Skończyłam, co do moich odczuć to nie polecam czytać tej książki jako pierwszej bo jest ona napisana inaczej niż inne no i niestety można się zniechęcić do książek Shan Sa.
Zdecydowanie opowiadanie 1 i 3 są najlepsze, fajne jest też to że 3 nawiązuje do 1.
Trzecie opowiadanie jest napisane tak jak zwykle Shan pisze swoje książki.
Drugie też mi się podoba, ma w sobie coś, zrobione jest bardziej w stylu baśni.
Książka jest warta przeczytania ale mam wrażenie, że nie każdy ją zrozumie.

Skończyłam, co do moich odczuć to nie polecam czytać tej książki jako pierwszej bo jest ona napisana inaczej niż inne no i niestety można się zniechęcić do książek Shan Sa.
Zdecydowanie opowiadanie 1 i 3 są najlepsze, fajne jest też to że 3 nawiązuje do 1.
Trzecie opowiadanie jest napisane tak jak zwykle Shan pisze swoje książki.
Drugie też mi się podoba, ma w sobie coś,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Styl jak najbardziej Shan, nawet pomysł dosyć ciekawy, ale jakiś chaos się tam wkradł. Ta książka najmniej mi się podobała z tych, które miałam okazję przeczytać
Dodaję link do recenzji tej książki na moim blogu. Możesz skonfrontować po przeczytaniu :)

http://dwiepasje.blogspot.com/2009/10/cztery-zycia-wierzby.html

(połączyłam posty - moderator)

Styl jak najbardziej Shan, nawet pomysł dosyć ciekawy, ale jakiś chaos się tam wkradł. Ta książka najmniej mi się podobała z tych, które miałam okazję przeczytać
Dodaję link do recenzji tej książki na moim blogu. Możesz skonfrontować po przeczytaniu :)

http://dwiepasje.blogspot.com/2009/10/cztery-zycia-wierzby.html

(połączyłam posty - moderator)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja jestem już po pierwszym opowiadaniu czyli dokładnie 40 stron za mną, co na pewno już wiem, to to że ta książka bardzo różni się od pozostałych ale jest napisana w stylu Shan.
Opowiadanie ma takie drugie dno, zdecydowanie. Powiem Ci, że zaczęłam je jeszcze raz czytać żeby bardziej się w nie wgłębić. W pierwszym opowiadaniu nie znajdujemy szczęśliwego zakończenia, za to mamy pewien morał - musimy bardziej cenić to co mamy w danej chwili a nie ślepo dążyć do celu który nie koniecznie da nam szczęście.

Ja jestem już po pierwszym opowiadaniu czyli dokładnie 40 stron za mną, co na pewno już wiem, to to że ta książka bardzo różni się od pozostałych ale jest napisana w stylu Shan.
Opowiadanie ma takie drugie dno, zdecydowanie. Powiem Ci, że zaczęłam je jeszcze raz czytać żeby bardziej się w nie wgłębić. W pierwszym opowiadaniu nie znajdujemy szczęśliwego zakończenia, za to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wiesz, zabrałam się jakieś 2-3 miesiące temu za tę książkę i po przeczytaniu 30-40 stron odłożyłam... W sumie nie wiem, dlaczego. Jak na prozę - była bardzo poetycka... Poczekam na Twoje wrażenia i sugestie, jak będziesz już PO :)

Wiesz, zabrałam się jakieś 2-3 miesiące temu za tę książkę i po przeczytaniu 30-40 stron odłożyłam... W sumie nie wiem, dlaczego. Jak na prozę - była bardzo poetycka... Poczekam na Twoje wrażenia i sugestie, jak będziesz już PO :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Cztery życia wierzby[bookLink]53067|Cztery życia wierzby[/bookLink]
zaraz zabieram się do czytania, macie jakieś szczególne uwagi na temat tej książki?

Cztery życia wierzby[bookLink]53067|Cztery życia wierzby[/bookLink]
zaraz zabieram się do czytania, macie jakieś szczególne uwagi na temat tej książki?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post