rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Moja Republika - wygraj książkę "Republika. Nieustanne tango".

LubimyCzytać
utworzył 13.01.2017 o 13:06

Biografia najważniejszego polskiego zespołu rockowego opowiada historię fenomenu Republiki. To fascynująca podróż przez lata PRL-u, epokę transformacji, lata 90., które były pomieszaniem wszelkich gatunków i pogonią za sukcesem. Losy zespołu odzwierciedlają popkulturowe przemiany w nadwiślańskim kraju. To opowieść o rockandrollowym etosie z jednej i bijatykami muzycznych subkultur z drugiej strony.

 
Republika to nazwa, którą kojarzy już kilka pokoleń wychowanych na polskiej muzyce. Czy macie wspomnienia związane z tym zespołem? Byliście na koncercie, tańczyliście do utworów odtwarzanych na kasetach? A może Wasi najbliżsi szczególnie pamiętają jakieś wydarzenie związane z Republiką? Podzielcie się tymi wspomnieniami.  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.  



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Republika. Nieustanne tango - Jacek Skowroński
Republika. Nieustanne tango

Autor : Leszek Gnoiński

Republika, najbardziej zjawiskowy i nowatorski spośród polskich zespołów. To więcej niż zespół, to fenomen, którego losy odzwierciedlają najnowszą historię popkultury nad Wisłą: od wizerunkowych i muzycznych eksperymentów lat 80., przez narodziny show-biznesu w późnym PRL-u oraz prowizorkę epoki transformacji, aż po lata 90. z ich pomieszaniem gatunków i pogonią za sukcesem. „Republika. Nieustanne tango” to biografia najważniejszego polskiego zespołu rockowego i fascynująca opowieść o polskiej muzyce, z rockandrollowym etosem po jednej stronie i machinacjami obrotnych menedżerów, bijatykami muzycznych subkultur oraz ambicjami większymi niż „układ na dwie gitary i perkusję” po drugiej. Lata 80. zeszłego stulecia to okres solidarnościowej rewolucji. Ta rewolucja miała swój soundtrack. Zadbały o to grupy rockowe: Maanam, Perfect, Brygada Kryzys, Kult, Lombard i Republika. Ta ostatnia zrobiła to w adekwatnym kafkowsko-orwellowskim stylu. Solidarność się skończyła. Muzyka pozostała. Kora i Kamil Sipowicz Wreszcie powstała mapa Republiki! Unikatowa, charyzmatyczna i uwodząca. Dająca lekcję wolności i zmieniająca świadomość. Jak to Republika. Na tę książkę czekałam całe lata. Mela Koteluk To piękna widokówka z innego świata. Nie tylko dlatego, że jej „akcja” rozgrywa się głównie w okresie stanu wojennego. I nie tylko dlatego, że w sposób pasjonujący opowiada o dziwnych czasach, gdy polski zespół rockowy mógł wywołać masowe i skrajne emocje społeczne. Gnoiński przywołuje fascynującą historię Ciechowskiego, dla którego przekaz artystyczny był ważniejszy niż popularność. Piotr Bratkowski, „Newsweek Polska”

Regulamin
  • Konkurs trwa od 13 stycznia do 22 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Agora SA.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [33]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
mezzania 20.01.2017 13:23
Czytelnik

ciężko jest pisać o zespole Republika, a zwłaszcza o Grzegorzu Ciechowskim, który był niepowtarzalny i jedyny. Pamiętam jak usłyszałam po raz pierwszy w radiu "Raz na milion lat" - wiedziałam, że ten tekst i ta muzyka zostanie ze mną na zawsze. Mimo, że nie ma już z nami Obywatela GC - jest muzyka i są jego teksty i w sumie to jest najpiękniejsze, że my (słuchacze)jesteśmy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
20.01.2017 14:06
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

mezzania 24.01.2017 09:49
Czytelnik

Dziękuję bardzo. Pozdrawiam :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
_fantasquemagorie_ 20.01.2017 05:56
Bibliotekarz

