Moim zdaniem kluczową kwestią jest, czemu służy dodawanie znajomych na portalu.
Znajomy, który mnie nie interesuje, chyba nie powinien nim być. Oczywiście są wyjątki, ale tak z grubsza staram się mieć w znajomych osoby o podobnych zainteresowaniach.

Moim zdaniem kluczową kwestią jest, czemu służy dodawanie znajomych na portalu.
Znajomy, który mnie nie interesuje, chyba nie powinien nim być. Oczywiście są wyjątki, ale tak z grubsza staram się mieć w znajomych osoby o podobnych zainteresowaniach.

A moim zdaniem to jest dobra opcja. Są znajomi których mam i kiedy mam więcej czasu chętnie patrzę co czytają i czytali, oraz np osoby, z którymi piszę na pw- aktywności takiej niedużej grupki osób chciałabym mieć widoczne zawsze.

A moim zdaniem to jest dobra opcja. Są znajomi których mam i kiedy mam więcej czasu chętnie patrzę co czytają i czytali, oraz np osoby, z którymi piszę na pw- aktywności takiej niedużej grupki osób chciałabym mieć widoczne zawsze.

Moim zdaniem kluczową kwestią jest, czemu służy dodawanie znajomych na portalu.

Otóż to. Mnie dodawanie znajomych służy jako:
- pogłębienie interpretacji lub reinterpretacja przeczytanych utworów w oparciu o opinie szanowanych przeze mnie czytelników,
- poznawanie ludzi na forum, na których zwróciłem uwagę: co myślą i jak o tym mówią,
- inspiracja, co szczególnie warto przeczytać,
- możliwość (choćby tylko potencjalna) podyskutowania o czymś, m.in. o książkach.
- możliwość pobuszowania w ich wirtualnych bibliotekach (bardzo lubię te rozbudowane, podzielone na kategorie - niebiańskie pastwiska!).

Czasem to trudne, bo ktoś np. pisze ciekawe opinie, ale prócz tego, co dla mnie interesujące, czyta i komentuje dużo literatury dziecięcej, którą ja w najmniejszym stopniu nie jestem zainteresowany. Z przykrością nie potwierdzam znajomości, obawiając się zalewu niepotrzebnych powiadomień o aktywności... Gdyby istniała możliwość filtrowania aktywności, nie obawiałbym się tego. W drugą stronę niekiedy wystarczy przekrój przeczytanych lektur lub biblioteczka - nawet gdy ktoś nie dodaje opinii, nie udziela się na forach - obserwuję dla samych książek.

Moim zdaniem kluczową kwestią jest, czemu służy dodawanie znajomych na portalu.

Otóż to. Mnie dodawanie znajomych służy jako:
- pogłębienie interpretacji lub reinterpretacja przeczytanych utworów w oparciu o opinie szanowanych przeze mnie czytelników,
- poznawanie ludzi na forum, na których zwróciłem uwagę: co myślą i jak o tym mówią,
- inspiracja, co szczególnie warto...

1. Moje konto --> Ustawienia --> Aktywności i wywalasz sobie kronikę towarzyską i co tam jeszcze chcesz.

2. Niestety to można wywalić tylko razem z ocenami i opiniami. Dołączam do prośby może nie o usunięcie z aktywności "chceczytania", ale o odróżnienie go od przeczytania oraz zaopiniowania i wydzielenie tych różnych typów aktywności w ustawieniach widoczności.
Też interesuje mnie przede wszystkim zdanie czytelnika o książce przeczytanej, nie jego plany na przyszłość.

1. Moje konto --> Ustawienia --> Aktywności i wywalasz sobie kronikę towarzyską i co tam jeszcze chcesz.

2. Niestety to można wywalić tylko razem z ocenami i opiniami. Dołączam do prośby może nie o usunięcie z aktywności "chceczytania", ale o odróżnienie go od przeczytania oraz zaopiniowania i wydzielenie tych różnych typów aktywności w ustawieniach widoczności.
Też...

@Marcin
No widzisz - każdy może mieć inne preferencje. Bo ja, choć mnie mało zajmuje, kto z kim się zaprzyjaźnił, odnotowuję taką informację, zaś to, kto (z obserwowanych lub znajomych) co czyta lub chce przeczytać to dla mnie najciekawszy (bo sprofilowany pod moje osobiste oczekiwania), najbardziej efektywny i wartościowy element informacji portalu o tym, co przeczytać warto i co mnie mogłoby zainteresować. Bo mnie mało interesują nowości i zestawienia hitów sprzedaży czy rankingi czytelnictwa, które zdominowały podpowiedzi automatyczne.

