-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "marsjanin" [15]
[ + Dodaj cytat]
Jak to jest? - zastanawiał się. Utknął tam, myśli, że jest całkiem sam i że go opuściliśmy. Jaki wpływ ma to na ludzka psychikę?
Odwrócił się w stronę Venkata.
- Zastanawiam się, co teraz myśli.
WPIS W DZIENNIKU: SOL 61.
Jak Aquaman może kontrolować wieloryby? To ssaki! Bez sensu.
Gdyby naszą planetę odwiedzili Marsjanie, myślący podobnie do nas, lecz tysiące czy miliony razy szybciej, sprawilibyśmy na nich wrażenie mniej więcej tak samo tępych jak drzewa, i raczej śmialiby się z tezy, że my także posiadamy umysły. A przecież myliliby się, czyż nie? – staliby się ofiarami własnego szowinizmu skali czasu.
- Proszę posłuchać - powiedziałem, pochylając się do przodu i spokojnie, z rozmysłem, kładąc dłonie na stole: - Jeśli ten biedny dzieciak po wszystkim, co przeszedł, chce myśleć, ze jest Marsjaninem, to nie zamierzam z nim dyskutować. W gruncie rzeczy uważam, że to urocze. To dowód jego odporności, najbardziej racjonalne wyjaśnienie dla swojej irracjonalnej sytuacji. Zapewne czuje się wyobcowany, porzucony, inny, a przede wszystkim samotny. To mu przynajmniej coś wyjaśnia. Pozwala mu ubrać jego sytuacje w jakąś opowieść, żeby mógł sobie z ta sytuacja poradzić. Może to złe wyjaśnienie, ale jedyne jakie ma. Bylibyśmy głupi, gdybyśmy próbowali mu je odebrać.
[...]
Ale mój ulubiony był od matki. Dokładnie to, czego moglibyście się spodziewać.
"Dzięki Bogu, że żyjesz, bądź silny, nie umieraj, ojciec mówi cześć etc."
Przeczytałem go pięćdziesiąt razy z rzędu. Hej, nie zrozumcie mnie źle. Nie jestem maminsynkiem czy coś takiego. Jestem w pełni dorosłym facetem, który okazjonalnie nosi pieluchy (trzeba w skafandrach EVA). Jest dla mnie całkowicie męskie i normalne uczepienie się listu od mamy. To nie jest tak, że jestem jakimś dzieciakiem na obozie, który tęskni za domem, prawda?