Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Damian
Burgundowo
Vernom
Zdrapka
Bez_szału

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Damian
Burgundowo
Vernom
Zdrapka
Bez_szału

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

1. Odporność psychiczna - narażeni są na ekstremalne przeżycia, wiele muszą zobaczyć, w tym również złego, a niekiedy sami muszą zabić...
2. Opanowanie - niezbędne, by móc odnaleźć się w sytuacjach, w których inni "wzięliby nogi za pas"...
3. Odpowiedzialność - kolejny element niezbędny, ponieważ tam wymagane jest myślenie o grupie a nie o sobie i odpowiedzialność, za każdego kolegę...
4. Umiejętność szybkiego analizowania faktów o podejmowania decyzji - czasami nie ma czasu na myślenie, trzeba działać, bo każda sekunda może okazać się bezcenna. Dlatego niezbędne jest w ułamku sekundy ocenienie sytuacji i podjęcie działań...

1. Odporność psychiczna - narażeni są na ekstremalne przeżycia, wiele muszą zobaczyć, w tym również złego, a niekiedy sami muszą zabić...
2. Opanowanie - niezbędne, by móc odnaleźć się w sytuacjach, w których inni "wzięliby nogi za pas"...
3. Odpowiedzialność - kolejny element niezbędny, ponieważ tam wymagane jest myślenie o grupie a nie o sobie i odpowiedzialność, za...

Umiejętnością, która przydałaby mi się w ekstremalnych warunkach byłaby moja wyobraźnia. Dlaczego? Jak coś takiego może być użyteczne? Pewnie dlatego, że nie mam nic lepszego ;) A poza tym wyobraźnia oferuję całkiem sporo, czasem w takich sytuacjach przydaje się nieszablonowe myślenie, ale przede wszystkim zależy mi na psychice. Żołnierz powinien być silny fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. I dlatego postawiłbym na wyobraźnie, bo ona choć trochę potrafiłaby mi pomóc przetrwać na polu walki, ocalić siebie, swoją osobowość, nie boję się śmierci, ale tego, że utracę to kim jestem, że się zmienię. Można przeżyć wojnę, ale kto z niej wróci to już inna sprawa. Moja wyobraźnia by mnie uchroniła przed okrucieństwem wojny i pozwoliłaby przetrwać i dalej walczyć, a w końcu powrócić do domu…

Umiejętnością, która przydałaby mi się w ekstremalnych warunkach byłaby moja wyobraźnia. Dlaczego? Jak coś takiego może być użyteczne? Pewnie dlatego, że nie mam nic lepszego ;) A poza tym wyobraźnia oferuję całkiem sporo, czasem w takich sytuacjach przydaje się nieszablonowe myślenie, ale przede wszystkim zależy mi na psychice. Żołnierz powinien być silny fizycznie, ale...

Która z moich umiejętności przydałaby się w ekstremalnych warunkach, z którymi mierzą się żołnierze, hmmm… Mam trochę przydatnych umiejętności które przydają mi się w miejskiej dżungli rządzącej się zasadą silniejszy wygrywa, ale muszę zauważyć, iż żołnierze mierzą są nie tylko z trudnymi warunkami, a także z własną psychiką. I chyba umiejętność akceptacji warunków i trochę zawziętości pomaga mi teraz przetrwać, a pewnie też jakbym był w ekstremalnych sytuacjach. Dodatkowy trening w postaci ciągłych stresowych sytuacji (praca), szybki refleks (sport – ergometry wioślarski) no i bardzo duża cierpliwość (dom ;)) wyszkoliły we mnie pewne odruchy, które powinny ułatwić mi wytrwanie jako żołnierz. Hmm… kurcze tak podsumowując, to dlaczego piszę zgłoszenie na konkurs zamiast startować do sił zbrojnych?!

Która z moich umiejętności przydałaby się w ekstremalnych warunkach, z którymi mierzą się żołnierze, hmmm… Mam trochę przydatnych umiejętności które przydają mi się w miejskiej dżungli rządzącej się zasadą silniejszy wygrywa, ale muszę zauważyć, iż żołnierze mierzą są nie tylko z trudnymi warunkami, a także z własną psychiką. I chyba umiejętność akceptacji warunków i trochę...

Moi rodzice często powtarzają, że odkąd skończyłem 3-4 latka fascynowały mnie mapy. Od dziecka siedziałem z głową w atlasach, poznawałem wszystkie zakamarki świata, przynajmniej tak na odległość. Zostało mi to chyba do dziś. Tym bardziej, że uwielbiam podróżować, jednak podczas swoich wojaży rzadko używam urządzeń GPS – przeważnie wystarczają mi znaki drogowe i to, co mam głowie (jednak coś tam jest  ). Nie mam żadnych problemów z tzw. orientacją w terenie, choćbym znalazł się w zupełnie nowym miejscu, dlatego że wcześniej zawsze studiuję mapy i plany danej okolicy. Myślę, że w ekstremalnych i wyjątkowych warunkach byłaby to zdolność nieoceniona.