@Marcin
No widzisz - każdy może mieć inne preferencje. Bo ja, choć mnie mało zajmuje, kto z kim się zaprzyjaźnił, odnotowuję taką informację, zaś to, kto (z obserwowanych lub znajomych) co czyta lub chce przeczytać to dla mnie najciekawszy (bo sprofilowany pod moje osobiste oczekiwania), najbardziej efektywny i wartościowy element informacji portalu o tym, co przeczytać...

Brak interakcji nie musi jeszcze oznaczać, że coś kogoś nie interesuje. Może się zdarzyć, że czytam wypowiedzi na forum, czytam opinie, ale z jednym i z drugim się nie zgadzam, plusów nie daję, a że minusów dać nie mogę, to interakcji nie ma, a przecież czytam i mnie to interesuje.

Popieram, a przynajmniej nie protestuję, odcinanie nieznajomych, nieprzydatnych i uciążliwych "znajomych", ale postuluję, żeby takie zerwanie "znajomości" skutkowało zerwaniem tylko jednej strony relacji, tzn. osobnikowi wyrzuconemu z listy znajomych powinien automatycznie przypadać status obserwatora - po coś się zaznajomił, może mimo niedawania plusów korzysta z opinii, więc niemiłe byłoby pozbawianie go tego, co jemu się przydaje, należy wyrzucić takiego ze swojej tablicy, ale nie znikać mu z jego.

Sortowania, choć takiego akurat nie potrzebuję, nigdy za wiele.

Przydałoby mi się za to INDYWIDUALNE ustawianie widoczności aktywności każdego z moich znajomych i obserwowanych z OSOBNA. Bo nie każdego obserwuję z tych samych przyczyn, nie każdy jest mi potrzebny na tablicy, ale to, że nie chcę oglądać kogoś na co dzień, nie oznacza, że chcę się go pozbyć. Mam takich, którzy nic ciekawego obecnie nie robią, ci są nieszkodliwi, i mam takich, którzy od czasu do czasu hurtowo uzupełniają biblioteczkę, a to już bywa uciążliwe i chętnie bym zrezygnowała ze śledzenia takich działań, ale nie chcę rezygnować z działań biblioteczkowych wszystkich moich obserwowanych i nie chcę całkowicie pozbywać się tych obserwowanych, którzy zachowują się w sposób przeze mnie niepożądany, bo chociaż nie chcę widzieć pewnych ich aktywności, to ich oceny pod książkami chciałabym nadal mieć wyróżnione i wyciągnięte przed inne, więc kontaktu zrywać nie chcę. Tylko go ograniczyć.

Brak interakcji nie musi jeszcze oznaczać, że coś kogoś nie interesuje. Może się zdarzyć, że czytam wypowiedzi na forum, czytam opinie, ale z jednym i z drugim się nie zgadzam, plusów nie daję, a że minusów dać nie mogę, to interakcji nie ma, a przecież czytam i mnie to interesuje.

Popieram, a przynajmniej nie protestuję, odcinanie nieznajomych, nieprzydatnych i...

Odcinanie nieumarłego wisielca tylko przedłużyłoby jego cierpienie...

Poważnie mówiąc, raz na jakiś czas robię przegląd znajomych, co skutkuje często redukcją. Wydaje mi się, że po usunięciu z grona znajomych dany użytkownik nadal widzi moje aktywności, czyli jest obserwatorem. Nie wiem jedynie, czy dzieje się tak automatycznie.

Odcinanie nieumarłego wisielca tylko przedłużyłoby jego cierpienie...

Poważnie mówiąc, raz na jakiś czas robię przegląd znajomych, co skutkuje często redukcją. Wydaje mi się, że po usunięciu z grona znajomych dany użytkownik nadal widzi moje aktywności, czyli jest obserwatorem. Nie wiem jedynie, czy dzieje się tak automatycznie.

No właśnie tego typu sortowanie pomogłoby w podejmowaniu decyzji kogo z listy usunąć , przynajmniej mnie 😋
Nie chcę mieć wielu "pasywnych" znajomych bo z pewnością ominą mnie wtedy ciekawe rzeczy które piszą ci "aktywni" w zalewie wszelakich informacji.

No właśnie tego typu sortowanie pomogłoby w podejmowaniu decyzji kogo z listy usunąć , przynajmniej mnie 😋
Nie chcę mieć wielu "pasywnych" znajomych bo z pewnością ominą mnie wtedy ciekawe rzeczy które piszą ci "aktywni" w zalewie wszelakich informacji.

