Najszybciej czytało mi się książki z "Sagi O Ludziach Lodu" M. Sandemo - niekiedy po trzy dziennie, choć standardem były dwa tomy na dobę :)

Najszybciej czytało mi się książki z "Sagi O Ludziach Lodu" M. Sandemo - niekiedy po trzy dziennie, choć standardem były dwa tomy na dobę :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Zbyt dumna, zbyt krucha" - Alfonso Signorini. Jeden dzień

"Mały Książę" uwielbiam ją

"Jesienna miłość" Nicholasa Sparksa jeden dzień

"Zbyt dumna, zbyt krucha" - Alfonso Signorini. Jeden dzień

"Mały Książę" uwielbiam ją

"Jesienna miłość" Nicholasa Sparksa jeden dzień

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Powrót nauczyciela tańca[bookLink]84983|Powrót nauczyciela tańca[/bookLink]

@Michał - ja tam naprawdę bym się zagłębiła w ową czystą lekturę :), może gdzieś pod tą bielą ukryte są niewidoczne treści :)

Powrót nauczyciela tańca[bookLink]84983|Powrót nauczyciela tańca[/bookLink]

@Michał - ja tam naprawdę bym się zagłębiła w ową czystą lekturę :), może gdzieś pod tą bielą ukryte są niewidoczne treści :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Zwiadowcy. Ziemia Skuta Lodem" - 1 dzień, a właściwie kilka godzin, podobnie jak większość "Zwiadowców".

"Zwiadowcy. Ziemia Skuta Lodem" - 1 dzień, a właściwie kilka godzin, podobnie jak większość "Zwiadowców".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Reminiscencja: Dobre pytanie.
U mnie najszybciej przeczytana książka to była jakaś moralizująca dla młodszych nastolatek o tym, żeby nie umawiały się ze znajomymi. Zajęła mi dokładnie godzinę. Mogłabym poszukać tytułu, bo recenzowałam ją, ale nie wiem, czy pozycja jest tego warta.
Druga po tej książka to Władca czasu. Wędrówka[bookLink]108766|Władca czasu. Wędrówka[/bookLink] Pochłonęłam ją też w kilka godzin, a jak skończyłam, to zaczęłam czytać od nowa, tak mi się spodobała. Miałam trochę mniej lat niż teraz, ale tak naprawdę to po prostu jest chyba dobra opowieść (pomijając fakt, że autor dorzucił po niej kolejne tomy co zabiło całą baśniowość i stało się kalką ze schematów fantasy.)
Jeszcze mogę tu zaliczyć zbiór opowiadań Mrożka Słoń[bookLink]55835|Słoń[/bookLink]. Czyta się naprawdę szybko, a uśmiech nie schodzi z ust :)
Chociaż nie wiem, czy akurat te książki przeczytałam najszybciej. Jako "najszybsze" je zapamiętałam, nie wiem, jak to się miało do rzeczywistości :)
Michał Tatuliński:Najszybciej przeczytana przeze mnie książka to: Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [bookLink]34745|Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [/bookLink], aczkolwiek nie jest to do końca zaleta tej pozycji :-)

No, ta pozycja już tu jest, to nie będę jej powielać. Ale prawda, czyta się bardzo szybko, przemknęłam przez całą w empiku ;)

he,he sekundowa sprawa ;P

Reminiscencja: Dobre pytanie.
U mnie najszybciej przeczytana książka to była jakaś moralizująca dla młodszych nastolatek o tym, żeby nie umawiały się ze znajomymi. Zajęła mi dokładnie godzinę. Mogłabym poszukać tytułu, bo recenzowałam ją, ale nie wiem, czy pozycja jest tego warta.
Druga po tej książka to Władca czasu. Wędrówka[bookLink]108766|Władca czasu....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wszystkie części Harrego Pottera czytałam dosłownie z prędkością światła w kilka godzin. Oprócz tego "Milion małych kawałków" w 3h bodajże.

Wszystkie części Harrego Pottera czytałam dosłownie z prędkością światła w kilka godzin. Oprócz tego "Milion małych kawałków" w 3h bodajże.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Michał: Najszybciej przeczytana przeze mnie książka to: Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [bookLink]34745|Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [/bookLink], aczkolwiek nie jest to do końca zaleta tej pozycji :-)
kareena: - Emily the Strange. Dziwna Emily
- Emily. Tajna księga Dziwów
obie Rogera Robba ;)
na pewno były jeszcze jakieś w ten deseń, ale nie mogę sobie przypomnieć. Ładne to książki - ale za mało treściwe by zakupić - przeczytałam w sklepie.


