Agatha Christie jest świetna. Przeczytałam chyba wszystko co napisała. Ale jej książki przestały mi wystarczać. Te kryminały sa takie "czyściutkie" i "estetyczne", choć wspaniałe. Chciałabym wszystkim polecić Jo Nesbo. Niesamowity klimat, świetnie obmyślana akcja i zaskakujący finał. Nie mogłam się od nich oderwać. Polecam.

Agatha Christie jest świetna. Przeczytałam chyba wszystko co napisała. Ale jej książki przestały mi wystarczać. Te kryminały sa takie "czyściutkie" i "estetyczne", choć wspaniałe. Chciałabym wszystkim polecić Jo Nesbo. Niesamowity klimat, świetnie obmyślana akcja i zaskakujący finał. Nie mogłam się od nich oderwać. Polecam.

Owszem Agatha Christie jest świetną autorką, jednakże uważam, że powinnaś spróbować przeczytać ksiązki także innych autorów. Wtedy będziesz mogła porównać i ocenić które kryminały podobają Ci się najbardziej. Polecam :D

Owszem Agatha Christie jest świetną autorką, jednakże uważam, że powinnaś spróbować przeczytać ksiązki także innych autorów. Wtedy będziesz mogła porównać i ocenić które kryminały podobają Ci się najbardziej. Polecam :D

Z polskich autorów polecam zdecydowanie Marka Krajewskiego z jego serią o Mocku oraz późniejszą z komisarzem Popielskim. Lubię też kryminały Czubaja z postacią komisarza Heinza oraz te napisane wspólnie z Krajewskim (np. "Róże cmentarne"). To świetnie napisane kryminały z przemyślaną fabułą, osadzone w polskich realiach współczesnych lub w przypadku Krajewskiego przedwojennych realiach Wrocławia i Lwowa.

Z zagranicznych lubię Mankella i jego komisarza Vallandera. Jeśli chodzi o "Millenium. Mężczyzna, który nienawidził kobiet" Larssona, to wątek kryminalny był porywający. Nie podobały mi się jednak pewne zupełnie moim zdaniem zbędne wątki wprowadzane przez autora (szczególnie pod koniec). Postać superhakerki kradnącej miliony dolarów w przebraniu razi tandetą i nieautentycznością. Przesadził również z "seryjnośćią" seryjnego mordercy (ponad 100 ofiar). Zdecydowanie autentyczniej i bliżej prawdziwego życia wypadają tu wymienione przeze mnie kryminały z postaciami Vallandera, Heinzego czy Popielskiego.

Z polskich autorów polecam zdecydowanie Marka Krajewskiego z jego serią o Mocku oraz późniejszą z komisarzem Popielskim. Lubię też kryminały Czubaja z postacią komisarza Heinza oraz te napisane wspólnie z Krajewskim (np. "Róże cmentarne"). To świetnie napisane kryminały z przemyślaną fabułą, osadzone w polskich realiach współczesnych lub w przypadku Krajewskiego...

Jak ktoś lubi kryminały to ja polecam Gorączkę Zmysłów Richarda Castle, zdecydowanie warta uwagi pozycja. Nie nudzi, nie ciągnie jak flaki z olejem...jak to bywa z innymi autorami :P Książka jest dostępna w formie tradycynej papierowej, ale też w ebooku – www.12posterunek.pl/goraczka-zmyslow. Na stronie masz też dostępne starsze jego książki. Też dobre, zwłaszcza – Wściekły Sztorm!!!

Jak ktoś lubi kryminały to ja polecam Gorączkę Zmysłów Richarda Castle, zdecydowanie warta uwagi pozycja. Nie nudzi, nie ciągnie jak flaki z olejem...jak to bywa z innymi autorami :P Książka jest dostępna w formie tradycynej papierowej, ale też w ebooku – www.12posterunek.pl/goraczka-zmyslow. Na stronie masz też dostępne starsze jego książki. Też dobre, zwłaszcza – Wściekły...

Oczywiście Beckett seria 4 szt.Chemia śmierci
Zapisane w kościach, Szepty zmarłych, Wołanie grobu i z poza serii może już niekoniecznie kryminał ale niezłe - Rany kamieni.
Z polskich Nowak PM - Ani żadnej rzeczy i Na pokuszenie, Zabili mnie we wtorek Wereśniaka, Miłoszewski-Bezcenny, Ziarno prawdy, Domofon, Ćwirlej - Mocna uderzenie, Ręczna robota, Śmiertelnie poważna sprawa, Trzynasty dzień tygodnia, Upiory spacerują nad wartą, Kędzierski - Cena honoru, Męska sprawa, Ostatnia rozgrywka, Głuchowski-Umarli tańczą, Lód nad głową, Sekielski - Sejf, Obraz kontrolny, to mogę polecić i jeszcze parę by się znalazło. Jeżeli chodzi o polskie nie można narzekać.

Oczywiście Beckett seria 4 szt.Chemia śmierci
Zapisane w kościach, Szepty zmarłych, Wołanie grobu i z poza serii może już niekoniecznie kryminał ale niezłe - Rany kamieni.
Z polskich Nowak PM - Ani żadnej rzeczy i Na pokuszenie, Zabili mnie we wtorek Wereśniaka, Miłoszewski-Bezcenny, Ziarno prawdy, Domofon, Ćwirlej - Mocna uderzenie, Ręczna robota, Śmiertelnie poważna...

Z takich starszych bardzo polecam Jospehine Tey "Zaginęła Betty Kane" - bardzo ciekawe, właściwie trochę powieść obyczajowa.
Z rzeczy najnowszych - dopiero co się ukazała powieść nowej autorki Poli Andrus - to pewnie pseudonim - "Morderstwo w pensjonacie", interesująca intryga i do tego z humorem.
Uwielbiam kryminały, ale nie czytam tych, których autorzy dręczą nas wulgarnością lub opisami przemocy.

Z takich starszych bardzo polecam Jospehine Tey "Zaginęła Betty Kane" - bardzo ciekawe, właściwie trochę powieść obyczajowa.
Z rzeczy najnowszych - dopiero co się ukazała powieść nowej autorki Poli Andrus - to pewnie pseudonim - "Morderstwo w pensjonacie", interesująca intryga i do tego z humorem.
Uwielbiam kryminały, ale nie czytam tych, których autorzy dręczą nas...

Zaginieni - Patricia Gibney - zaskoczył mnie, jest wciągający, świeży, dobry.

Zaginieni - Patricia Gibney - zaskoczył mnie, jest wciągający, świeży, dobry.