-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać2
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "motyle" [22]
[ + Dodaj cytat]Zabijamy wszystkie gąsienice, a potem narzekamy, że nie ma motyli
Z dala od zgiełku, w odzyskanej ciszy, słyszę, jak po mojej głowie latają motyle.
Ludzie żądni zysku nie powinni nam dyktować, jakie rośliny i zwierzęta mogą jeszcze istnieć ani jakimi stworzeniami możemy się cieszyć. Wirtualny świat na ekranie tego nie zastąpi. Tym bardziej powinniśmy wszystkim, którzy bezpośrednio lub pośrednio wspierają zanikanie przyrody na polach, odebrać dotacje. To oni żyją naszym kosztem, a nie przeciwnie. Nawet gdy współczesny system to maskuje. Rolnictwo przemysłowe jest dalekie od potrzebnego nam działania symbiotycznego. System może przetrwać tylko wtedy, gdy obie strony w równej mierze z niego korzystają. Gdy jedna za bardzo wykorzystuje drugą, staje się pasożytem. Tej tendencji, która niewątpliwie istnieje, nie możemy dłużej akceptować. Jest to, szanowne czytelniczki i szanowni czytelnicy, przesłanie motyli skierowane do was.
Ich istnienie, piękno i osobliwości życia w pełni uzasadniają uznanie ich za cenne dobro zasługujące na odpowiednie potraktowanie w polityce. Nie potrzebujemy odwoływać się do prymitywnych argumentów użyteczności, by uzasadnić, dlaczego nie chcemy, żeby zniknęły motyle, wymarły ptaki i przestały kwitnąć kwiaty.
Byli jak motyle w jego dłoniach. Miał nad nimi pełną władzę - mógł ich wszystkich rozgnieść, przekłuć szpilką i wstawić do gabloty, poobrywać im skrzydła, opalić nad płomieniem lub odciąć im tlen.
Ich życie było w jego rękach.
Blisko latają motyle, wyżej jaskółki, wyżej rybitwy i gawrony, wyżej białe obłoki na błękicie, i nic mi to nie smakuje, nic mnie to nie raduje. A kiedyś mogłem się zapatrzyć i byłem wniebowzięty, należałem do tego świata i świat mi smakował. Nawet cierpienie w jakiś sposób mi smakowało, tak, to smakowało mi. Wtedy przeważnie pisałem wiersz i bardzo mi smakował, i kiedy tęskniłem tak rozdzierająco, nie wiem za czym, ale tęsknota też mi smakowała.Boli, to boli. Ból mi, będzie radość, że ból minął. W takich warunkach można żyć.
Posłuchaj, będę z tobą szczery. Faceci nie czują tak jak wy, motyli w brzuchu, tylko ucisk w spodniach.
Tak, jak wszystkie piękne motyle musiała w końcu odlecieć.
Dzień później okolica znowu ulega metamorfozie, tym razem łagodnie i bezgłośnie. Wszędzie wyrasta z ziemi trawa, a niektóre kwiaty rozkwitają tak prędko, że prawie to widać. Tysiące małych białych motyli unosi się w powietrzu niczym płatki śniegu. Wspaniale jest obserwować, jak w tym suchym krajobrazie przyroda budzi się do życia. Po tygodniu całe Barsaloi jest jednym wielkim fioletowym morzem kwiatów.
Muszę znieść tę czy ową gąsienice, skoro pragnę ujrzeć motyle.