-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant24
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "dr watson" [27]
[ + Dodaj cytat]Trudno mi uwierzyć w diabła, którego potęga sięgałaby tylko do granic jednej parafii, jak — na przykład — władza zarządu w jakiejś fabryce.
- To jest dzikie i puste miejsce.
- Tak jest. Gdyby diabeł chciał się mieszać w ludzkie sprawy...
- A więc i ty przypuszczasz, że istnieją jakieś siły nadprzyrodzone?
- A czy diabeł nie może się posługiwać pomocnikami z krwi i kości?
- Gotów bym myśleć... - zacząłem.
- A ja już bym myślał - przerwał mi Holmes niecierpliwie.
- Kiedy wyłuszczasz mi swoje przesłanki — powiedziałem — cały problem okazuje się doprawdy śmiesznie prosty i wydaje mi się wtedy, że sam mógłbym dojść do takiego wyniku, chociaż przy każdym kolejnym etapie twego rozumowania jestem zupełnie zaskoczony, dopóki nie wytłumaczysz mi wszystkiego do końca. A przecież myślę, że mam równie dobre oczy jak ty.
- Z pewnością — odparł zapalając papierosa i opierając się wygodnie w fotelu — ale ty patrzysz i nie obserwujesz. Różnica jest wyraźna.
- (...) muszę przyspieszyć tę sprawę.
- A co chcesz zrobić? — zapytałem.
- Zapalić — odpowiedział. — To jest problem na trzy fajki i bardzo cię proszę, nie odzywaj się do mnie przez pięćdziesiąt minut.
- Dana ci jest piękna cnota milczenia (...) i to cię czyni nieocenionym towarzyszem. Na honor, jest to dla mnie ogromnie cenne mieć kogoś, z kim nie potrzebuję mówić, gdy moje myśli nie są bardzo zachwycające.
Z pewnością twoje lekarskie doświadczenie nauczyło cię, że słabość jednego członka wyrównuje się tym większą siłą drugiego.
- Mam szczeniaka buldoga - powiedziałem - i moje rozhuśtane nerwy nie znoszą hałasu. Wstaję, kiedy mi się podoba, o najbardziej nieprawdopodobnych godzinach, i jestem niezmiernie leniwy. Poza tym mam dużo innych wad, gdy jestem zdrowy, ale w obecnej chwili te są najważniejsze.
- Czy grę na skrzypcach zalicza pan do hałasu? - zapytał Holmes z niepokojem.
- To zależy od grającego - odparłem.
I cóż stąd, że człowiek posiada jakąś siłę, doktorze, jeżeli nie ma jej gdzie wyładować.
Dziwnie subtelną rzeczą jest miłość... Oto staliśmy tu obok siebie, choć dnia tego widzieliśmy się po raz pierwszy, choć nie wymieniliśmy dotąd ani jednego spojrzenia, ani jednego tkliwszego słowa — a przecież teraz, w godzinie niepewności i trwogi nasze ręce instynktownie się odnalazły.