-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "policzek" [9]
[ + Dodaj cytat]
Religia żydowska kładzie nacisk na szacunek, chrześcijańska na miłość. Zadaję sobie pytanie: czy szacunek nie jest ważniejszy od miłości? A także łatwiejszy do zastosowania... Kochać swojego nieprzyjaciela, jak proponuje Jezus, i nadstawiać drugi policzek, uważam, że to godne podziwu, ale trudne do wykonania. Zwłaszcza w tej chwili. Nadstawiłbyś drugi policzek Hitlerowi, powiedz?
- Nigdy!
- Ja też nie! To prawda, że nie jestem godny Chrystusa. Życia mi nie starczy, by go naśladować... Ale czy miłość może być obowiązkiem? Czy można rozkazywać sercu? Nie sądzę. Według wielkich rabinów szacunek jest lepszy od miłości. Jest trwałym zobowiązaniem. To mi się wydaje możliwe. Mogę szanować tych, których nie lubię, lub tych, którzy są mi obojętni. Ale kochać?
Zresztą czy muszę ich kochać, skoro ich szanuję? Miłość to trudna rzecz, nie można jej wywołać ani kontrolować, ani też zmusić, aby trwała.
Tymczasem szacunek...
Buckley odsunął się i zagapił na pofałdowaną twarz taty, na wyraźnie lśniące ślady łez w kącikach jego oczu. Poważnie kiwnął głową i pocałował tatę w policzek. To było coś tak boskiego, że nikt w niebie nie potrafiłby tego wymyślić; troska, którą dziecko okazało dorosłemu.
Prawy policzek lekko przytulony do ramienia. Zabawne. Dawniej do tego trzeba było dwojga.
Kto mnie nie kocha, jest mi wrogiem. A policzek nadstawiam tylko temu, kto go całuje i uwielbia.
Czasami trzeba policzka, by to, co się czuje, stało się prawdą. s.50.
Wzięła głęboki oddech i... w tym momencie poczuła bolesne uderzenie w policzek. Krzyknęła z bólu i otworzyła oczy. Wagonik i wir zniknęły. Dookoła panowała ciemność. Coś jednak z tego wszystkiego nie było snem. Róża poczuła, że policzek ją piecze, i zrozumiała, że choć wszystko, co przeżyła chwilę temu, było wytworem jej umysłu i nie działo się naprawdę, to jednak cios otrzymała na jawie. Uświadomiła sobie też, że siedzi na krześle, ma spętane ręce i nogi, ale na szczęście nie jest zakneblowana. Z wolna zebrała się, żeby coś krzyknąć, ale zastopowała ją niepewność, jak właściwie ma brzmieć treść komunikatu, który powinna wyartykułować. "Ratunku" wydawało jej się banałem. Podobnie jak "pomocy". Tym bardziej że skoro przed chwilą ktoś ją spoliczkował, to znaczy, że okrzyk pewnie usłyszy przede wszystkim on. A przecież nie oczekuje ratunku i pomocy jakiegoś bandziora. Wreszcie zdecydowała.
- Ty chuju! - wrzasnęła z całych sił. - Nie w hialuron! Czy wiesz, ile on kosztuje?
(...) ujęła jego rękę i ucałowała, potem przez chwilkę zatrzymała ją w swych dłoniach, pieszczotliwie tuląc do niej policzek. W geście tym było tyle niewymownej miłości...
Porządny policzek jest czasami lepszy od kiepskiego pocałunku.
str. 220.
Nigdy nie wiadomo czy zobaczy się kogoś, z kim właśnie ściskasz dłoń i kogo całujesz w policzek. Komu machasz z oddali. Może to ostatni dotyk, ostatnie słowo.