-
Artykuły
To do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024
6 -
Artykuły
Maj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1
7 -
Artykuły
„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”
1 -
Artykuły
17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Grupy użytkowników Koszalin
Spotkanie w 'realu'
odpowiedzi [16]
Póki co pogoda jest, chęci też. Czekam kwadrans, później zmieniam lokalizację na cieplejszą :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Początek miesiąca minął, a ten kris nadal siedzi cicho...
Zatem, jeżeli dopisze pogoda i nic innego nie stanie na przeszkodzie będę czekał w sobotę 18.11 o godzinie 16:00 koło KBP Filia nr 8 (ul. Władysława Andersa 4).
W takim razie wypróbuje sposób przedstawiony przez Marka. Szczegóły na początku listopada ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W moim przypadku to obojętne, pasuje mi zarówno sobota, jak i niedziela:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
No to trzeba będzie wyznaczyć jakąś datę, która wszystkim będzie pasowała i do dzieła :)
Skoro o weekendzie mowa to: sobota czy niedziela? :)
Pozdrawiam
U mnie godziny wieczorne w co drugą sobotę i niedzielę miesiąca.
Proponuję aby ustalić miejsce i kto może to tam o jakiejś określonej porze będzie. Będzie czekał jakiś czas i jak ktoś przyjdzie to zostanie, a jak nie to nie. Jak w książce Wahadło... Eco. Na rozstaju dróg czy pod zegarem :-). Jesienią, zimą może być kawiarnia, jakieś osłonięte miejsce, a wiosną i...
Również w moim przypadku w grę wchodzą weekendy, godziny popołudniowe i wieczorne. Co do miejsca to mogę się dostosować :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Myślę, że jeśli już to weekend, w godzinach poobiadowych. Miejsce nie gra roli, byle nie pub, ani jakieś dyskoteki/kluby.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
O rety, u mnie to prawdziwe akrobacje, bo w pracy mamy deficyt w ludziach i pracujemy w szalonych godzinach. W dodatku jak to w sklepie - każdy dzień tygodnia. Obecnie nawet nie jestem w stanie powiedzieć jak dokładnie będę pracowała w przyszłym tygodniu. Jednak jeśli mowa o mniej więcej konkretach, to tak jak u Ciebie Kris - popołudnie i wieczór, kawiarnia, restauracja, pub :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jeżeli o mnie chodzi:
1. Wolę weekend, bo w tygodniu może być ciężko...
2. Popołudnie lub wieczór.
3. Kawiarnia/restauracja.
Jak znam życie to każdemu będzie pasowało inaczej, ale zaryzykuję i zapytam o Wasze preferencje (w końcu trzeba znaleźć jakiś wspólny mianownik), mianowicie:
1. Dzień tygodnia: poniedziałek-piątek czy weekend.
2. Pora dnia: godziny poranne (do 8-12), popołudniowe (12-16) czy wieczorne (16-20).
3. Miejsce: biblioteka, kawiarnia, restauracja, plener, pub, inne (proszę o...