-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "skarby" [17]
[ + Dodaj cytat]Dopiero nieszczęście odkrywa w ludzkich umysłach skarby nieprzebrane.
Obawiają się sięgnąć po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje się im, że nie są ich godne albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłości, która przepadła na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszne męki.
No i oczywiście odbywało się szukanie skarbów. To była dodatkowa atrakcja nowej władzy. Powojenni administratorzy tych terenów uważali, że poprzedni właściciele musieli musieli gdzieś ukryć kosztowności, więc trzeba kopać, kuć i palić wszystko, a na pewno się do nich dotrze. Strzelanie do luster należało do ulubionych rozrywek poszukiwaczy. Ale i tak najgorsze było to, że wszystko zostało obsrane, dosłownie. Tego się nie da opisać! Zabytki, przez które przeszła Armia Radziecka rozpoznawało się właśnie po tym. W pałacowych łazienkach poodkręcano i pourywano wszystko, co się dało, nie działało nic, nie było wody, natomiast wanna była wypełniona gównem po brzegi i nawet bardziej - obeserana w piramidę. Te wszystkie pomieszczenia musieliśmy mierzyć i opisywać, zapach prześladuje mnie do dzisiaj - zapach zabytków na Ziemiach Odzyskanych zaraz po wojnie. (...)
Generalnie zasada była taka, że tam gdzie nie przeszła wielka armia, tam ostało się normalne życie. Tam, gdzie przepełzły te zbrojne zagony, zostawała nicość.
s.140.
Zły bowiem dziedzic skarby może strwonić,
Blask rodu zaćmić, ale nieśmiertelność
Jest towarzyszką cnoty i nauki:
One człowieka w boga zamieniają.
Mamy coś, czego nie można kupić za żadne skarby świata. Siebie.
Jeśli ktoś trzyma swe skarby w jednej sakiewce, ułatwia tylko zadanie tym, którzy chcą go obrabować.
Jakim cudem wyskrobkom cokolwiek się udaje?[...] Nie mają żadnych użytecznych smoczych cech. A jednak udaje im się kraść skarby i czasem zabić królową i zapoczątkować wojnę.
Chciał tylko jednego – uzewnętrznić swoje wnętrze, gdyż uważał, że kryją się tam skarby wspanialsze nad wszystko, co ów zewnętrzny świat miał do zaoferowania.
Kto w potrzebie nie potrafi porzucić skarbu, kończy w kajdanach.