-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "kości" [56]
[ + Dodaj cytat]Przechodził go dreszcz, gdy patrzył na ludzkie płody, i nie mógł oderwać od nich wzroku, tak fascynujący to był widok. I dramatyczne, pełne marzeń aranżacje z ludzkich kości".
Tak więc Taloesin śpiewał, kiedy Artur rządził z Ginewrą w Sylurii. Moim obowiązkiem było ściągać uzdę Mordredowi, gotowemu wyrządzić szkody w Dumnonii. Merlin zniknął, pewnie w wiecznych mgłach na odległym zachodzie. Saksonowie zgięli karku, lecz nadal pożądali naszych ziem, a w niebiosach, gdzie żadna uzda nie mogła powściągnąć ich chętki do szkody, bogowie na nowo rzucili kości.
-O co chodzi? - zapytała Daenerys. - Przyszedłeś z jakąś skargą albo prośbą? Czego od nas pragniesz?
Nerwowo oblizał spękanie wyschnięte wargi.
-Przy... przyniosłem...
-Kości? - zapytała zniecierpliwiona. - Przypalone kości?
Uniósł worek i wysypał jego zawartość na posadzkę.
To rzeczywiście były kości, poczerniałe i spękane. Te długie rozszczepiono, żeby dobrać się do szpiku.
-To był ten czarny - ciągnął mężczyzna z warkliwym ghiscarskim akcentem. - Skrzydlaty cień. Opadł z nieba i... i...
Nie. Dany zadrżała. Nie, o nie, nie.
-Czy jesteś głuchy, głupcze? - zawołał Reznak mo Reznak. - Nie słyszałeś moich słów? Zgłoś się jutro do moich faktorów. Zapłacą Ci za owcę.
-Reznaku - rzekł cicho ser Barristan - zamknij gębę i otwórz oczy. To nie są kości owcy.
Nie - pomyślała Dany. To kości dziecka. str 64-65.
- Dlaczego tak na mnie patrzysz? - Zdziwił się. Dopiero po chwili dotarło do niego, czego oczekiwała Salamandra. - Nie wykopię trupa po to, żebyś mogła bawić się jego kośćmi!
Szkarłatna Gwardia jest z krwi i kości, to żaden duch. Krew i kości można kontrolować, pokonać i zniszczyć.
Kości nie są tym, czym ci się wydają (...) Nie są śmiercią. Są życiem, które zostało.
Ciało rozpada się, lecz kości zostają. Kości to jedyna nadzieja tych, którzy nie pokładają nadziei w życiu pozagrobowym i wierzą głęboko, że Bóg jest fikcją, a obecne życie - jedynym.
...a ten znał podstawową alchemię podeszłego wieku: nie przemiana ołowiu w złoto, ale kości w szkło.
Dlaczego nie zadbać o swój wygląd również po śmierci? Pielęgnuj starannie swoje kości. Nie należy zapominać, że za pięćset, tysiąc lat lub więcej twoje szczątki zostaną być może wystawione w muzeum. Czyż nie warto się tam zaprezentować w najlepszym stanie? Dzięki lekowi w płynie Nieśmiertelni masz szansę na szkielet estetyczny i gwarantowanie niełamliwy. PODZIWIAĆ CIĘ BĘDĄ PRZYSZŁE POKOLENIA.