Zniknie czarny kot, drabina
będzie czterolistna koniczyna
Chodź na stosie spłonę za to;
Ma się zmienić zima w lato
Chcę mieć szczęście, i dostane
Co mi było obiecane
Bo to każdy kto powtórzy
Zamiast ciernia, ma kwiat róży
Więc zaufam kilku słowom;
Et nunc demum in bonum!

Działa tylko w nieparzyste dni miesiąca, nie licząc trzynastego:)

Zniknie czarny kot, drabina
będzie czterolistna koniczyna
Chodź na stosie spłonę za to;
Ma się zmienić zima w lato
Chcę mieć szczęście, i dostane
Co mi było obiecane
Bo to każdy kto powtórzy
Zamiast ciernia, ma kwiat róży
Więc zaufam kilku słowom;
Et nunc demum in bonum!

Działa tylko w nieparzyste dni miesiąca, nie licząc trzynastego:)

Gdy cisza nocna spowije już cienie
I nieba obłok księżyca blaskiem zapłonie
Ześlij mi z nieba losie mój złoty
Czar pełni słońca szczęściem w życiu przepełniony

Gdy cisza nocna spowije już cienie
I nieba obłok księżyca blaskiem zapłonie
Ześlij mi z nieba losie mój złoty
Czar pełni słońca szczęściem w życiu przepełniony

UWAGA!!! To zaklęcie zadziała tylko wtedy, gdy będziesz razem z przyjaciółmi! Wszyscy musicie uwielbiać czekoladę! Powodzenia w osiąganiu czekoladowego szczęścia :)

Czekolada szczęściem moim,
Niech się od niej tutaj roi,
Niech pojawi się na stole,
Bo od ziemi jego wolę.
Mleczna, gorzka, z rodzynkami,
Każdą czekoladą podzielę się z wami,
A gdy zjecie z uśmiechem na twarzy
Prawdziwe szczęście mi się wymarzy.

UWAGA!!! To zaklęcie zadziała tylko wtedy, gdy będziesz razem z przyjaciółmi! Wszyscy musicie uwielbiać czekoladę! Powodzenia w osiąganiu czekoladowego szczęścia :)

Czekolada szczęściem moim,
Niech się od niej tutaj roi,
Niech pojawi się na stole,
Bo od ziemi jego wolę.
Mleczna, gorzka, z rodzynkami,
Każdą czekoladą podzielę się z wami,
A gdy zjecie z uśmiechem na twarzy
...

Trochę słońca, trochę miodu,
kroplę wina, łyżkę lodu,
hokus-pokus, czary-mary,
nie obędziesz się bez szczęścia miary.

Trochę słońca, trochę miodu,
kroplę wina, łyżkę lodu,
hokus-pokus, czary-mary,
nie obędziesz się bez szczęścia miary.

Abrakadabra, powszedniość i magia.
Na radość, spełnienie i każde marzenie.
Na światło dnia i ciemność nocy.
Na łzy radości i łzy rozpaczy.
Na wiatru powiew silny i ziemię co plon rodzi .
Na ognia jasny żar i bezmiar wód co chłodzi.
Na moje zdecydowane i szczere wezwanie.
Czego pragniesz w życiu to niech się stanie!

Abrakadabra, powszedniość i magia.
Na radość, spełnienie i każde marzenie.
Na światło dnia i ciemność nocy.
Na łzy radości i łzy rozpaczy.
Na wiatru powiew silny i ziemię co plon rodzi .
Na ognia jasny żar i bezmiar wód co chłodzi.
Na moje zdecydowane i szczere wezwanie.
Czego pragniesz w życiu to niech się stanie!

Dzisiaj jestem nieszczęśliwa,
Powiedziała mała śliwa,
Wiatr poszarpał gałązkami,
Ulatując w dal ze łzami,
Chociaż nic mi nie wychodzi,
Miłość sama się narodzi,
Dość już smutku, dość już płaczu,
Odrzuć brzemię, ty Kudłaczu.

~ chociaż szczęście w końcu kiedyś przychodzi, czasami dobrze jest je troszkę wspomóc :)

Dzisiaj jestem nieszczęśliwa,
Powiedziała mała śliwa,
Wiatr poszarpał gałązkami,
Ulatując w dal ze łzami,
Chociaż nic mi nie wychodzi,
Miłość sama się narodzi,
Dość już smutku, dość już płaczu,
Odrzuć brzemię, ty Kudłaczu.