Moi rodzice często powtarzają, że odkąd skończyłem 3-4 latka fascynowały mnie mapy. Od dziecka siedziałem z głową w atlasach, poznawałem wszystkie zakamarki świata, przynajmniej tak na odległość. Zostało mi to chyba do dziś. Tym bardziej, że uwielbiam podróżować, jednak podczas swoich wojaży rzadko używam urządzeń GPS – przeważnie wystarczają mi znaki drogowe i to, co mam...

Siła fizyczna? Muskuły? Dobry wzrok? Wszystkie te cechy zapewne są niezwykle przydatne, ale czym one są bez silnego umysłu? Uważam, że umiejętnością, która przydałby mi się w ekstremalnych warunkach jest odpowiedzialność za siebie i innych, którą udało mi się wyciwiczyć podczas kursu ratownictwa wodnego. Bez echa nie pozostała u również odporność na stres oraz umiejętność zachowania zimnej krwi oraz szybkiego reagowania na sytuacje zagrażające mi bądź moim towarzyszom. Z doświadczenia wiem, że działanie na podstawie akcja-reakcja naprawdę może uratować komuś życie.

Siła fizyczna? Muskuły? Dobry wzrok? Wszystkie te cechy zapewne są niezwykle przydatne, ale czym one są bez silnego umysłu? Uważam, że umiejętnością, która przydałby mi się w ekstremalnych warunkach jest odpowiedzialność za siebie i innych, którą udało mi się wyciwiczyć podczas kursu ratownictwa wodnego. Bez echa nie pozostała u również odporność na stres oraz umiejętność...

To umiejętność strzelania. Zdecydowanie.

Umiejętności ten nauczył mnie tata. Ze względów wychowawczych nie podam wieku, w którym zaczęłam naukę, ale było to BARDZO dawno temu, a mam dopiero 24 lata ;). Uważam, że jest to bardzo ważna umiejętność, bo oprócz oczywistych atutów kształci ona w człowieku wiele innych zdolności. Trzymanie ciężkiej broni wzmacnia mięśnie, a co za tym idzie poprawia kondycję fizyczną. Namierzenie celu wymaga skupienia, a więc uczy cierpliwości. W momencie pociągnięcia za spust należy uspokoić oddech i opanować drżenie mięśni, co rozwija umiejętności wyciszenia się. W połączeniu z mocnym charakterem i prawością w sercu, cechy te tworzą obraz żołnierza idealnego.

To umiejętność strzelania. Zdecydowanie.

Umiejętności ten nauczył mnie tata. Ze względów wychowawczych nie podam wieku, w którym zaczęłam naukę, ale było to BARDZO dawno temu, a mam dopiero 24 lata ;). Uważam, że jest to bardzo ważna umiejętność, bo oprócz oczywistych atutów kształci ona w człowieku wiele innych zdolności. Trzymanie ciężkiej broni wzmacnia mięśnie, a co...

A ja uważam że nie wolno wszystkiego brać do serca, jeśli dostaniesz rozkaz strzelać to nie wolno zastanawiać się czy to etyczne czy nie, poprostu strzelasz, jeśli się będziesz zastanawiać dopadnie cię przygnębienie, trzeba oddzielić życie zawodowe od osobistego. Ta umiejętność wiele razy uratowała mi życie, nie powiem że to proste wręcz przeciwnie to bardzo trudne, czasem trzeba schować w sobie człowieka inaczej praca cię zniszczy.

A ja uważam że nie wolno wszystkiego brać do serca, jeśli dostaniesz rozkaz strzelać to nie wolno zastanawiać się czy to etyczne czy nie, poprostu strzelasz, jeśli się będziesz zastanawiać dopadnie cię przygnębienie, trzeba oddzielić życie zawodowe od osobistego. Ta umiejętność wiele razy uratowała mi życie, nie powiem że to proste wręcz przeciwnie to bardzo trudne, czasem...

Moim zdaniem w ekstremalnych warunkach przydałaby mi się odwaga,optymizm,gotowość pomocy drugiej osobie i empatia. Przydała by się także duża odporność psychiczna i fizyczna.

Moim zdaniem w ekstremalnych warunkach przydałaby mi się odwaga,optymizm,gotowość pomocy drugiej osobie i empatia. Przydała by się także duża odporność psychiczna i fizyczna.

Ze mną to przede wszystkim z głodu by nie umarli! :)

Ze mną to przede wszystkim z głodu by nie umarli! :)