-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "thelema" [17]
[ + Dodaj cytat]Och, jakże zdrowa pogarda do ograniczonej jaźni rozwija sie z tego poczucia gargantuejskiej niewspółmierności dostrzeganej podczas tego śmiechu! Albowiem zaprawdę zabija ona w swej rozweselonej ludożerczej maskaradzie obleczonego w gorzką czerń powagi misjonarza ego, spychając go do czeluści jedną salwą śmiechu.
Ludzie muszą pozbyć się tych ograniczeń oraz zdać sobie sprawę z tego, że Jaźń znajduje się w ukryciu i nie jest zależna od tego aparatu umysłu, który stanowi źródło ich punktu widzenia. Należy więc znaleźć inne narzędzie, któe nie będzie nam narzucało (podczas każdej obserwacji) wadliwej i błędnej idei dualności.
Po pierwsze, istnieje wiele różnych uwarunkowań życia na tej ziemi. We wszystkich z nich istnieje pewne ziarnko smutku. Nikt nie ucieknie przed chorobą, starością i śmiercią.
Jam jest w tajemnym poczwórnym słowie, bluźnierstwie przeciwko wszystkim bogom ludzi.
Przeklinam ich! Przeklinam! Przeklinam!
Mą Jastrzębią głową dziobię oczy Jezusa, gdy wisi na krzyżu.
Trzepoczę skrzydłami w twarz Mahometa & oślepiam go.
Pazurami rozrywam ciało Hindusa i Buddysty, Mongoła i Dina.
Bahlasti! Ompehda! Pluję na wasze pijane kreda.
Niech niepokalana Maria zostanie rozerwana na kole; niech przez nią wszystkie czyste kobiety będą wśród was w całkowitej pogardzie!
Takoż w imię piękna i miłości!
Nic nie jest doskonałe. Zawsze będziemy mieli do czynienia z błędami i słabościami, a bój wygrywa ten, kto potrafi działać mimo swej wadliwej maszynerii. Wysiłek włożony w pracę jedynie pogłębia defekty i potrzeba dużej finezji w osądach, by radzić sobie ze zmieniającymi się warunkami życia. Okazuje się, że formuła 'Czyń wedle swej woli będzie całym Prawem' nie ma nic wspólnego z 'rób, co ci się podoba'.
Czym jest magija? To nauka i sztuka powodowania zmiany zgodnie z Wolą. Jak możemy to osiągnąć? Poprzez wywyższenie woli do takiego poziomu, na którym staje się mistrzem okoliczności. Jak to zrobić? Poprzez uporządkowanie każdej myśli, słowa i czynu w taki sposób, aby nasza uwaga stale przywoływała wybrany obiekt.
W miejscu krzyża niepodzielny punkt, pozbawiony cech, części, wielkości. Tak naprawdę nie posiada nawet pozycji, albowiem znajduje się poza przestrzenią. Nie istnieje w czasie, gdyż jest poza Czasem. Nie posiada przyczyny ani skutku, bowiem Wszechświat jest nieskończony na wszelki sposób wielu dróg i nie ma nic wspólnego z naszymi koncepcjami.
Różnorodność w ekspresji, nawet jeśli z pozoru wewnętrznie sprzeczna, powinna prowadzić do intuicyjnego wglądu w symbol poprzez sublimację, a następnie przekroczenie intelektu.
O wiele trudniej jest przestrzegać Prawa thelemy niż niewolniczo podporządkować się zbiorowi martwych reguł, co polega na zrzuceniu z siebie całej odpowiedzialności na jakiegoś podstarzałego bodhisattwę. A ten, widząc, jak próbujecie sprostać trudnościom badań za pomocą zestawu konwencji, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistymi warunkami, oburzy się, zbeszta was i nazwie zwykłymi głupcami.
Nie można ograniczać życia do poziomu, na którym próbujemy odnaleźć odpowiedź na pytanie, czy jesteśmy podobni do innych albo czy się od nich różnimy. Jedyne, co się liczy, to nasza umiejętność bycia sobą. Odkrywanie własnej istoty być może jest jedynym celem naszego istnienia. Nie można odkryć siebie w chwili nagłego oświecenia – to stały proces, który trwa przez całe życie.