-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "smród" [31]
[ + Dodaj cytat]Na smród musiał zwracać szczególną uwagę. Wiedział, że jeśli ludzie się nim brzydzą, nie dają mu ani pieniędzy ani jedzenia, ani starego papieru lub butelek. Odraza i współczucie przeważnie się wykluczają.
Ulice należały do nich i wypełniał je smród płonących śmieci, odór gnijących baranich flaków. Podzwaniali złotymi łańcuchami, siedząc wśród śmietników. Natomiast w domach, tam gdzie było królestwo kobiet, panował porządek, czystość i schludność(...) Natomiast tam gdzie zaczynał się świat mężczyzn od razu zaczynał się burdel. Jakby bezbrzeżnie gardzili rzeczywistością. Jakby wszystko poza nimi samymi było czymś w rodzaju niedopałka albo smarka. Siedzieli w tych podrabianych butach włoskich alfonsów, w tych pedalskich lustrzankach, siedzieli na skraju rynsztoka i nie przychodziło im do głowy, żeby coś z tym smrodem zrobić.
I ten smród zjełczałego tłuszczu i smażeniny, i kloacznych wyziewów... Co to jest? Co? To widać. Czuć. Dookoła jest naród.
ogólnie rzecz biorąc, ludzie rzadko wyczuwają własny smród, podobnie jak rzadko zauważają własne wady. (s.11).
-Nie lubię lasów deszczowych-powiedział ze smutkiem Ragnor.
-Dlatego,że nie jesteś otwarty na nowe doświadczenia,tak jak ja!
-Nie,i uważam tak ponieważ jest tu bardziej mokro niż pod pachą dzika i dwukrotnie bardziej tutaj śmierdzi
Z szamba można się jakoś wygrzebać, ale smrodu, jaki zostawiło, nie da się usunąć. I nieważne, że może go czuć tylko i wyłącznie ten, od kogo bije. Smród zawsze będzie smrodem.
Czemu większość ludzi, którzy bezwzględnie śmierdzieć nie powinni, jednak śmierdzi?
-Śmierdzisz - stwierdziła.
-Śmierdzę - potwierdziłem.
-Gdybyś mógł się zobaczyć...(...)Wyglądasz jak najgorszy pijak z najgorszych slumsów, a nawet jeszcze gorzej.
-Kochanie- zaprawiłem szept słodyczą, wiedząc, że to słowo i ten ton drażnią ja najbardziej- ja jestem najgorszym pijakiem z najgorszych slumsów, a nawet jeszcze gorzej.
Przeprowadziliśmy się do stolicy, gdzie wszystko jest większe. Większe domy, sklepy i smród na ulicy.
(...)zaczynało mnie mdlić od smrodu własnej beznadziejności.