@Zuba
To zgłosiłbym jako wniosek racjonalizatorski na LC:
jeśli ktoś mnie jednostronnie usunie ze swych znajomych, chcę, by został zaznaczony na mojej liście obserwowanych, bo nie przypadkiem zgodziłem się/poprosiłem o znajomość.

Niestety muszę cię chyba rozczarować: jeśli usuniesz kogoś ze znajomych, ten usunięty nie dowiaduje się o tym. Jeśli to zauważy, bo np. dobrze pamięta twój nick, może cię potem dodać do obserwowanych. Co z mego punktu widzenia jest stratą (gł. czasu poświęconego na wyszukanie kogoś, czyja aktywność - opinie, biblioteka, wypowiedzi na forach - mnie interesuje). Gdyby choć był powiadamiany o usunięciu - pół biedy, mógłby dodać cię ponownie, tym razem do obserwowanych. Ja kiedyś zrobiłem akcję dodawania do "znajomych" osób, z którymi się wzajemnie obserwowaliśmy. Nie było warto. Chyba straciłem z oczu kilka osób. Bowiem po usunięciu (jakiekolwiek byłyby powody) tracę kontakt (wzrokowy: obserwowanie jego aktywności) z kimś takim. Lepiej więc obserwować, bo usunięcie mnie z czyjejś listy nie skutkuje usunięciem z moich obserwowanych.

@Zuba
To zgłosiłbym jako wniosek racjonalizatorski na LC:
jeśli ktoś mnie jednostronnie usunie ze swych znajomych, chcę, by został zaznaczony na mojej liście obserwowanych, bo nie przypadkiem zgodziłem się/poprosiłem o znajomość.

Niestety muszę cię chyba rozczarować: jeśli usuniesz kogoś ze znajomych, ten usunięty nie dowiaduje się o tym. Jeśli to zauważy, bo np. dobrze...

Właśnie z tego powodu nie przyjmuję wszystkich zaproszeń. Sprawdzam, czy mam podobne zainteresowania, a jeśli nie to odrzucam zaproszenie (jak to się ładnie nazywa "ignoruję je"). Czasami moją decyzję uzasadniam w prywatnej wiadomości, ale jeśli widzę "łowcę" znajomych, to mi się nawet nie chce tego robić.

Zresztą, o co się tutaj obrażać?

Właśnie z tego powodu nie przyjmuję wszystkich zaproszeń. Sprawdzam, czy mam podobne zainteresowania, a jeśli nie to odrzucam zaproszenie (jak to się ładnie nazywa "ignoruję je"). Czasami moją decyzję uzasadniam w prywatnej wiadomości, ale jeśli widzę "łowcę" znajomych, to mi się nawet nie chce tego robić.

Zresztą, o co się tutaj obrażać?

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Powinna być możliwość na zmianę statusu ze znajomego na obserwujący. Ja nie mam takich problemów, przejrzenie aktywności znajomych nie zajmuje mi aż tyle czasu, a można znaleźć ciekawe książki do przeczytania nawet wśród tych, którzy chcą je tylko przeczytać. Ja nie widzę problemu.

Powinna być możliwość na zmianę statusu ze znajomego na obserwujący. Ja nie mam takich problemów, przejrzenie aktywności znajomych nie zajmuje mi aż tyle czasu, a można znaleźć ciekawe książki do przeczytania nawet wśród tych, którzy chcą je tylko przeczytać. Ja nie widzę problemu.

@Maciek przepraszam za osobisty przytyk, ale "przyganiał kocioł garnkowi..." Nie oceniam innych, najczęściej nie sprawdzam ile chcą przeczytać, a ile przeczytali i ilu mają znajomych, jeżeli interesują ich moje opinie to się cieszę.

@Maciek przepraszam za osobisty przytyk, ale "przyganiał kocioł garnkowi..." Nie oceniam innych, najczęściej nie sprawdzam ile chcą przeczytać, a ile przeczytali i ilu mają znajomych, jeżeli interesują ich moje opinie to się cieszę.

Czasami daję "+" nawet jeśli nie intresuje mnie omawiana książka i nie mam zamiaru jej przeczytać.
Daję go za samą opinię, za to że mnie urzekła :)
Ba, czasem nawet piszę na priva do autora/ki że to przepiękna recenzja i mam nadzieję że ten ktoś się ucieszy...

Czasami daję "+" nawet jeśli nie intresuje mnie omawiana książka i nie mam zamiaru jej przeczytać.
Daję go za samą opinię, za to że mnie urzekła :)
Ba, czasem nawet piszę na priva do autora/ki że to przepiękna recenzja i mam nadzieję że ten ktoś się ucieszy...

Mnie z kolei nie podoba się to, że w aktualnoścoach (moje konto) nie zawsze wyskakują mi wszystkie opinie moich wszystkich- nie ukrywam że licznych- znajomych. Często dopiero po wejściu na prodil danej osoby widzę że dodała ona nowe opinie...

Mnie z kolei nie podoba się to, że w aktualnoścoach (moje konto) nie zawsze wyskakują mi wszystkie opinie moich wszystkich- nie ukrywam że licznych- znajomych. Często dopiero po wejściu na prodil danej osoby widzę że dodała ona nowe opinie...

@Beata-Chiara
Problem poruszony przeze mnie powyżej:
http://lubimyczytac.pl/dyskusja/1/3278/propozycje-nowych-funkcjonalnosci-cz...
Jeśli ktoś najpierw doda książkę do przeczytanych bez opinii (oceny, przyporządkowania do półek własnych), a dopiero potem napisze opinię (oceni, doda na półki), to dostajemy informację tylko o tej pierwszej aktywności, tylko że przeczytał, żadna zmiana dotycząca książki raz już oznaczonej przez tego użytkownika jako przeczytana nie powoduje zaistnienia nowej aktywności ani nie zmienia wyglądu starej. Przeczytał i już. Jeśli spodziewasz się opinii, to gmeraj w biblioteczkach :(

@Beata-Chiara
Problem poruszony przeze mnie powyżej:
http://lubimyczytac.pl/dyskusja/1/3278/propozycje-nowych-funkcjonalnosci-cz...
Jeśli ktoś najpierw doda książkę do przeczytanych bez opinii (oceny, przyporządkowania do półek własnych), a dopiero potem napisze opinię (oceni, doda na półki), to dostajemy informację tylko o tej pierwszej aktywności, tylko że przeczytał,...

@Monika dla mnie to jest logiczne, dlatego jeżeli chcę napisać opinię do jakieś książki, to dopóki jej nie napiszę zaznaczona jest jako "teraz czytam".
Chciałabym widzieć listę osób, które ja zaprosiłam do znajomych. wtedy jeżeli ktoś nie chce mnie przyjąć mogłabym zmienić statut na obserwowany.

@Monika dla mnie to jest logiczne, dlatego jeżeli chcę napisać opinię do jakieś książki, to dopóki jej nie napiszę zaznaczona jest jako "teraz czytam".
Chciałabym widzieć listę osób, które ja zaprosiłam do znajomych. wtedy jeżeli ktoś nie chce mnie przyjąć mogłabym zmienić statut na obserwowany.

@jatymyoni
1. Nie wiem, czy przeniesienie z "Teraz czytam" do "Przeczytane" generuje aktywność, powinno i całkiem możliwe, że generuje. I jeśli wtedy napiszesz (wkleisz - kto pisze na miejscu?) opinię, to chyba powinna się pokazać znajomym i obserwatorom. Problem pojawia się wtedy, kiedy najpierw "Przeczytasz" bez dodawania opinii, a dopiero później, za godzinę czy za tydzień skreślisz te parę zdań i dodasz do książki już odhaczonej jako przeczytana - wtedy znajomi opinii nie zobaczą, widzą tylko, że tydzień temu przeczytałaś.

2. Kiedy zapraszasz do znajomych, to automatycznie dodajesz do obserwowanych. Jeśli zaproszenie zostanie przyjęte, to stajecie się znajomymi. Ale jeśli zaproszenie zostanie odrzucone, to nadal obserwujesz, od-obserwować możesz sama, ale odrzucający zaproszenie nie odrzuca Cię przy tym jako obserwującej. Wiem z rozmowy z jednym takim, którego nie przyjęłam, po odrzuceniu przeze mnie zniknął mi z obserwatorów, zapytałam o to (w tym przypadku wydało mi się dziwne, że mógłby się na odrzucenie obrazić) i okazało się, że właśnie chciał, nie mogąc się zaznajomić, zaobserwować mnie i kliknął we właściwe miejsce nie zwracając uwagi, że już obserwował, czyli przez przypadek mnie od-obserwował, choć nigdy wcześniej nie zaobserwował, obserwowanie zostało zainicjowane automatycznie przy wysłaniu zaproszenia. Zawsze zresztą, kiedy dostaję powiadomienie o nowym zaproszeniu, wzrasta mi liczba obserwatorów, a po odrzuceniu zaproszenia zwykle (wyjątkiem obrażalscy i kolekcjonerzy popieraczy, którym zależy na tym, żebym to ja widziała ich, a nie oni mnie) nie maleje. Czyli, dopóki czegoś tu nie zmienią, nie musisz się martwić o utratę namiarów na użytkowników, których zapraszałaś, ale którzy nie chcieli się zaznajomić.

@jatymyoni
1. Nie wiem, czy przeniesienie z "Teraz czytam" do "Przeczytane" generuje aktywność, powinno i całkiem możliwe, że generuje. I jeśli wtedy napiszesz (wkleisz - kto pisze na miejscu?) opinię, to chyba powinna się pokazać znajomym i obserwatorom. Problem pojawia się wtedy, kiedy najpierw "Przeczytasz" bez dodawania opinii, a dopiero później, za godzinę czy za...

@Monika dziękuję. Wiem o tym, że jak zaznaczę przeczytane to dodając później recenzję nie będzie ona widoczna. Dlatego dopóki nie będę miała czasu, lub ochoty napisać recenzji znajduje się wśród książek "teraz czytam".

@Monika dziękuję. Wiem o tym, że jak zaznaczę przeczytane to dodając później recenzję nie będzie ona widoczna. Dlatego dopóki nie będę miała czasu, lub ochoty napisać recenzji znajduje się wśród książek "teraz czytam".

@ZUBA To miłe z Pani strony, że swój wybór dotyczący usunięcia ze znajomych uzasadnia! Mało kto tak pewnie robi. Znaczna część osób myśli pewnie ""A..co tam ..usunę", nie myśląc o drugim człowieku, a tu się okazuje, że osoba podejmująca decyzje jest winna tej drugiej wyjaśnienie. Gratuluje!

@ZUBA To miłe z Pani strony, że swój wybór dotyczący usunięcia ze znajomych uzasadnia! Mało kto tak pewnie robi. Znaczna część osób myśli pewnie ""A..co tam ..usunę", nie myśląc o drugim człowieku, a tu się okazuje, że osoba podejmująca decyzje jest winna tej drugiej wyjaśnienie. Gratuluje!

@BEATA-CHIARA Dodać w takim razie do obserwowanych!

@BEATA-CHIARA Dodać w takim razie do obserwowanych!

@bookworm
Dziękuję!

Nie robię tego jednak w każdym przypadku. Kiedy widzę, że ktoś robi hurtowy nabór do znajomych, nie fatyguję się z wyjaśnieniem.

@bookworm
Dziękuję!

Nie robię tego jednak w każdym przypadku. Kiedy widzę, że ktoś robi hurtowy nabór do znajomych, nie fatyguję się z wyjaśnieniem.

@bookworm, problem z tym, że to działa wybiórczo- mam sporo znajomych, być może po prostu system nie nadąża za wszystkimi opiniami, jakie piszą.
I bynajmniej nie jest to problem, o którym pisała Monika (czyli zmiana aktywności wcześniej, a później dopisanie opinii- zdarzyła mi się ta sytuacja z koleżanką, którą znam osobiście).

@bookworm, problem z tym, że to działa wybiórczo- mam sporo znajomych, być może po prostu system nie nadąża za wszystkimi opiniami, jakie piszą.
I bynajmniej nie jest to problem, o którym pisała Monika (czyli zmiana aktywności wcześniej, a później dopisanie opinii- zdarzyła mi się ta sytuacja z koleżanką, którą znam osobiście).

Popieram z małym zastrzeżeniem:
- zmiana półki, oceny itp. powinna być widoczna w mojej aktywności ale tylko dla mnie
- co do dodawania opinii do już wcześniej przeczytanych książek - o takiej aktywności znajomych i obserwowanych chciałbym dostawać powiadomienia na "Moje konto"...

Popieram z małym zastrzeżeniem:
- zmiana półki, oceny itp. powinna być widoczna w mojej aktywności ale tylko dla mnie
- co do dodawania opinii do już wcześniej przeczytanych książek - o takiej aktywności znajomych i obserwowanych chciałbym dostawać powiadomienia na "Moje konto"...

A to nie działa? Nie próbowałam z książkami, do których napisałam opinie, ale przy innych działało poprawnie, przechodzi ocena, lista półek i data przeczytania, więc nie widzę powodu, żeby nie przechodziły opinie i plusy.

Przetestujemy?
Nie mam ochoty tracić plusów zasłużonych, więc dla testu prosiłabym o plus pod nie zasługującą na to opinią tymczasową, którą właśnie napisałam pod książką Poszukiwana [bookLink]4399635|Poszukiwana [/bookLink], link do opinii: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4399635/poszukiwana/opinia/44774230#opinia44...
Po otrzymaniu plusa podmienię wydanie i zobaczymy jak to zadziała.

