-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "kazanie" [13]
[ + Dodaj cytat]Ty możesz tylko na kanapie leżeć i mówić kazanie z kanapy. Apostoł kanapowy. Święty Szymon kanapnik. /Emigranci/
-Sprawiedliwość- powiedziała Katri. - Nikt nie wie na sto procent, czy potrafi być sprawiedliwy i uczciwy, czy nie. Ale w miarę swoich swoich możliwości próbuje...
- Teraz wygłasza pani kazanie - przerwała jej Anna i wstała. - Pani wie wszystko. Droga panno Kling, czy się zrobi tak, czy siak, ogon zawsze będzie z tyłu.
- Popem wam trzeba było być dziadu a nie tkaczem - przerwał staremu szydersko Hnat - kiedy takie kazanie gadać umiecie.
- Spokojnie, goliacie! - Odwróciła się do wściekłego wieśniaka i ubrała twarz w najmilszy ze swoich uśmiechów. - Chłopaki, przecież nic się nie stało. Co wy na to, żeby wybaczyć sobie, zapomnieć o wszystkim i posłuchać kazania? Mamy święta, prawda?
[Ewangelia Marka 1, 9-15]
Gdzie rozpoczyna Pan swoją publiczną służbę? Rozpoczyna ją w miejscu, w którym wyrósł, wychował się, i dotąd mieszkał - w Galilei. Jego kazanie zawierało cztery istotne tezy: 1) nastało wypełnienie czasu, tzn. okres odpowiedzialności człowieka pod zakonem dobiegł końca; 2) w Nim, jako Mesjaszu przybliżyło się Królestwo Boże; 3) pokuta jest konieczna; 4) należy uwierzyć ewangelii.
Pamięć mu szwankuje. Parafianie narzekają, że się myli na mszy. W Boże Narodzenie na pasterce powiedział, że Maryja zawinęła Jezuska w pieluszki i złożyła go do grobu, zamiast do żłobu.
Czytają to półcudze kazanie z kartki. Nie mają przekonania do tego, co mówią. Ważne jest tylko, żeby kazanie miało cechy tzw. retoryki rytualnej. (...) Przecież i tak tego nikt nie słucha, a jak słucha, to i tak nie rozumie.
Dobre kazanie powinno mieć porywający wstęp, porywające zakończenie i jak najmniej pomiędzy nimi.
- Wiedzą, co czynią, kiedy zabijają niewinne dzieciątka w łonach matek. Wiedzą, co czynią, kiedy stawiają na pierwszym miejscu przed Bogiem naukę i tworzą zarodki, o których istnieniu tylko Bóg powinien decydować.
W następnej kolejności powinno być coś na temat gender.
- I tak samo wiedzą, co czynią, kiedy rozkopują groby umarłych.
Zamiast gender archeologia? Słuchacze mieli prawo poczuć się rozczarowani. (...)
Byłem pod wrażeniem rozpiętości newralgicznych tematów, które proboszcz zdołał poruszyć w zaledwie paru zdaniach.
Kiedyś dostałem książkę św. Jana Marii Vianneya, przeczytałem kilka kazań, i uświadomiłem sobie, że gdybym chciał go zacytować, to by mnie z parafii wyrzucili, zabrali mi misję kanoniczną. A przecież on mówił tylko rzeczy oczywiste jeszcze dwieście lat temu, mówił o tym, że jest Pan Bóg i diabeł, że jest błogosławieństwo, ale i przekleństwo, że można nawet rzucać uroki, ale że jest to zło. To była wówczas część życia, nikt się temu nie dziwił. Kaznodzieje o tym otwarcie mówili, Kościół nauczał. Dzisiaj to wszystko się rozmyło.