-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "warszawa" [149]
[ + Dodaj cytat]Nic nie mam do [tego] miasta, nic nie mam do tych pokaleczonych murów, nic nie mam do tego co się tu wydarzało. Tylko ci dzisiejsi tutejsi ludzie mnie drażnią (…). To oni powodują, że źle myślę o tym mieście (…)
A tobie jak leci?
- Jak k...e w deszcz! - odpowiedziałem z humorem
Podróż środkami komunikacji miejskiej w stolicy powinna być pokutą dla najbardziej zatwardziałych grzeszników. Zamiast Litanii do Najświętszej Marii Panny czy Koronki do Miłosierdzia Bożego delikwent wysyłany byłby na tour po Warszawie. Kradzież - cztery razy trasa z Pragi na Lotnisko Chopina, cudzołóstwo - wycieczka z Wilanowa na Bemowo przez Targówek, zabójstwo - zostajesz kierowcą w ZTM-ie.
Warszawa jest dla mnie jak taka stara, brzydka żona. Nie kocham jej, nie lubię, nie podoba mi się i nigdy nie podobała, ale przecież zawsze do niej wracam. Wracam, choć mam na świecie rozsiane różne kochanki, z którymi właściwie mogłabym się ożenić. Ale nie żenię się.
A przed Berlinem był na wielu dworcach z czarnego metalu, cementu, o rozbitych szybach i przygasłych światłach. Warszawa, Sankt Petersvurg...
Osobowość jest losem człowieka.
Poczucie własnej wartości potrzebne jak zdrowe serce.
Tak, właśnie to, że to już spokój. Koniec. Po wszystkim. Dwieście tysięcy ludzi leży pod gruzami. Razem z Warszawą.
Gdyby Dante żył w naszych czasach - pomyślałam - znalazłby tu natchnienie do swojego Piekła...
W niedzielę wieczorem, siedząc przy świątecznej zakąsce, zastanawialiśmy się nad dziwną naturą ludzi, którym nie podobała się taka piękna tradycja, obchodzona uroczyście każdego roku. Lokatorka z parteru "nowa", której strzelałem po oknem, mówiła do jednej sąsiadki:
- Tak moja pani, byłam w kościele na rezurekcji i modliłam się do Pana Boga, żeby tych s..synów szlag nareszcie trafił za to, że strzelali mi pod oknem i całą noc nie dali spać.
Choćbyś morzem żeglował,
choćbyś lądem wędrował,
nie wiem jaką krainą
ciekawą -
ona wezwie cię dłońmi,
sen ją w nocy przypomni
i jak dziecko zawołasz:
Warszawo!