forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Maszyny użytku codziennego - wygraj książkę "Diabolika".
Diaboliki to humanoidalne maszyny zaprogramowane, by bronić człowieka, dla którego zostały wyhodowane. Są agresywni, zdolni do bezgranicznego okrucieństwa i absolutnej lojalności. Stoją na straży zamożnych rodzin. Główna bohaterka książki służy córce senatora, Sidonii. Sztucznie wytworzona siostrzana więź z dzieckiem wysoko postawionego mężczyzny pcha bohaterkę do odkrycia w sobie cechy, której zawsze jej odmawiano – człowieczeństwa.
„Diabolika” to powieść fantazjująca na temat przyszłości ludzkości i jej związku z rozwojem technologicznym. Czy zdarzyło się Wam kiedykolwiek snuć wizje, w której maszyny wyręczały Was w jakiś czynnościach? Wymyślcie urządzenie, które odciążyłoby Was z trudów codzienności.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Diabolika
Regulamin
- Konkurs trwa od 16 lutego do 23 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo MoonDrive.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [118]
Dziękuję za wyróżnienie, serdeczne gratulacje dla pozostałych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
Zane
Flusz
Agunia
NightmarePlanet
Murdoc
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Chiałabym być w posiadaniu podobnej maszyny, jakie pojawiły się w filmie SUROGACI.
Byłaby to lalka przypominająca mnie z wyglądu, która chodziłaby za mnie do pracy. Nie sterowałabym nią jednak z jakiegoś przypominającego solarium łóżka, jak w filmie, lecz z mojej pamięci do jej pamięci zostałaby przeniesiona wiedza potrzebna jej do wykonywaniu mojego zawodu. W czasie kiedy...
Urządzenie: Naprawiacz spóźnionych przebudzeń.
Śpisz sobie słodziutko, przekręcasz się leniwie na boczek i przez lekko otwarte oczy spoglądasz kontrolnie na budzik... O, Matko!
No właśnie, komu nie zdarzyło się chociaż raz zaspać? I potem, cała ta gorączkowa bieganina, w celu skompletowania swej garderoby i odnalezienia Bóg wie jeszcze czego.
Naprawiacz spóźnionych...
Nigdy takich wizji nie snułam - ale bez dwóch zdań byłby to robot, który będzie za mnie chodził do pracy, sumiennie wykonywał obowiązki, a może nawet lepiej niż ja - dzięki czemu zasłuży na premię... A ja w tym czasie oddam się temu co kocham najbardziej - CZYTANIU KSIĄŻEK !!! A premia - no na kolejne książki ma się rozumieć :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajwiększy problem mam zawsze z rozpoznawaniem nastrojów ludzi- nie potrafię wyczuć, kiedy są źli, szczęśliwi, smutni, zadowoleni. To chyba jakaś taka moja cecha wrodzona, powiedziałabym trochę socjopatyczna, ale zawsze przez to wpadam w tarapaty- albo ktoś czuje się urażony brakiem mojego zainteresowania, albo wręcz przeciwnie, interesuję się tym, czym nie powinnam… Dla...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bardzo marzy mi się cyber- mózg, który przy pomocy jakiegoś super algorytmu wygrywałby dla mnie Wasze konkursy...
Albo chociaż ten jeden!
Zdecydowanie maszyna jaką chciałabym mieć to nie tylko taka, która miałaby mnie w czymś wyręczać. Nie chodzi o to aby leniuchować i żeby ktoś lub coś za nas pracowało.
Osobiście, w stu procentach wystarczyłby mi robot, który na moją prośbę wyłączałby bieg czasu aby móc się dłużej zadowalać daną chwilą lub zwyczajnie wydłużający dobę.
Jesteśmy sumą swoich czynów a więc nie...
-Wróciłam, panno Rose.
-Czy przeprowadziłaś test na zgodność małżeńską z wszystkimi kandydatami?
-Oczywiście, wszystkich reprezentowały syntyki. No z wyjątkiem jednego, ale odrzuciłam go na wstępie. Zero przystosowania do współczesności i ery syntyków. Kto normalny wychodzi dziś na zewnątrz? Przecież wszystko robimy my- syntyki, ludzie mają czas tylko dla siebie w swoich...
Najwięcej na wprowadzeniu urządzeń „lepszej przyszłości” skorzystałyby kobiety. Zdecydowanie, bo to właśnie one (my) borykamy się na co dzień z szeregiem drobnostek, które nie uporządkowane od razu – stają się kosmicznymi problemami. Wspaniałomyślna maszyna „FochStop” uporałaby się z rozbudowanym i jakże wyczerpującym rytuałem pielęgnacyjnym i zdrowotnym. Kapsuła z systemem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej