-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "żal" [541]
[ + Dodaj cytat]
Tysiące razy chciałem ją przeprosić, ale to byłaby obelga. To byłoby, jak strzelić komuś w plecy, a potem przeprosić i przykleić na ranę po kuli plaster. To było za mało. Czegokolwiek bym nie zrobił, to byłoby niewystarczające.
Żal był o wiele za słabym słowem, by opisać, co czułem. Zżerał mnie mrok. Problem w tym, że lubiłem mrok, a on lubił mnie.
Ludzie, którzy mówią, że niczego nie żałują, to w większości kłamcy. Bo ilu z nich ma teraz takie życie, o jakim marzyli w młodości?
Jest tylko jeden sposób, żeby wznieść się ponad ból, złość, wstyd i żal, które niesie nasza historia. Trzeba stawić jej czoło i przeżyć ją tak, by człowieczeństwo i cierpienie naszych przodków wlały się w nas i pozostały w naszych sercach. Tylko wtedy odzyskamy wolność i zaleczymy rany.
Wikłają sobie życie ludzie niegodziwi. Na większość
spraw wpływu nie mamy. Nie możemy przewidzieć, że kogoś kopnie koń. Nie możemy też rozsądzić, ile życia nam
zostało. Nie władamy pogodą, jesteśmy jak robaki, które pochłonie ziemia. Ale jeśli mamy na coś wpływ, powinniśmy
postępować według zasad i kierować się dobrocią. Jeśli ktoś
sobie na towarzysza życia wybiera niegodziwca i mordercę, podżega do zabójstwa i kąpie się we własnym żalu, pragnąc
odwetu, nie przebaczenia, to jest niegodny, wyzuty z honoru.
Kocham cię nie z powodu tego, kim jesteś, ale kim jestem, kiedy jestem z tobą.
Nic mnie nie usprawiedliwia. Chcę tylko powiedzieć, że nie miałem szczęśliwego dzieciństwa, odkąd to się wydarzyło. Najgorsza była krzywda, jaką wyrządziła mi matka. Znęcała się nade mną. Na dodatek ojciec był seryjnym mordercą. Chodzę na spotkania z terapeutką, bo uważam, że mam w głowie pewne skrzywienie. Dopuściłem się w swoim życiu kilku złych, to mało powiedziane, niegodziwych brzmi teatralnie, a powiedzenie...
- Dlaczego tak mówisz? To smutne.
Tobi zacisnął pięści.
- Życie jest smutne, Polu Colleenie! Zrozumie pan to? Życie nie jest jak jeden z pańskich wierszy. Życie jest potwornie smutne.
- Nie piszę wierszy...
Można zatem powiedzieć, że nawrócić musi się nie tylko osoba, która skrzywdziła, ale również ta, która została skrzywdzona. Musi ona nawrócić się ze swojego żalu. Żal może być pewnego rodzaju "miejscem zamieszkania", którego nie chce się opuścić. (...) Żal, nie jako uczucie, ale jako wybór, może stać się wygodnym sposobem funkcjonowania w życiu, prowadzącym do nieustannego usprawiedliwiania siebie kosztem innych.
To było dziwne uczucie, nabrać pewności, że najważniejsze się już przeżyło.
Śmierć z żalu z pewnością była lepsza niż życie w żalu.