-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Cytaty z tagiem "strach" [2 498]
[ + Dodaj cytat]Strachu nie trzeba się wstydzić - szepnęła jej Opiekunka. - Człowiek pozbawiony całkowicie lęku przestaje być człowiekiem. Odwaga osiągnięta bez pokonania lęku nie jest odwagą.
Strach to grzech pierworodny. Prawie całe zło świata wywodzi się z faktu, że ktoś się czegoś boi.
Oni się boją pierwszego razu, ten pierwszy wydaje im się zobowiązujący. Właściwie dlaczego?
Oto właśnie jest strach: zgubiłem coś ważnego i nie potrafię tego odnaleźć, choć tak bardzo tego potrzebuję. To jest strach podobny do tego, którego doświadczyłby ktoś, kto zgubił okulary i poszedł do optyka, a tam powiedzieliby mu, że na świecie zabrakło okularów i będzie musiał radzić sobie bez nich.
Każdemu z nas zdarzyło się, że dręczony strasznymi przypuszczeniami postawił pytanie, a potem zasłaniał sobie uszy, żeby nie słyszeć odpowiedzi.
Zdobyłem sobie reputację zimnego, nieczułego potwora, który niczego się nie boi i którego nic nie obchodzi. [...]
W rzeczywistości jestem zwykłym tchórzem.
- Mam nadzieję, że nie będzie ciemno - powiedział Baker. - Nie proszę o nic więcej. Jeśli jest jakieś... potem, to mam nadzieję, że się pamięta. To okropne musieć wiecznie błąkać się w ciemności, nie wiedząc kim byłem, ani co tam robię, nie wiedząc nawet, że kiedyś otaczało mnie co innego.
Porażką jest nie mieć odwagi spróbować. (...) Jedyną rzeczą odgradzającą większość ludzi od ich marzeń jest strach przed porażką.
-Już jest, co?- spytał Homunkolos
-Kto już jest?
-Największe ze wszystkich niebezpieczeństw.
-Największe ze wszystkich niebezpieczeństwa? Tutaj? Gdzie? Gdzie jest? - rozglądałem się panicznie dookoła, szukając tłustego węża, albo jadowitego pająka tunelowego, ale nic nie było.
-To tkwi w tobie-powiedział homunkolos.- Strach.
Tak, bałem się potwornie. nie mogłem ruszyć ani do przodu, ani z powrotem. Byłem jak spraliżowany.
-Musisz teraz sobie z nim poradzić- powiedział Homunkolos.- Inaczej on załatwi ciebie.
-A przeprasza bardzo, niby jak mam to zrobić?
-Wspinaj się dalej. To tak, jak z pisaniem powieści: Na początku wszystko jest łatwe, pierwsze rodziały pisze się z największym rozmachem. Ale potem w którymś momencie stajesz się zmęczony, patrzysz wstecz i widzisz, że masz za sobą dopiero połowę. Patrzysz do przodu i widzisz, że druga połowa jest dopiero przed tobą. Jeśli stracisz wtedy odwagę, jesteś zgubiony. Łatwo jest coś zacząć. Trudno jest doprowadzić do końca.