-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
-
ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Cytaty z tagiem "monolog" [11]
[ + Dodaj cytat]
Ale jak odpowiadać na niestawiane pytania,
jeśli w dodatku jest się kimś
tak bardzo dla was nikim.
[...]
wszystko, co do was mówię, to monolog,
i nie wy go słuchacie.
Rozmowa z wami konieczna jest i niemożliwa.
Pilna w życiu pośpiesznym
i odłożona na nigdy.
Ktokolwiek żył samotnie wie do jakiego stopnia monolog leży w naturze ludzkiej. Słowo zamknięte wewnątrz gryzie; przemawianie do przestrzeni daje mu ujście.
-Co mi zrobiłeś? - Usiadła. - Nie wyrządziłeś mi żadnej krzywdy. Broniłeś mnie. Uratowałeś mi życie. Nie tylko teraz, ale wielokrotnie. Byłeś dla mnie miły, nie zważając na własne bezpieczeństwo. Nie wiem dlaczego. Niczego ode mnie nie chciałeś. Niczego nie wymagałeś. Nie byłeś wobec mnie pożądliwy. Czy inny mężczyzna postąpiłby tak jak ty?
Polecam wam cudowną formułkę na lęk przed tym, co ludzie powiedzą, a brzmi ona: i co z tego? Nic z tego. Za każdym razem okazuje się, że nic z tego. Oni będą gadać - to pewne.[...] Chodzi o to, by własnym zaangażowaniem nie spowodować, że monolog zamieni się w dialog.
Należał do osób, które siadają przed telewizorem, żeby obejrzeć wiadomości, po czym wydzierają się do ekranu, jakby ten mógł słyszeć. A potem ludzie mówią, że monologi Szekspira są sztuczne. Jaka jest różnica pomiędzy Hamletem gadającym do trupiej czaszki a tatą krzyczącym do telewizora?
- Wiesz jak brzmiała puenta tego mojego monologu?
Odwróciłem się gwałtownie, przestraszony, jakby Mike przyłapał mnie na czymś wyjątkowo nietaktownym. On jednak patrzył na mnie z zaciekawieniem, a może nawet odrobiną rozbawienia.
- Przyznam, że się nad tym zastanawiałem - odparłem.
- Niedawno zdałem sobie sprawę, że najlepiej z moich podróży pamiętam te chwile, gdy mówiłem sobie: szkoda, że nie mam aparatu - wyrecytował. Po czym zrobił pauzę, jakby się zastanawiał, czy naprawdę chce coś jeszcze dodać. Najwyraźniej chciał. - Niedawno odkryłem, że podobnie mam z twarzami.
Pisywał do Ariane. Ariane nie żyła, toteż listy były jedynie monologami. Rzecz jasna nie wysyłał tych listów. Gdyby wysyłał, nie miałyby adresu, gdyby jakoś sobie ten adres uroił, nigdy by nie doszły, a gdyby doszły, zostałyby bez odpowiedzi.
... Wspomnienia są jak powidła: po pierwotnej słodyczy zostaje tylko lepkość wokół ust.
Ale jak odpowiadać na niestawiane pytania,
jeśli w dodatku jest się kimś
tak bardzo dla was nikim.
[...] wszystko, co do was mówię, to monolog,
i nie wy go słuchacie.
Rozmowa z wami konieczna jest i niemożliwa.
Pilna w życiu pośpiesznym
i odłożona na nigdy".
To nie jest mój świat.
Brzmi to prosto, ale nie do końca mam pewność, co oznacza tych pięć słów ani jak mam zacząć traktować ich wagę.
Powtarzam je.
Przymierzam się do nich.
Sprawdzam, czy pasują.
TO NIE JEST MÓJ ŚWIAT.