Zgadzam się z obiema wypowiedziami. Szybko czytam też wszystkie książki z serii "Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty" (maksymalnie godzina), w wakacje potrafię w ciągu dnia przeczytać jedną-dwie książki po ok. 300-400 stron każda. :)

Michał: Najszybciej przeczytana przeze mnie książka to: Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [bookLink]34745|Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [/bookLink], aczkolwiek nie jest to do końca zaleta tej pozycji :-)
kareena: - Emily the Strange. Dziwna Emily
- Emily. Tajna księga Dziwów
obie Rogera Robba ;)
na pewno były jeszcze jakieś w ten deseń, ale nie mogę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

- Emily the Strange. Dziwna Emily
- Emily. Tajna księga Dziwów

obie Rogera Robba ;)

na pewno były jeszcze jakieś w ten deseń, ale nie mogę sobie przypomnieć. Ładne to książki - ale za mało treściwe by zakupić - przeczytałam w sklepie.

- Emily the Strange. Dziwna Emily
- Emily. Tajna księga Dziwów

obie Rogera Robba ;)

na pewno były jeszcze jakieś w ten deseń, ale nie mogę sobie przypomnieć. Ładne to książki - ale za mało treściwe by zakupić - przeczytałam w sklepie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Cóż... chyba to:
Faza Pierwsza: Niepokój[bookLink]47609|Faza Pierwsza: Niepokój[/bookLink]
(528 stron w jeden dzień)
i
Faza Druga: Głód[bookLink]48233|Faza Druga: Głód[/bookLink]
(650 w dzień po skończeniu części pierwszej)

Cóż... chyba to:
Faza Pierwsza: Niepokój[bookLink]47609|Faza Pierwsza: Niepokój[/bookLink]
(528 stron w jeden dzień)
i
Faza Druga: Głód[bookLink]48233|Faza Druga: Głód[/bookLink]
(650 w dzień po skończeniu części pierwszej)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dobre pytanie.

U mnie najszybciej przeczytana książka to była jakaś moralizująca dla młodszych nastolatek o tym, żeby nie umawiały się ze znajomymi. Zajęła mi dokładnie godzinę. Mogłabym poszukać tytułu, bo recenzowałam ją, ale nie wiem, czy pozycja jest tego warta.

Druga po tej książka to Władca czasu. Wędrówka[bookLink]108766|Władca czasu. Wędrówka[/bookLink] Pochłonęłam ją też w kilka godzin, a jak skończyłam, to zaczęłam czytać od nowa, tak mi się spodobała. Miałam trochę mniej lat niż teraz, ale tak naprawdę to po prostu jest chyba dobra opowieść (pomijając fakt, że autor dorzucił po niej kolejne tomy co zabiło całą baśniowość i stało się kalką ze schematów fantasy.)

Jeszcze mogę tu zaliczyć zbiór opowiadań Mrożka Słoń[bookLink]55835|Słoń[/bookLink]. Czyta się naprawdę szybko, a uśmiech nie schodzi z ust :)

Chociaż nie wiem, czy akurat te książki przeczytałam najszybciej. Jako "najszybsze" je zapamiętałam, nie wiem, jak to się miało do rzeczywistości :)

Michał Tatuliński: Najszybciej przeczytana przeze mnie książka to: Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [bookLink]34745|Wszystko co mężczyźni wiedzą o kobietach [/bookLink], aczkolwiek nie jest to do końca zaleta tej pozycji :-)

No, ta pozycja już tu jest, to nie będę jej powielać. Ale prawda, czyta się bardzo szybko, przemknęłam przez całą w empiku ;)

Dobre pytanie.

U mnie najszybciej przeczytana książka to była jakaś moralizująca dla młodszych nastolatek o tym, żeby nie umawiały się ze znajomymi. Zajęła mi dokładnie godzinę. Mogłabym poszukać tytułu, bo recenzowałam ją, ale nie wiem, czy pozycja jest tego warta.

Druga po tej książka to Władca czasu. Wędrówka[bookLink]108766|Władca czasu. Wędrówka[/bookLink]...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej