-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Cytaty z tagiem "rzeka" [121]
[ + Dodaj cytat]Mądrzy ludzie traktują swoje życie jak kamienie, po których można przejść przez szeroką rzekę , każdy z nas od czasu do czasu ześliźnie się i wpadnie do wody. Nikt nie jest w stanie przekroczyć rzeki suchą nogą. Sukces polega na dotarciu na drugi brzeg, niezależnie od ilości błota w butach. Żal odczuwają ci którzy nie rozumieją po co żyją. Są tak rozczarowani że stoją w miejscu bojąc się wykonać następny krok
Każdego, kto jest zanurzony w rzece czasu, w końcu wciąga wir.
Żadna historia nie jest oderwana od innych. Czasami historie splatają się ze sobą, a czasem pokrywają się wzajemnie, tak jak rzeka pokrywa kamienie.
- (...) Musicie być w tym Jakucku? Za wszelką cenę?
- Nie. To podróż jest ważna, a nie jej cel.
- Kiedyś tu wrócę, Angelino. Spotkamy się znowu.
- To nie będzie łatwe, Antonio. Chcę, aby moje plemię, to co z niego zostało, odeszło głębiej w dżunglę. Pójdziemy na Dzikie Ziemie. Znajdziemy tam nowe kobiety i zbudujemy nowe wioski. Zbierzemy całą resztę Carapana. Tak daleko od Białych, jak się da. Kiedy powrócisz, nas już tu nie będzie.
- Dlaczego? Źle wam tu?
- Jesteśmy zbyt blisko świata. Niedawno byli tu doctores. Przeszli za pierwszą kataraktę. Zaszczepili moich ludzi i wyjechali. Zostawili katar. My tu nigdy wcześniej nie mieliśmy kataru, chyba że ktoś płakał albo się ślinił z gorączki. A szczepionki to ja mam własne. Nawet lepsze. Małe dzieci szczepi się jadem mrówek. Dorosły Carapana, kiedy zostanie ukąszony, to go po prostu boli, ale ani noga nie puchnie, tak jak tobie, ani nie dostaje maligny. Tak samo szczepię na węże. Nacinam skórę i wcieram jad zmieszany z popiołem. Codziennie po odrobince. Carapana pokąsany przez wężą skręca się przez parę dni, ale nie umiera. Ty byś umarł w siedem sekund.
- I to jest powód do odejścia? Kilku doktorów?
- Byli też misjonarze. Wykarczowali pole za wioską, postawili kaplicę, a potem zaprosili Carapana na pogadankę. Okazało się, że ten ich nowy Bóg jest taki sam jak nasza Pachamama i że kaplica niepotrzeba, bo my już się modlimy jak należy. Ale oni nie popuszczą.
- Co to znaczy?
- Będą wracać i napierać. Dlatego pamiętaj, zrób tak, by nikt, kto usłyszy twoje Opowieści, nie odnalazł drogi na Dzikie Ziemie. Mitú łatwo znaleźć. Zaczną węszyć, szukać. Przywiozą aparaty fotograficzne, ubrania, proszki, co piorą i trują ryby. Lekarstwa, które leczą te kilka chorób, na które ja nie mam sposobu, a przy okazji wiele innych chorób, na które oni sami nie mają rady. Zacznie się Czas Umierania. Pamiętaj, zatrzyj ślady, zmień ułożenie terenu, a naszą rzekę nazywaj Anaconda.
Mawiał często, że jest tylko jedna jedyna droga i że jest jak wielka rzeka: źródło tryska spod każdych drzwi, a każda ścieżka stanowi jej dopływ.
A rzeka płynęła bardzo powoli, bo wcale jej się nie śpieszyło, aby dostać się tam, dokąd wiedziała, że i tak zdąży.
Życie nie jest rzeką; składa się z pojedynczych kropel.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Z drugiej jednak strony rzeka nigdy nie jest ta sama; zmienia się podobnie jak ludzie. Zawsze istnieje ryzyko utonięcia, ale czy nie warto wejść drugi raz nawet do tej wody, w której kiedyś się podtopiliśmy? Oczywiście nie po to, żeby utonąć, ale żeby udowodnić sobie, że umiemy pływać.