Republika kojarzy mi się przede wszystkim z pierwszym wyjazdem do Berlina. Wspominam go dość specyficznie. Pod wieloma względami był dla mnie wyjazdem pierwszych razów: pierwszy pobyt w hostelu, pierwszy tatuaż, pierwszy absynt, pierwsza Gwiazdka z dala od rodziców (czego przez długi czas nie mogli mi darować), pierwsza pasterka celebrowana przez kapłana kobietę... Do dziś...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
billycasper 19.01.2017 19:05
Czytelnik

22 grudnia ubieraliśmy rodzinnie świąteczną choinkę. Dziś mamy już żywą, jeszcze wtedy sztuczną - składaną na pół i przykręcaną śrubą, jak protezę. Ale była. Służyła wiernie, będąc niejako odwzorowaniem czasów. Już ozdobnie, wedle tradycji, ale wciąż na siłę, nienaturalnie. Bo 2001 rok pozostawił po sobie zgliszcza WTC. Tragedii, która zniekształciła rzeczywistość,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ania Sta 19.01.2017 09:23
Czytelniczka

Republika to nie zespół, to kawał mojego życia. Pamiętam jak zaczęła się moja przygoda z tym zespołem. Kiedy byłam ośmioletnim pajdlem, usłyszałam w radiu piosenkę pt. „Trzeba uśpić psa”, w której wokalista przejmującym głosem śpiewa – „to nie byłaś ty/ to nie byłem ja/ trzeba uśpić psa”. Jako małe dziecko chłonęłam wszystko jak gąbka, więc zasłyszany tekst zapamiętałam....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Damian 16.01.2017 22:56
Czytelnik

Z republiką mam jedno wspomnienie, które z biegiem lat sprawia, że coraz bardziej uświadamiam sobie geniusz pana Ciechowskiego.
Wszystko działo się w latach 90-tych. Chodziłem do szkoły podstawowej. Mama szła na 7 rano do pracy więc o 6:45 zostawiała mnie u babci, która o 7:30 odprowadzała mnie do szkoły. Odwrotnie działo się ok 12-13. Babcia odbierała mnie ze szkoły, a po...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
KasiaKluadia 16.01.2017 21:39
Czytelniczka

Oddychać na tym świecie zaczęłam dość późno względem tego zespołu. Jednak parę lat temu, na przełomie gimnazjum i liceum, zaczęłam ich słuchać z zapałem. Zwłaszcza piosenka prąd przeszywała mnie swoją oryginalnością i żywiołowością na wylot. Dzięki koncertowi pewnego zespołu lokalnego u mnie w mieście, moje zainteresowania tym zespołem się rozrosły a samo wydarzenie zostało...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
studzia 16.01.2017 21:36
Czytelnik

Republika...
Zaczełam poznawać ją za późno, ale za to intensywnie. Mieszkam na małej wsi, kiedy moja fascynacja się zaczeła, byłam w niej zupełnie odosobniona, nikt z moich znajomych Republiki nie znał, ba nawet poznać nie chciał. Po paru latach wyjechałam do szkoły średniej, jakież było moje zdziwienie i radość zarazem, w internacie Republikę znał każdy. Do dziś kiedy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marek 16.01.2017 20:56
Czytelnik

"Telefony" Republiki wprawiają mnie w dobry nastrój do dziś. Wiele osób ma to ustawione jako dzwonek w swoich fonach, dowcipnisie he he;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
agnieszka2907 16.01.2017 20:30
Czytelnik

Moje skojarzenia z Republiką niestety nie mogą wiązać się z koncertami ponieważ, gdy powstawał zespół mnie nie było jeszcze na świecie, a gdy zmarł Grzegorz Ciechowski miałam zaledwie 10 lat.
Republiką zaczęłam się interesować dopiero na studiach. Oczywiście wcześniej wiedziałam o zespole, bo któż by nie znał takiej legendy. Chyba każdy słyszał piosenki takie jak: ,,Biała...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnes103 16.01.2017 18:39
Czytelniczka

Byłam wtedy dzieckiem i dopiero dziś doceniam tą muzykę.
Wspomnienie dlatego wiąże się z piosenką, którą pamiętam i która jest w mojej głowie zawsze i wszędzie, ale pochodzi z solowej kariery Grzegorza Ciechowskiego. To "Piejo kury piejo". Pamiętam tą starszą panią w teledysku, ten dziwny - szczególnie dla dziecka- tekst i wiejską melodię.
Aż dziś tego posłucham :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post