A to nie działa? Nie próbowałam z książkami, do których napisałam opinie, ale przy innych działało poprawnie, przechodzi ocena, lista półek i data przeczytania, więc nie widzę powodu, żeby nie przechodziły opinie i plusy.

Przetestujemy?
Nie mam ochoty tracić plusów zasłużonych, więc dla testu prosiłabym o plus pod nie zasługującą na to opinią tymczasową, którą właśnie...

 [bookCover]4399635|Poszukiwana[/bookCover]

To jeśli Ci się uda, poproszę o dokładny opis, jak to zrobiłaś...Z góry dziękuję! :)

To jeśli Ci się uda, poproszę o dokładny opis, jak to zrobiłaś...Z góry dziękuję! :)

Działa. Z jedną uwagą, choć to osobna kwestia, nie aktualizuje się lista aktywności.

Instrukcja:
Wchodzisz na stronę tej książki, którą masz w swojej biblioteczce, dokładnie tego wydania. Sposób dotarcia do tej strony dowolny, ale z biblioteczki najpewniejszy, na pewno nie trafisz na jakiś duplikat, który tylko wygląda na to samo wydanie, ale z punktu widzenia systemu wcale nim nie jest.
Po prawej stronie masz ramkę zatytułowaną "Moja biblioteczka", jeśli jakimś cudem jesteś na stronie niewłaściwego wydania, w tym miejscu na pewno to zauważysz, bo w ramce nie będzie danych, tylko możliwość wstawienia książki na półkę. Jeśli wybrałeś właściwą książkę, to u dołu tej ramki, u mnie tuż nad propozycją połączenia konta z fb (niedoczekanie!), masz link "Podmień wydania tutaj". Klikasz.
Pozornie nic się nie dzieje, zwłaszcza jeśli ekran masz mały, ale jeśli zjedziesz kawałek w dół, to zobaczysz, że box z księgarniami, reszta śmiecia i nawet opinie zniknęły, a zamiast tego wszystkiego pojawiła się "Lista wydań tej książki, których nie masz w swojej biblioteczce". Znajdujesz wydanie, które chciałbyś wstawić do biblioteczki w miejsce dotychczasowego. Rozwijasz "Do biblioteczki" i nie wybierasz spośród trzech półek, ale zamiast tego klikasz pozycję czwartą, "Podmień wydanie". Gotowe.
Zaglądasz do biblioteczki i cieszysz się nową, ładniejszą okładką ze starymi, licznymi plusami :)

Edit: Po wykonaniu testów przywracam porządek w mojej biblioteczce i kasuję opinię niepotrzebną.

Działa. Z jedną uwagą, choć to osobna kwestia, nie aktualizuje się lista aktywności.

Instrukcja:
Wchodzisz na stronę tej książki, którą masz w swojej biblioteczce, dokładnie tego wydania. Sposób dotarcia do tej strony dowolny, ale z biblioteczki najpewniejszy, na pewno nie trafisz na jakiś duplikat, który tylko wygląda na to samo wydanie, ale z punktu widzenia systemu...

Ciekawostka: przybyła mi jedna opinia i dwa plusy do niej (ktoś nam pomógł testować), usunęłam opinię, liczba opinii zmalała, ale liczba plusów pozostała bez zmian, czyli teraz jest błędnie zawyżona. Zobaczymy czy i kiedy się zaktualizuje...

Ciekawostka: przybyła mi jedna opinia i dwa plusy do niej (ktoś nam pomógł testować), usunęłam opinię, liczba opinii zmalała, ale liczba plusów pozostała bez zmian, czyli teraz jest błędnie zawyżona. Zobaczymy czy i kiedy się zaktualizuje...

Dziękuję, Moniko, za opis i eksperyment! Może to kiedyś zadziała, ale już przy pierwszej próbie natrafiłem na przeszkodę. Książka "Azazel" Akunina:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/wydania/218436/azazel
Zastosowałem się do wskazówek, faktycznie wyświetliły się 3 alternatywne wydania, ale to, na które chciałem zamienić - rosyjskie - choć zapisane jest po łacinie "Azazel'", nie wyświetla się. Jest bez okładki - w domu spróbuję dodać, ale nie sądzę, by to było powodem - raczej "przeszkadza" ten apostrof...

