-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
-
ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant17
-
ArtykułyPokaż książkę, zgarnij kawę! Lubaszka łączy siły z Wydawnictwem W.A.B i UroborosLubimyCzytać2
-
Artykuły„Muzea to miejsca cudów w zasięgu ręki” – wywiad z Thomasem Schlesserem, autorem książki „Oczy Mony”LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "michael thomas ford" [9]
[ + Dodaj cytat]
Oto, do czego doszedłem: jak to jest, że ktoś ratuje samobójcę, a potem ma do niego pretensje za zepsuty dzień? Ciągle czuję, że ludzie chcą, bym za coś przeprosił. Ale nie mam za co, to oni spaprali sprawę. Nie ja.
Nie prosiłem, żeby mnie ratować.
- Ludzie na ogół nie uważają samobójstwa za dobre wyjście.
- Może nie. A ty? Żałujesz, że... zrobiłeś, co zrobiłeś ?
- Żałuję, że mi przeszkodzili.
Chciałem to po prostu przespać. Wiecie, jak to jest: wieczorami wszystko wydaje się fatalne, a rankiem umie się już znaleźć rozwiązanie. No, to nie zawsze prawda.
Pytałem doktora, a on oznajmił, że kiedy ktoś nas zrani, najlepiej nie wnikać dlaczego, tylko powtarzać sobie, że to nie nasza wina.
Wszyscy mają jakąś obsesję na punkcie samobójstwa. No bez przesady. Utrzymujemy przy życiu ludzi w celach śmierci tylko po to, żeby ich potem zabić. Pilnujemy więźniów, żeby nie odebrali sobie życia przed procesem. To bez sensu. Dlaczego można kogoś skazać na śmierć, ale jemu samemu nie pozwala się o niej zadecydować?
Powiem wam, co o tym myślę. Myślę, że ludzie świrują, kiedy usiłujesz się zabić, bo tracą nad tobą władzę. Nie podoba im się, że kończysz życie, kiedy chcesz, i nie czekasz na to, co ci pisane. A jeśli pisane ci jest samobójstwo? Przyszło im to do głowy?
Gdybyś mógł w sobie zmienić jedną rzecz, co by to było? Tylko jedną. Wybierz cokolwiek - cechę fizyczną, którą chcesz zyskać albo jej się pozbyć, talent, którego pragniesz, cokolwiek. Ale tylko jedną rzecz...
Potem załatwiłem drugi przegub i było jeszcze lepiej, bo już wiedziałem czego się spodziewać. Kurczę, jakbym rozcinał wstążkę na prezencie gwiazdkowym, na który czekałem przez miesiąc. A potem nadchodzi pora i wstrzymujesz oddech, zdzierając papier w nadziei, że w środku znajdziesz to, czego pragnąłeś. I tym razem naprawdę znajdujesz.
Chciałbym zostać tu, gdzie ludzie mnie mniej więcej rozumieją. Ale wiem, że muszę wyjechać. Wakacje się skończyły i pora na kolejny turnus.