forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Ależ to byłem ja! - wygraj książkę "Dziewczyna w lodzie".
Erika Foster zostaje wezwana do Londynu, by znaleźć sprawcę zabójstwa młodej kobiety, jak się później okazuje – córki wpływowego biznesmena. Idealne życie, które wiodła ofiara to iluzoryczna kreacja pięknej członkini miejscowej socjety. Pod pozorami skrywa się tajemnica, do której dociera detektyw Erika. Gdy zaczyna drążyć zauważa podobieństwo między swoją sprawą a innymi zabójstwami. Ktoś w podobny sposób pozbawił życia trzy prostytutki. Główna bohaterka w tym samym czasie przeżywa osobisty dramat – w rezultacie fatalnego obrotu sprawy, podczas ostatniego dochodzenia zginął jej mąż.
Erika Foster to silna kobieca postać, która mimo osobistych problemów nie traci zdolności ważnych dla detektywa – bystrości umysłu i logicznego myślenia. Wyobraźcie sobie, że główny bohater kryminału nie posiada tych umiejętności. Co by było, gdyby sprawca znudzony oczekiwaniem na schwytanie sam zgłosił się do mało elokwentnego detektywa i musiał go przekonywać, że to on jest poszukiwany? Puśćcie wodzę wyobraźni i stwórzcie najbardziej absurdalny dialog w historii kryminału.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1600 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Dziewczyna w lodzie
Regulamin
- Konkurs trwa od 2 stycznia do 9 stycznia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1600 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [93]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy! Wybraliśmy zwycięskie prace:
ryba616
BellatriX
male22
sandra
BlackLady
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
- Dzień dobry. Kamil Nosel. Tak się panu przyglądam od dłuższego czasu. Drugi stycznia, dwa lata temu, kojarzy pan tę datę? - spytał facet, który przysiadł się do detektywa Stocha w jego ulubionej kawiarni.
- Yyy, coś mi to mówi... ach tak, tak, urodziny mojej małżonki - odpowiedział zdziwiony i poddenerwowany. - Ja pamiętałem, już gnałem po prezent, ale...
- Boże, daj mi...
- Witam, czy to biuro detektywa Ciołka z „Ciołek, Matołek i spółka”?
- FerdynanT Ciołek do usług – powiedział mężczyzna, obficie plując i wyciągając zapoconą dłoń. Udałam, że muszę się wysmarkać.
- Świetnie, postanowiłam pomóc Panu w śledztwu!
- Skoro pani nalega... – Oczywiście, że nalegam! Od dwóch tygodni nudzę się i czekam, aż ktoś doceni moje zbrodnie. Zastanawiałam...
Drzwi otworzyły się z hukiem i detektyw Wymoczek usłyszał:
-Niech Bóg przebaczy mi w swej łaskawości me przewinienia względem mego bliźniego, albowiem przewinienia me wielkie.
-To pan zepsuł ekspres do kawy?
-Co?! O czym, że waść gadasz ku mej osobie?
-A więc przyznaje się pan, że pozbawił mnie mojej porannej kawy?
-Ja o niebie, waść o chlebie.
-Ależ ja rano zawsze piję...
Niby kochasz swoje życie takim, jakim jest. Ale masz niedosyt. Pragniesz osiągnąć coś wielkiego i robisz to, bo masz wizję. Popełniasz zbrodnię doskonałą. Byłem z siebie dumny jak jeszcze nigdy w życiu... Do czasu. Do momentu, w którym nie zorientowałem się, że detektyw przydzielony do mojej sprawy to… kretyn.
Zacisnąłem dłonie w pięści i powstrzymałem się, by nie złapać za...
- To ja – w pokoju, w którym dotychczas siedział tylko sam Detektyw, rozniosły się sucho dwa słowa rzucone przez nagłego przybysza.
- Co? Jaki ja? – zapytał zdziwiony Detektyw.
- Nie chciało mi się dłużej na pana czekać. To ja, Adam Kowalski, pseudonim Nowak. Zabójca.
- Może jeszcze herbu Zielona Pietruszka? – spytał się kpiąco Detektyw. – Mam dużo roboty, zawracasz mi...
Pukanie do drzwi, komisarz Adamczyk powoli miał dość kolejnych oprawców. Otworzył drzwi, a tam...
- Jasny gwint, kolejna... Mieciu, daj no kocyk tej "Pani"...
- Panie komisarzu ja wiem, każda się zgłasza, ale ja mam solidne dowody!
- Czyżby? Mieciu, zostaw nas samych. - Posterunkowy Mieczysław okrył kobietę o niecodziennym wyglądzie beżowym kocem. - Więc to niby Pani...
Komisariat, w którym detektyw Borowicz spędzał większość swojego czasu, był najnudniejszym miejscem na świecie. Może to z powodu szarych ścian i niezbyt pomysłowego wystroju w postaci uschniętej roślinki. A może dlatego, że jakiekolwiek zbrodnie nie miały do niego wstępu. Po prostu: wszelkie przestępstwa zatrzymywały się przed komisariatem jakby był otoczony niewidzialną...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- Kim pan jest? Czego tu? Proszę natychmiast wyjść!
- Cały dzień czekam, ten wasz posterunkowy mnie tylko zbywa, a ja zeznania muszę...
- W d**** mam pańskie zeznania! Won mi stąd!
- Ale ja muszę. To ja... Ja zabiłem Trawkę. To szuja, ale mimo wszystko gryzie mnie sumienie, ja nikogo nigdy... Ale zobaczyłem go jak...
- Proszę się nie wysilać, niech zgadnę... Tak się pan...