-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Cytaty z tagiem "społeczeństwo konsumpcyjne" [4]
[ + Dodaj cytat]Konsumowany czas pseudocykliczny jest czasem spektakularnym nie tylko w wąskim tego słowa znaczeniu, jako czas konsumpcji obrazów, ale również w znaczeniu szerokim, jako obraz konsumpcji czasu. Czas konsumpcji obrazów (będących reklamą wszystkich dostępnych towarów) to obszar, na którym maszyneria spektaklu funkcjonuje najwydajniej, a jednocześnie ogólny cel ukazywany przez tę maszynerię jako obszar i naczelny wzorzec poszczególnych konsumpcji. Oszczędzanie czasu – stałe dążenie nowoczesnych społeczeństw, przejawiające się zarówno w zwiększaniu prędkości środków transportu, jak i w rosnącym spożyciu zupek w proszku – w przypadku statystycznego obywatela Stanów Zjednoczonych ma jeden konkretny rezultat: samo oglądanie telewizji zajmuje mu od trzech do sześciu godzin dziennie. Z kolei społeczny obraz konsumpcji czasu skupia się na momentach wypoczynku, rozrywki i wakacji – momentach przedstawianych z pewnego oddalenia i z definicji godnych pożądania, tak jak wszystkie spektakularne towary. Te utowarowione momenty występują wyraźnie jako momenty rzeczywistego życia i domagają się, by wyczekiwano ich cyklicznego powrotu. Ale ich związek z rzeczywistym życiem jest tylko pozorny, w tych momentach spektakl pojawia się i reprodukuje, osiągając wyższy stopień intensywności. To, co bywa przedstawiane jako prawdziwe życie, okazuje się po prostu życiem prawdziwiej spektakularnym.
Z punktu widzenia nowoczesnej produkcji czysto biologiczne określenia siły roboczej – zależność od naturalnego cyklu aktywności i snu, nieodwracalny czas zużycia jednostek – są całkowicie drugorzędne. Dlatego też w oficjalnych proklamacjach nowoczesnej produkcji czynniki te się pomija, a konsumowane trofea ucieleśniają to nieustanne zwycięstwo nad czasem. Świadomość widza, unieruchomiona w fałszywym centrum, wokół którego obraca się jego świat, nie pojmuje już życia jako wędrówki ku samospełnieniu i śmierci. Ten, kto wyrzekł się bujności życia, nie może stawić czoła własnej śmierci. Reklamy ubezpieczeń na życie sugerują tylko, że zbrodnią jest zemrzeć nie zatroszczywszy się wpierw o przywrócenie systemowi równowagi zachwianej taką ekonomiczną stratą. Promotorzy American way of death kładą z kolei nacisk na to, że porządny nieboszczyk powinien zachować jak najwięcej pozorów życia. Na pozostałych frontach reklamowego bombardowania – starzenie się jest dosłownie zakazane. Każdy powinien oszczędzać swój „kapitał młodości”, aczkolwiek nawet najmniej rozrzutne gospodarowanie tym kapitałem nie zapewni mu trwałych i kumulatywnych cech kapitału finansowego. Ta społeczna nieobecność śmierci jest tożsama ze społeczną nieobecnością życia.
Wszędzie miarą socjalizacji jest stopień podatności na działanie przekazów medialnych. Zresocjalizowany bądź potencjalnie aspołeczny jest ten, kto jest w niewystarczającym stopniu podatny na działanie środków przekazu. Wszędzie uważa się, że informacja powoduje przyspieszenie krążenia sensu, wytwarza wartość dodaną sensu, stanowiącą odpowiednik wartości ekonomicznej pochodzącej z przyspieszonego obrotu kapitału. Uznaje się, że informacja tworzy komunikację, a nawet jeśli marnotrawstwo osiąga tu ogromne rozmiary, pomimo to – na co panuje powszechna zgoda – w sumie powinna pojawić się nadwyżka sensu, której redystrybucji można by dokonać aż po najmniejsze szczeliny gmachu społecznego – podobnie jak – na co również panuje powszechna zgoda – materialna produkcja, pomimo swoich dysfunkcji i swej nieracjonalności, tak czy siak powinna prowadzić do coraz większej zamożności i społecznej harmonii. Wszyscy jesteśmy współwinni powstania tego mitu i uporczywego przy nim trwania.
Społeczeństwo konsumpcji jest także społeczeństwem przyuczania do konsumpcji, społecznego tresowania i wdrażania w konsumpcję, innymi słowy, nowym, swoistym modelem uspołecznienia, mającym związek z pojawieniem się nowych sił wytwórczych i monopolistyczną restrukturyzację systemu gospodarczego o wysokim poziomie produkcji.