forum Grupy użytkowników 52 książki w 2018 r.
52 książki w 2019 roku :)
odpowiedzi [3539]
Ja nowy rok zaczynam od: Mayday
i podsumowania poprzedniego roku: https://wystukanerecenzje.blogspot.com/2019/01/szczesliwego-zaczytanego-roku-2019.html
Witam:)
W tym roku również podejmę się tego wyzwania, może tym razem się uda.
nowy rok to początek na trzy tytuły:
1/52 Władza absolutna
2/52 Spektrum
3/52 Ojczyzna
pozdrawiam
:) nie aż tak to nie
ale w takiej kolejności
Witam!W 2018 roku udało mi się przeczytać 52 książki a nawet więcej.Podejmuję się wyzwania na ten rok i myślę że przeczytam więcej niż rok temu.
Nowy Rok zaczynam od: Nie ma jak u mamy a następnie Z każdym oddechem.
Życzę Wszystkim zaczytanego Roku.
W 2018 roku do osiągnięcia magicznej liczy 52 książek zabrakło mi 4 pozycji, także w tym roku także podejmuję wyzwanie :). Rok 2019 zaczynam od ostatniej części trylogii Czarnego Maga - Wielki Mistrz :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa również kolejny raz podejmuję wyzwanie :D. Sytuacja jak w poprzednim: praca, studia zaoczne i prowadzenie domu; w tym roku dołączył do naszej dwu-os rodziny kotka <3 widoczny na Avatarze- myślę, że skutecznie będzie konkurować z czytaniem :P. Ale się nie poddam i chociaż postaram utrzymać poziom z 2018r. Życzę wszystkim, aby z tych przeczytanych w 19r było jak najwięcej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja oczywiście również dołączę, to będzie już 4 rok z rzędu. Mam nadzieję, że książek będzie trochę więcej niż w 2018 :)
Pierwszą przeczytaną będzie Słup ognia. Jestem na jakiejś 300 stronie, jeszcze sporo przede mną ale czyta się fajnie, i wciąga co najważniejsze :)
Witam, rok temu się udało więc zabawę zaczynam od nowa licząc na jeszcze lepszy wynik.
Zacząłem już czytać To ale po lekturze pierwszysch 200tu stron wiem, że to nie będzie moja pierwsza przeczytana książka w tym roku, pewnie nawet nie druga.
Rok zatem zaczynam książką, którą wygrałem na tym portalu i to czyni ja idealnym wyborem (specjalnie w tym celu ja przetrzymałem...
Wprawdzie od dwóch lat nie udaje mi się sprostać wyzwaniu, ale spróbuję jeszcze raz - w sumie to nie wyścigi, i nawet jeśli będzie tylko 15 książek, ale wspaniałych, to już będzie super :)
Rok zacznę od
Czwartkowe wdowy