Dziękuję, Moniko, za opis i eksperyment! Może to kiedyś zadziała, ale już przy pierwszej próbie natrafiłem na przeszkodę. Książka "Azazel" Akunina:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/wydania/218436/azazel
Zastosowałem się do wskazówek, faktycznie wyświetliły się 3 alternatywne wydania, ale to, na które chciałem zamienić - rosyjskie - choć zapisane jest po łacinie...

Albo widzimy co innego (to nic nowego, ciasteczka na LC powodują dziwne zjawiska, których dzięki przeglądaniu incognito w większości nie jestem nawet świadoma, dopóki ktoś ich nie zgłosi), albo od Twojego ostatniego postu z przedwczoraj zaszły jakieś zmiany. Może ktoś podlinkował bezokładkowe wydanie rosyjskie do głównego lub coś się zaktualizowało, bo ja widzę 4 alternatywne wydania, w tym to rosyjskie.
Ale jest to wydanie czy go nie ma, to kwestia istnienia i właściwego podlinkowania wydań, a nie problem z podmianą, to rzecz oczywista, że istnienie wydań jest warunkiem koniecznym ich podmiany. Czy jesteś w stanie podmienić wydanie na któreś z istniejących i prawidłowo podlinkowanych? Jeśli tak, to mechanizm podmiany działa. Osobną sprawą jest to, czy istnieją te wydania, na które podmieniać chcemy i czy system widzi je jako wydania, a nie oddzielne książki lub duplikaty, ale to nie są problemy z zamianą wydań, tylko z porządkiem w bazie książek - a z tym wiadomo jak jest...

Albo widzimy co innego (to nic nowego, ciasteczka na LC powodują dziwne zjawiska, których dzięki przeglądaniu incognito w większości nie jestem nawet świadoma, dopóki ktoś ich nie zgłosi), albo od Twojego ostatniego postu z przedwczoraj zaszły jakieś zmiany. Może ktoś podlinkował bezokładkowe wydanie rosyjskie do głównego lub coś się zaktualizowało, bo ja widzę 4...

To prawda, mechanizm podmiany działa, tylko właśnie nauczyłaś mnie z tego korzystać - dziękuję!;)
System dziedziczy plusy, nie sprawdzałem tylko, czy przenosi się moja opinia.

To prawda, mechanizm podmiany działa, tylko właśnie nauczyłaś mnie z tego korzystać - dziękuję!;)
System dziedziczy plusy, nie sprawdzałem tylko, czy przenosi się moja opinia.

Nigdzie. Może po prostu odpuścić sobie, przestać się podniecać i zacząć traktować LC baaardzo merkantylnie, jedynie jako bazę własnych półek wirtualnych. Katalog własnych przeczytanych i nieprzeczytanych lektur. A resztę olewać dla spokojności umysłu ;-) Idę czytać! A mam co! :D :D Nawet jeśli szlag trafi serwer LC, to lektur mi na parę lat nie zabraknie :D I życzę tego Wam wszystkim. To znaczy: zapasu lektur a nie anihilacji serwera LC ;-)

Nigdzie. Może po prostu odpuścić sobie, przestać się podniecać i zacząć traktować LC baaardzo merkantylnie, jedynie jako bazę własnych półek wirtualnych. Katalog własnych przeczytanych i nieprzeczytanych lektur. A resztę olewać dla spokojności umysłu ;-) Idę czytać! A mam co! :D :D Nawet jeśli szlag trafi serwer LC, to lektur mi na parę lat nie zabraknie :D I życzę tego Wam...

@Zabot I to są naprawdę mądre słowa. Dobrych książek do czytania nam nie zabraknie, a LC nie ma co się podniecać.

@Zabot I to są naprawdę mądre słowa. Dobrych książek do czytania nam nie zabraknie, a LC nie ma co się podniecać.

@Jatymyoni
http://booklikes.com/
Może tu? Jakiś czas temu sporo rzeczy było niedogranych, ale admini reagowali na wszystkie sugestie użytkowników błyskawicznie i dziś serwis ma dość przyjazny interfejs.
Może to tylko przyzwyczajenie, ale jednak dałem LC szansę na wyjście z zapaści - tamtą stronę traktuję jako zabezpieczenie, gdyby ta strona padła.
Jednak tam też żadnych dyskusji o książkach nie widziałem...

@Jatymyoni
http://booklikes.com/
Może tu? Jakiś czas temu sporo rzeczy było niedogranych, ale admini reagowali na wszystkie sugestie użytkowników błyskawicznie i dziś serwis ma dość przyjazny interfejs.
Może to tylko przyzwyczajenie, ale jednak dałem LC szansę na wyjście z zapaści - tamtą stronę traktuję jako zabezpieczenie, gdyby ta strona padła.
Jednak tam też żadnych...

