-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant11
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
-
ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "symetria" [13]
[ + Dodaj cytat]Czar, doskonałość, symetria jak w greckiej rzeźbie.
Wydłubcie mu tylko jedno oko, panowie. Pamiętajcie o tym, iż symetria jest estetyką głupców.
Potem, jak wyliczyłem sobie, nie widziałem ciebie przeszło rok; ale nie widzieć ciebie nie znaczyło i nie znaczy zapomnieć o tobie i o twojej usilnie przestrzeganej symetrii. Przy tym pozostały trwałe ślady w pamięci: ile razy zobaczyłem kota, szarego, czarnego czy pręgowanego, zawsze ukazywała mi się w polu widzenia mysz; ale wciąż się wahałem i byłem niezdecydowany, czy należy chronić mysz, czy też podjudzać kota do jej złapania.
Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. Rozpacz ziewa. Można sobie wyobrazić rzecz jeszcze straszniejszą niż piekło mąk- piekło nudy.
- To wręcz nie do zniesienia - wymamrotał - żeby każda kura znosiła jajka innej wielkości. Jakaż asymetria powstaje z tego przy stole! Żeby chociaż sortowali je w sklepie!
Wszystko co złe, robisz i mówisz, prędzej czy później wraca do ciebie i daje ci w twarz jak zdradzona kobieta, a dlaczego, a dlatego, że podobieństwa się przyciągają, rzeczy podobne szukają się wzajem, czy zastanawiałeś się, czemu to zawsze tak się układa - w miastach: dzielnicami, ulicami, ludzie tacy i tacy, zaułek złodzieji, pasaż nożowników, bulwar panien lekkich, i dzielnica kupców, i dzielnica urodzonych, a jak biją dzwony świątyń, to też staniesz i posłuchasz, na cicho trafisz do cerkwi; i tak samo w każdem towarzystwie, czy pamiętasz szkołę, jeśli cię do szkół rodziciel syłał, albo wojsko, gdziekolwiek zbierzesz ludzi różnej eksperiencji życiowej, tak zaraz się zaczną sami mieszać, szukać wzajem, łączyć i ściągać ku sobie, podobne do podobnego, inne do innego, i patrzysz: tu masz awanturników i rozrabiaków, tu masz krętaczy i podlizusów, tam dusze szlachetne, tam marzycieli. I tak samo w życiu, nic nie dzieje się bez morału, człowiek prosty i prawego serca nie znajdzie się nagle między złoczyńcami i nie uświadczysz morderców zatwardziałych bytujących szczęśliwie między poczciwcami, tak wszystko wraca do ciebie i układa się w moralnej symetrii, złe do złego, dobre do dobrego, prawda do prawdy, kłamstwo do kłamstwa.
Każdy wszechświat dąży do stanu idealnej równowagi. Wystarczy, że przywrócimy w nim podstawową symetrię.
Chociaż często umyka to naszej uwagi, świat ma swoją symetrię, pewien rzeczywisty układ. Jesteśmy ze sobą powiązani w pewien mistyczny, nieuchwytny sposób, o którym niewiele wiemy.
Jesteśmy wytworem (…) tajemnych reguł władających przypadkiem: począwszy od symetrii wszechświata, a skończywszy na chwili, kiedy przechodzimy przez salę muzealną.
Jeśli idzie o reguły i pręgi tygrysa, i ukryte symetrie, które ukazują się nagle, a człowiek zdaje sobie sprawę, że zawsze tam były, gotowe, żeby nas zaskoczyć. I jest prawdą, że każdy drobiazg może zmienić życie, na przykład droga, na którą się nie wchodzi, albo wchodzi za późno z powodu rozmowy, papierosa, wspomnienia.