-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "plany" [133]
[ + Dodaj cytat]
- Na tym polegał twój plan? (...)
- Mój plan zakładał, że zostanę rockmanem, zjeżdżę świat otoczony gromadką fanek, a potem potwornie utyję i spędzę resztę życia, grając na komputerze, otoczony wianuszkiem dziewczyn przekonanych, że wciąż wyglądam równie dobrze jak za czasów kariery muzycznej - Wzrusza ramionami, jakby chciał powiedzieć: "Kto by pomyślał, że świat się tak bardzo zmieni?".
To prawda, nie zawsze ma sie wpływ na to, jak będzie wyglądał nasz pogrzeb, ale czasami m o ż n a wybrać swoją śmierć
Trudno zaplanować coś na przyszłość,kiedy przyszłość okazuje się zupełnie inna od tego,co zaplanowałeś.
Wiedziałeś, że na dobrą sprawę przez większość historii rodzaju ludzkiego przeciętna długość życia wynosiła mniej niż trzydzieści lat? Mogłeś liczyć na jakieś dziesięć lat właściwego dorosłego życia, czaisz? Nikt nie planował życia na emeryturze. Nikt nie planował kariery. W ogóle nikt nic nie planował. Nie było czasu na planowanie. Nie było czasu na przyszłość. Ale potem długość życia zaczęła się wydłużać i ludzie mieli coraz więcej i więcej przyszłości, zaczęli więc spędzać coraz więcej czasu na rozmyślaniu o niej. O przyszłości. A dzisiaj życie stało się przyszłością. W każdym momencie swojego życia człowiek żyje dla przyszłości – idzie do szkoły średniej, żeby móc pójść do college’u, żeby dostać dobrą pracę, żeby kupić ładny dom, żeby było go stać na posłanie dzieci do college’u, żeby one dostały dobrą pracę i mogły posłać swoje dzieci do college’u.
- Nie rozumiem, jaki sens w ogóle żyć, skoro i tak wszystko jest z góry ustalone?
- A jaki sens w czytaniu książki, której koniec został już napisany?
Byłem już wtedy na tyle dużym chłopcem, koło trzydziestki, że mniej więcej wiedziałem, co chciałbym robić, kiedy dorosnę.
Cóż życie zmienia nam plany, płata figle, kopie w brzuch, ograbia z oczekiwań, ale rzuca też grosik na pocieszenie
Zamierzam żyć każdym dniem (...) Niektóre z tych dni będą ładne i nie mam wątpliwości, że niektóre będą brzydkie, ale czy można zrezygnować ze wszystkich ładnych dni, bo boisz się tych brzydkich?
Zapamiętaj sobie, Hanuś, boskie plany są najmądrzejsze na świecie, a my, maluczcy. Musimy być wobec nich pokorni. Zobaczysz, moje dziecko, wszystko będzie dobrze…
Wyglądało na to, że można robić plany, ale nie można zaplanować wszystkiego.