego też przyjemniej czyta się w słońcu 😉.

Bez słońca. I nie dotyczy to wyłącznie sfery biologicznej, zapotrzebowania na witaminę D i wszystkiego tego, co dzięki niemu rośnie stając się moim pożywieniem. Słońce ma przemożny wpływ na moje samopoczucie, nastawienie do samej siebie oraz fochy. Gdy nic go nie przesłania – czy jest zimno czy gorąco, zima czy lato – łatwiej jest mi żyć. Po prostu i aż tyle. Foch - jeśli...

Tak jak bohater powieści, nie mogłabym żyć be muzyki, która koi duszę pozwala znaleźć spokój w tym pełnym pędu świecie. bez dźwięków jakie wydaje świat rannych śpiewów ptaków, szelestu drzew i wiatru, echa, szumu morza huku burzy. To wszystko sprawia że jesteśmy świadomi, że żyjemy w tętniącym życiem świecie, który popycha nas do działania i daje świadomość, że świat nie jest zamkniętą puszką bez perspektyw na zmiany.

Tak jak bohater powieści, nie mogłabym żyć be muzyki, która koi duszę pozwala znaleźć spokój w tym pełnym pędu świecie. bez dźwięków jakie wydaje świat rannych śpiewów ptaków, szelestu drzew i wiatru, echa, szumu morza huku burzy. To wszystko sprawia że jesteśmy świadomi, że żyjemy w tętniącym życiem świecie, który popycha nas do działania i daje świadomość, że świat nie...

Nie mogłabym żyć bez możliwości podróżowania, które obok książek jest moją pasją. Podróżowanie to dla mnie poszukiwanie własnego miejsca na ziemi. To wzbogacanie mojej wiedzy, mojego wnętrza. Z każdej podróży, czy to z dalekiej czy z bliskiej, zawsze wracamy bogatsi o wiedzę dotyczącą zwiedzonych miejsc a także bogatsi wewnętrznie o kulturę, z jaką się zetknęliśmy. Niemniej jednak za najważniejszy aspekt podróży uważam poznawanie nowych ludzi i ich życia. Nie ma znaczenia, w jakim mówią języku, jaki mają kolor skóry, jaki status materialny, czy poglądy polityczne. Spotkanie z drugim człowiekiem zawsze nas wzbogaca, daje inspiracje, czasem zmusza do przemyśleń a niekiedy przewartościowuje nasze spojrzenie na świat. Ważne jest również to, że podczas podróży cieszą nas małe rzeczy, których w codziennej bieganinie, szarości dnia nie dostrzegamy. Podczas nich celebrujemy chwile, doceniamy bycie razem we dwoje, czy z rodziną lub przyjaciółmi. Poznajemy na nowo siebie, odkrywamy wrażliwość na piękno otaczającego nas świata. Oczywiście spotkamy się niekiedy z opinią, że teraz dzięki Internetowi mamy świat w zasięgu ręki na jeden klik bez wydawania fortuny. I owszem może jest to prawda, ale zapewniam, że ani książki, ani fotografie, ani filmy nie oddadzą klimatu danego miejsca. Dopiero poznanie miejscowych ludzi pozwala nam zrozumieć wiele aspektów, które wynikają z ich kultury i sposobu życia. Żeby rozkoszować się miejscem trzeba się w nim zanurzyć, trzeba się nim zachłysnąć, trzeba w nim być. I wtedy wracamy z podróży bogatsi o wiedzę, przeżycia a często i nowe znajomości, które mogą wnieś wiele dobrego do naszego życia.

Nie mogłabym żyć bez możliwości podróżowania, które obok książek jest moją pasją. Podróżowanie to dla mnie poszukiwanie własnego miejsca na ziemi. To wzbogacanie mojej wiedzy, mojego wnętrza. Z każdej podróży, czy to z dalekiej czy z bliskiej, zawsze wracamy bogatsi o wiedzę dotyczącą zwiedzonych miejsc a także bogatsi wewnętrznie o kulturę, z jaką się zetknęliśmy. Niemniej...

Nie mogę żyć bez śmiechu. Może rzeczywiście powstają od niego zmarszczki a "damie nie wypada pokazywać zębów", lecz jak można nie okazywać radości, szczęścia? A ŚMIECH TO ZDROWIE - jak mówią uczeni - poprawia krwiobieg, pobudza układ odpornościowy, redukuje napięcie i dotlenia organizm. Jeśli miała bym żyć bez śmiechu, to natychmiast kładę się i czekam na śmierć!