To jest standard :/ To kolejna "dobra zmiana" w LC. Kiedyś tego chlewu nie było. Miałem tak wielokrotnie, że przeczytałem wszystko, albo większość twórczości jakiegoś autora a system usiłował mi wmówić, że nic nie przeczytałem. System rekomendacji też działa od czapy z tego samego powodu. Ostatnio na 30 książek zarekomendowano mi 10, które czytałem. Powoli zaczynam patrzeć na wszelkie statystyki itp. na LC jako zabawę. Takie tropienie, co tu jeszcze zepsuto. Tylko czy o to chodzi adminom LC?

To jest standard :/ To kolejna "dobra zmiana" w LC. Kiedyś tego chlewu nie było. Miałem tak wielokrotnie, że przeczytałem wszystko, albo większość twórczości jakiegoś autora a system usiłował mi wmówić, że nic nie przeczytałem. System rekomendacji też działa od czapy z tego samego powodu. Ostatnio na 30 książek zarekomendowano mi 10, które czytałem. Powoli zaczynam patrzeć...

@ żabot
Adminom Lc głównie chodzi o to żeby mieć święty spokój, zarabiać na reklamach i podtrzymywać głównie słowami dawno przebrzmiała świetność tego miejsca. Najważniejsze żeby z wierzchu wyglądało super, a że im dalej w las tym więcej problemów, to akurat jest najmniej istotne.
Kiedyś to był fajny portal dla ludzi z pasją, w którym admini działali na korzyść użytkowników i można było i z nimi porozmawiać na forum i napisać bezpośrednio i zawsze dostało się odpowiedź, aż chciało się pomagać w tworzeniu tego miejsca. Dziś liczy się tylko kasa z reklam, kolorowe nagłówki i artykuły sponsorowane, a komfort użytkowników to jakieś saince-fiction, dla adminów.
Pamiętam jak kilka lat temu portal dostał jakieś wyróżnienie od Prezydenta Komorowskiego, jako najlepszy portal czytelniczy w Polsce. Śmiech mnie ogarnął, bo informacja wisiała na głównej stronie dobrze miesiąc jak nie dłużej, a w tym czasie LC miało problemy z poprawnym wyświetlaniem stron, zawieszaniem serwisu, znikającymi książkami, znikającymi opiniami, brakiem możliwosci dodania do znajomych, przekłamanymi statystykami - czyli wszystkim tym z czym problemy są dziś. Admini dość mętnie tłumaczyli, że pracują i naprawiają, ale im dłużej naprawiali tym więcej się sypało. Prezydent Komorowski zapewne nie spędził w tym miejscu jako użytkownik ani jednego dnia, bo na pewno nie przyznałby takiej nagrody. Ale to nie ważne. Ważne, że był dobry PR i można było informacje o "sukcesie" dziesięć razy dziennie wklejać na Facebooku.
Po tych akcjach wiele osób przeniosło się na Goodreads, też mam taki zamiar, powstrzymuje mnie jedynie fakt, że nadal w bazie GR jest mało polskich wydań książek. O ile są nowości sprzed roku czy kilku miesięcy, o tyle bieżących nowosci, czy zapowiedzi próżno szukać, więc na razie działam na dwóch kontach, to co przeczytałam wrzucam tam, a to co jest nowością odznaczam tu i czekam aż tam się pojawi.

@ żabot
Adminom Lc głównie chodzi o to żeby mieć święty spokój, zarabiać na reklamach i podtrzymywać głównie słowami dawno przebrzmiała świetność tego miejsca. Najważniejsze żeby z wierzchu wyglądało super, a że im dalej w las tym więcej problemów, to akurat jest najmniej istotne.
Kiedyś to był fajny portal dla ludzi z pasją, w którym admini działali na korzyść użytkowników...

System rekomendacji jest nędzny. Przynajmniej w moim przypadku. Wygląda to tak, że około 80% rekomendowanych książek, zupełnie świadomie nie zamierzam czytać. Bo wiem co to za książki i wiem, że nie są dla mnie. Dla mnie funkcja zupełnie nieprzydatna.

System rekomendacji jest nędzny. Przynajmniej w moim przypadku. Wygląda to tak, że około 80% rekomendowanych książek, zupełnie świadomie nie zamierzam czytać. Bo wiem co to za książki i wiem, że nie są dla mnie. Dla mnie funkcja zupełnie nieprzydatna.