-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "mojżesz" [6]
[ + Dodaj cytat]Zszedł zatem Mojżesz z gór, trzymając w rękach kamienne tablice z Dziesięcioma przykazaniami, ale gdy ujrzał złotego cielca, tak go to rozgniewało, że potłukł boskie nakazy (na szczęście Bóg dał mu później kopię zapasową). Potłukł też cielca na kawałki, spalił go i zmielił na proszek, który zmieszał z wodą, tę zaś kazał Izraelitom wypić. Później wezwał do siebie wszystkich mężczyzn z kapłańskiego rodu lewitów i nakazał im ująć w dłonie miecze i zabić tak wielu ludzi, jak się da.
Z Mojżeszem miałem długą dyskusję natury politycznej. Rozmawialiśmy twarzą w twarz, on siedział na swym tronie, ja na ziemi. Mówiłem mu, że nierówność ludzi jest źródłem niesprawiedliwości. Słuchł mnie, ale się nie odzywał.
Spróbujmy, jak powiedział Mojżesz do ludu na widok Morza Czerwonego.
...najlepszą formą przekazywania myśli jest lista. Już Mojżesz to rozumiał.
Ale w Boga nie wierzy i mówi głośno, że największym zbrodniarzem ludzkości był Mojżesz, który wyprowadził ludzi na pustynię, tak długo zwodził, aż stare pokolenie umarło,nowe przyprowadził tam, skąd wyszedł, wmawiając mu, że to ziemia obiecana.( O tym, że do trójki największych zbrodniarzy zalicza wraz z Mojżeszem Stalina i Hitlera, nie mówi opowiada głośno).
Porywczo schylił się nad bratem. Zapytał:
- Czy ty pamiętasz, Aaronie, jak przeszliśmy morze?
Oczy arcykapłana otworzyły się powoli. Była na nich mgiełka. Lecz Mozisowi wydało się, że po jego słowach błysnęły, jak błyska kaganek przed zagaśnięciem.
- Pamiętam... - szepnął.
- Zdawało się, że nie przejdziemy - mówił Mozis ze wzrastającym uczuciem. - Że morze się zamknie...
- Pamiętam - powtórzył słaby głos.
- Lecz On pozwolił przejść... Ocalił...
- Pozwolił - arcykapłan przytaknął głucho, jakby jego głos był echem.
- On zawsze może ocalić... I zawsze chce... chce tego...