Nie mogę żyć bez śmiechu. Może rzeczywiście powstają od niego zmarszczki a "damie nie wypada pokazywać zębów", lecz jak można nie okazywać radości, szczęścia? A ŚMIECH TO ZDROWIE - jak mówią uczeni - poprawia krwiobieg, pobudza układ odpornościowy, redukuje napięcie i dotlenia organizm. Jeśli miała bym żyć bez śmiechu, to natychmiast kładę się i czekam na śmierć!

Niedawno uświadomiłam sobie, że jestem już na etapie, na którym nie wyobrażam sobie życia bez mojego teleskopu. Jest to o tyle ciekawe, że teleskop to nasz stosunkowo nowy nabytek. W lipcu ubiegłego roku kupiliśmy sprzęt Sky-Watcher (Synta) Dobson 8” w wersji rozsuwanej. Od tej pory ta wielka rura stała się naszym oknem na rozgwieżdżone niebo, na niezmierzony, wspaniały kosmos. Teleskop kupiliśmy, próbując zaszczepić naszemu 4-letniemu synkowi astronomicznego bakcyla, którego z mężem sami połknęliśmy już dawno temu. Poza tym teraz jest to towar powszechnie dostępny. Kiedyś, a konkretnie w PRL-u, na który przypada moje dzieciństwo i młodość, kupno takiego urządzenia było mrzonką. Sklepy świeciły pustkami, brakowało żywności, więc co tu mówić o teleskopach. Tych po prostu nigdzie nie było, a nawet jeśli, koszt takiego urządzenia byłby niebotyczny. Astronomią interesuję się od zawsze, odwiedziłam chyba wszystkie planetaria w Polsce, mogę godzinami siedzieć na dworze, obserwując nocne niebo i tęskniąc za tym, co nieosiągalne. Do niedawna tylko wertowałam atlasy nieba i kompendia astronomiczne, zadowalając się znakomitej jakości zdjęciami. Teraz mam wszystko na wyciągnięcie ręki. I wyciągam tę rękę bardzo często :) A wrażenia są nie do opisania. Jakkolwiek to zabrzmi, obserwowanie nieba przez teleskop pozwala mi poczuć się częścią wszechświata. Gorąco polecam wszystkim ciekawym świata. Aha! I pamiętajcie, obraz jest odwrócony i monochromatyczny (nie jak na zdjęciach NASA).

Niedawno uświadomiłam sobie, że jestem już na etapie, na którym nie wyobrażam sobie życia bez mojego teleskopu. Jest to o tyle ciekawe, że teleskop to nasz stosunkowo nowy nabytek. W lipcu ubiegłego roku kupiliśmy sprzęt Sky-Watcher (Synta) Dobson 8” w wersji rozsuwanej. Od tej pory ta wielka rura stała się naszym oknem na rozgwieżdżone niebo, na niezmierzony, wspaniały...

Nie moglabym zyc bez wiary w Boga.To ona nadaje sens mojemu zyciu. Wiara w to,ze jest Ktos kto kocha mnie miloscia tak wielka ,ze zaden czlowiek nie moze dac takiej drugiemu czlowiekowi to najwieksze szczescie jakie istnieje. Wiara w to ,ze po zyciu doczesnym jest zycie wieczne sprawia ,ze jestem lepszym czlowiekiem.

Nie moglabym zyc bez wiary w Boga.To ona nadaje sens mojemu zyciu. Wiara w to,ze jest Ktos kto kocha mnie miloscia tak wielka ,ze zaden czlowiek nie moze dac takiej drugiemu czlowiekowi to najwieksze szczescie jakie istnieje. Wiara w to ,ze po zyciu doczesnym jest zycie wieczne sprawia ,ze jestem lepszym czlowiekiem.

Ja nie mogła bym żyć bez najbliższych dla mnie osób: (mama, rodzeństwo, chłopak, siostrzenica). Kolejno pragnę wymienić jedzenie - kocham jeść (pomijając fakt odżywiania się człowieka)- jedzenie daje mi szczęście ! Następna na liście jest komunikacja miejsca bo nie mam auta ani prawo jazdy - bez niej nie ruszyła by się z domu. No i na końcu siłownia... trzeba spalać gdzieś te kcal z jedzenia i dbać o zdrowie , bo ma się je tylko jedno.

Ja nie mogła bym żyć bez najbliższych dla mnie osób: (mama, rodzeństwo, chłopak, siostrzenica). Kolejno pragnę wymienić jedzenie - kocham jeść (pomijając fakt odżywiania się człowieka)- jedzenie daje mi szczęście ! Następna na liście jest komunikacja miejsca bo nie mam auta ani prawo jazdy - bez niej nie ruszyła by się z domu. No i na końcu siłownia... trzeba spalać gdzieś...