Ostatnio Profesor[bookLink]148155|Profesor[/bookLink] - jeden dzień, ale nie zawsze łatwo szła lektura

Ostatnio Profesor[bookLink]148155|Profesor[/bookLink] - jeden dzień, ale nie zawsze łatwo szła lektura

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jedna noc zawalona ale warto
Bez przebaczenia[bookLink]50663|Bez przebaczenia[/bookLink]

Jedna noc zawalona ale warto
Bez przebaczenia[bookLink]50663|Bez przebaczenia[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Szklany tron[bookLink]152217|Szklany tron[/bookLink] (ok 514 stron) w jeden dzień
Spróbujmy jeszcze raz[bookLink]195990|Spróbujmy jeszcze raz[/bookLink] (330 stron) w jeden wieczór
i pewnie jeszcze jeszcze kilka takich, które mnie kompletnie wciągneły, ale mi wyleciało z głowy ;)

Szklany tron[bookLink]152217|Szklany tron[/bookLink] (ok 514 stron) w jeden dzień
Spróbujmy jeszcze raz[bookLink]195990|Spróbujmy jeszcze raz[/bookLink] (330 stron) w jeden wieczór
i pewnie jeszcze jeszcze kilka takich, które mnie kompletnie wciągneły, ale mi wyleciało z głowy ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jakoś nigdy świadomie nie brałem udziału w takich eksperymentach, ale zdarzało mi się zarwać jakąś nockę i przeczytać całą książkę.

Jakoś nigdy świadomie nie brałem udziału w takich eksperymentach, ale zdarzało mi się zarwać jakąś nockę i przeczytać całą książkę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nigdy nie liczyłem, ale chyba zacznę, może LC zaproponują jakieś nagrody. Dość szybko przeczytałem:
1) Tajemniczy Ogród
2) Anię z Zielonego w Zgórza
3) Trylogię Pana Kleksa
4) Tylko dla orłów
5) Gottland

Poza tematem wspomnę moją nauczycielkę od języka polskiego z liceum, która na wieść, że ma nas odwiedzić "propagator kursów szybkiego czytania" stwierdziła wprost to zabija książkę. Pomny jej słów nigdy się na taki eksperyment nie skusiłem i nie załuje.

PS. Zauważyłem, że zdecydowanie szybciej czyta mi się na czytniku, a co Wy sądzicie

Nigdy nie liczyłem, ale chyba zacznę, może LC zaproponują jakieś nagrody. Dość szybko przeczytałem:
1) Tajemniczy Ogród
2) Anię z Zielonego w Zgórza
3) Trylogię Pana Kleksa
4) Tylko dla orłów
5) Gottland

Poza tematem wspomnę moją nauczycielkę od języka polskiego z liceum, która na wieść, że ma nas odwiedzić "propagator kursów szybkiego czytania" stwierdziła wprost to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pamiętam jak dziś. Głowy nie zaprzątał mi ani facet, ani praca, miało się 12 czy kilka lat, chodziło do szkoły a własnie była sobota. Cieszyłam się jak dzieciak dostają nowiutkie kasety z tysiącami gier na Commadore C-64!! Pomiędzy nastawianiem głowicy śrubokrętem (jezu, jakie to było piękne) a wgrywaniem kolejnych gier przeczytałam całych "Opiekunów" Deana Koontza..
Później były tytuły jak "Mały Książę" czy "Tektonika uczuć" ale są to książeczki na parę stron. Wiadomo, mimo wszytko nie da się długo ich czytać, więc w tym temacie nie biorę ich pod uwagę :)
A, i w przeciągu paru godzin pochłonęłam "Titusa Andronikusa"..

Tytus Andronikus[bookLink]65759|Tytus Andronikus[/bookLink]

Opiekunowie[bookLink]167190|Opiekunowie[/bookLink]

Pamiętam jak dziś. Głowy nie zaprzątał mi ani facet, ani praca, miało się 12 czy kilka lat, chodziło do szkoły a własnie była sobota. Cieszyłam się jak dzieciak dostają nowiutkie kasety z tysiącami gier na Commadore C-64!! Pomiędzy nastawianiem głowicy śrubokrętem (jezu, jakie to było piękne) a wgrywaniem kolejnych gier przeczytałam całych "Opiekunów" Deana Koontza..
...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

najszybciej to chyba maly ksiaze, ale to ze wgledu na to, ze byl krotki. z bardziej obszernych to trylogia o ks. Groserze - przeczytalam wszystko w dwa dni zamiast uczyc sie na sprawdzian :=

najszybciej to chyba maly ksiaze, ale to ze wgledu na to, ze byl krotki. z bardziej obszernych to trylogia o ks. Groserze - przeczytalam wszystko w dwa dni zamiast uczyc sie na sprawdzian :=

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Myszy i ludzie " Steinbecka , " Gnój " Kuczoka i książki McCarthy'ego , chyba głównie dlatego że są to książki niewielkie objętościowo. McCarthy z kolei jest dla mnie mistrzem i każdą jego książkę łykam natychmiast :)

"Myszy i ludzie " Steinbecka , " Gnój " Kuczoka i książki McCarthy'ego , chyba głównie dlatego że są to książki niewielkie objętościowo. McCarthy z kolei jest dla mnie mistrzem i każdą jego książkę łykam natychmiast :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

było ich kilka.. ostatnio (2,50 h - czyli podczas jazdy w pociągu KRK-WWA)
"Władysław Bartoszewski: wywiad rzeka"

było ich kilka.. ostatnio (2,50 h - czyli podczas jazdy w pociągu KRK-WWA)
"Władysław Bartoszewski: wywiad rzeka"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja z regóły szybko czytam, ale dziś padł mój rekort "Baśniobór" w niecałe 45 minut ;) I to w szkole przed konkursem ;)

Ja z regóły szybko czytam, ale dziś padł mój rekort "Baśniobór" w niecałe 45 minut ;) I to w szkole przed konkursem ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post