-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "kontemplacja" [26]
[ + Dodaj cytat]Zawsze lubiłem ławki. Są znakiem wycofania, dystansu, łagodnej marginazlizacji na obrzeżu świata. Są nieocenionym punktem obserwacyjnym, dogodnym schronieniem, bezpieczną przystanią na poboczu drogi dla tych, którzy potrafią się zatrzymać. Spędziłem wiele godzin na ławkach, kontemplując świat. Istnieją ławki cudowne, niestosowne, wysoce nieprawdopodobne, które stoją w niewiarygodnych miejsach. Człowiek siedzący na ławce nie nalezy już do rzeczywistości, a w każdym razie się od niej odcina. To proste siedzisko czyni zeń poetę i porusza jego horyzonty. Jeśli istnieje jakieś miejsce, które nie podlega tumultowi świata, jest nim właśnie ławka.
Modlitwa nie jest jedynie pobożną reakcją na
cierpienie czy też środkiem do wybrnięcia z jakiegoś problemu.
Jesteśmy jedynymi istotami spośród widzialnych stworzeń, które
nie potrafią osiągnąć pełni zadowolenia bez dążenia do stawania
się kimś więcej, niż jesteśmy, a zatem bez dążenia do boskości.
Melancholia, której wzrok nie spoczywa na niczym, widzi przedmioty tylko w przelocie, dostrzega co najwyżej ich kruchą, rozpaczliwą materialność, nie chce wnikać w ich możliwą wyższą istotę, ześlizguje się z nich – w przeciwieństwie do kontemplacji, która dostrzega w tym, przez co jej spojrzenie przechodzi, prawdę i logos rzeczy. W obu przypadkach należy mówić o spojrzeniu całościowym. Kontemplacja widzi wszystko naraz, obejmuje całość rzeczywistości prostym niczego niewyróżniającym spojrzeniem.
Wsłuchaj się w siebie tak, byś znalazł ścieżkę do Boga wewnątrz kruchych murów twojego człowieczeństwa.
Wsłuchaj się w siebie, bo tylko ty sam poprowadzisz siebie do Niego lub od Niego odejdziesz.
Wsłuchaj się w siebie, a kiedy już dotrzesz do Niego - posłuchaj Boga.
Słuchaj uważnie, bo jeżeli usłyszysz Jego głos, staniesz się mądry mądrością Pana i będziesz wtedy słyszał głosy ludzi już nie jako rozhukane morze lub motłoch.
Mowa każdego człowieka jest Jego mową, ofiarowanym ci skarbem, który przewyższa wszelkie twoje oczekiwania, ponieważ przywiodłeś siebie do Niego i słuchałeś Jego głosu.
Cisi i słuchający są dziećmi Ojca i wypełniają Jego wolę.
Święty Romans żąda od każdego podjęcia podróży o wymiarze heroicznym. I chociaż może wymagać zmiany miejsca, dla każdej duszy oznacza przede wszystkim podróż serca.
Nie potrzebuję samotności, aby się modlić, ale potrzebuję ciszy wewnętrznej.
Cisza, która nie jest po prostu brakiem mowy, ale takim milczeniem, które z czasem urasta do nasłuchiwania, słuchania Boga, bo gdy wsłuchujemy się w ciszę Boga – jeśli jesteśmy wystarczająco wytrwali i otwarci – w nas także może zrodzić się Słowo Boże i staniemy się ludźmi posłusznymi Jego Słowu, ucieleśnieniem Jego słów na ziemi.
Wyzbycie się leku i wejście w ciszę wymaga często niemałej odwagi.
Przez całe życie, że się tak wyrażę, pozostanę wierny biernej kontemplacji, graniczącej z niebytem. To jedyny sposób, jaki znalazłem, by nie zadawać się zbytnio ze zwykłą realnością.