~ chociaż szczęście w końcu kiedyś przychodzi, czasami dobrze jest je troszkę wspomóc :)

Rytuał szczęscia;
Przygotuj; tabliczke swojej ulubionek czekolady, butelkę ulubionego wina
Usiądź najwygodniej na kanapie, zapal świece o zapachu lawendy.
Jedz czekoladę, popojaj winem i wizualizuj swoje szczęście.
Twoja wizualizacja musi byc silna, taka, że prawie szczęście jej namacalne.
Powtarzaj sobie; To jest moje szczęście, uda mi się to osiągnąć.
Powtarzaj to sobie i wizualizuj jego osiąganie aż stracisz ochotę na wino i czekoladę.
Wtedy zgaś świece i idź spełniaj swoją wizualizację.

Rytuał szczęscia;
Przygotuj; tabliczke swojej ulubionek czekolady, butelkę ulubionego wina
Usiądź najwygodniej na kanapie, zapal świece o zapachu lawendy.
Jedz czekoladę, popojaj winem i wizualizuj swoje szczęście.
Twoja wizualizacja musi byc silna, taka, że prawie szczęście jej namacalne.
Powtarzaj sobie; To jest moje szczęście, uda mi się to osiągnąć.
Powtarzaj to sobie...

Owe zaklęcie ma ogromną moc, wypowiedz je w księżycową noc.
Zaczekaj aż wybije dwunasta godzina, wtedy się czarów czas zaczyna.

Proszę Was gwiazdy o marzeń spełnienie, o prawdziwej miłości westchnienie.
O nieprzemijającą z czasem urodę, za wieczną w sercu - ducha pogodę.
O nie łzy smutku, lecz radości, o słodkie dary życia hojności.
Na wodę rzucam wianek z polnych kwiatów i to już koniec moich poematów.
Nim noc przeminie, a nadejdzie dzień nowy, dobre duchy zawitają do mej alkowy.
Przeminą złe czasy, nastanie nowa era, - ześlij mi dobrodziejko odpowiedniego kawalera! :-)

Owe zaklęcie ma ogromną moc, wypowiedz je w księżycową noc.
Zaczekaj aż wybije dwunasta godzina, wtedy się czarów czas zaczyna.

Proszę Was gwiazdy o marzeń spełnienie, o prawdziwej miłości westchnienie.
O nieprzemijającą z czasem urodę, za wieczną w sercu - ducha pogodę.
O nie łzy smutku, lecz radości, o słodkie dary życia hojności.
Na wodę rzucam wianek z polnych kwiatów...

Chokus-pokus, czary-mary,
Chcę otrzymać od losu dary.
Jeden dar szczęścia i jeden miłości,
a także żadnej od innych przykrości.
W zamian moje obiecanie:
nikt przeze mnie nieszczęśliwym nie zostanie.

Chokus-pokus, czary-mary,
Chcę otrzymać od losu dary.
Jeden dar szczęścia i jeden miłości,
a także żadnej od innych przykrości.
W zamian moje obiecanie:
nikt przeze mnie nieszczęśliwym nie zostanie.

Mañana.
Jedno słowo. Magiczne. Sprawiałoby, że to wszystko, co właśnie mnie męczy i gnębi, stałoby się problemem dnia jutrzejszego. Bez konsekwencji. Jeśli kiedyś będę miała potrzebę umyć okna, to je umyje, ale póki co Mañana. I okna czyste! Prace domowe to mój największy wysysacz energii, gdybym się ich pozbyła, mogłabym zająć się dużo przyjemniejszymi rzeczami i rozpocząć poszukiwania szczęścia. Bo szczęścia nie da się wyczarować, można stworzyć tylko okoliczności sprzyjające. Brudne naczynia poczekają do jutra, a ja zrobię sobie pyszną herbatę i zabieram się czytanie.

Mañana.
Jedno słowo. Magiczne. Sprawiałoby, że to wszystko, co właśnie mnie męczy i gnębi, stałoby się problemem dnia jutrzejszego. Bez konsekwencji. Jeśli kiedyś będę miała potrzebę umyć okna, to je umyje, ale póki co Mañana. I okna czyste! Prace domowe to mój największy wysysacz energii, gdybym się ich pozbyła, mogłabym zająć się dużo przyjemniejszymi rzeczami i rozpocząć...