-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "dom" [767]
[ + Dodaj cytat]Dom jest ważny. Ale ważniejsze jest mieć kogoś, z kim się można tym domem cieszyć. I by ten ktoś z tobą został, na zawsze...
Gdy pokochasz miejsce, które nazwiesz domem, staje się ono czymś więcej niż czterema ścianami, w których zamknięta jest twoja historia, ale i marzenia na przyszłość.
Każdy wędrowiec, choć wybrał swój los i nie zamieniłby do na inny, ma takś chwilę, kiedy przechodząc przez wieś o zmierzchu i widząc przez okno izbę, gdzie rodzina zasiada do stołu w kręgu lampy, odczuwa strach przed przyszłością żal za przeszłością i niepewność, czy wybrał właściwie. Wtedy chciałby rzucić w szybę kamieniem. Na pozór po to, by zniszczyć obraz, który uważa za głupi i niedorzeczny. A naprawdę po to, żeby dodać sobie odwagi. Nie wie, że jednocześnie ktoś obserwuje go z głębi domu. Ktoś, kto widząc włóczęgę, zazdrości mu wędrówki, bo sam siedzi przez całe życie w tej samej izbie, ciepłej i przytulnej, ale za to w bezruchu i nudzie. I ten ktoś ma ochotę wyjść przed dom i rzucić w wędrowca kamieniem. Pozornie z oburzenia na niemoralne, bo bezpłodne życie włóczęgi, a naprawdę z zawiści i zemsty za swoją nudę. Dwa mijające się w locie kamienie - więc po co nimi rzucać? Lepiej niech każdy schowa swój kamień do swojej kieszeni. Po co wymieniać jeden kamień na inny? Dwa takie same kamienie.
Niechciane łzy mogły spłynąć na poduszkę, lecz szloch był tak delikatny, że łóżko nawet nie drgnęło; tak cichy, że nikt nie mógł go słyszeć. Ból jednak był wyraźny, tkwił w gardle i twarzy, parzył w pierś i oczy. Chcę do domu.
Domy to tylko domy, a zło niknie w chwili, kiedy przestaje się je wyrządzać.
Dom to nie miejsce, gdzie się urodziłeś czy masz kogoś z rodziny, tylko takie, w którym dobrze się czujesz.
Dom jest tam, gdzie są ludzie, którzy cię kochają i potrzebują cię. Dom jest tam, gdzie czujesz, że jest twoje miejsce, nieważne, jakie błędy popełniłaś ani jak postrzegają twoje życie inni. Dom jest tam, skąd możesz wyjechać, jednak zawsze wiesz przy tym, że masz gdzie wracać.
Ziemia jest, dom jest, jest ogród i balkon, i ci sami właściciele. Życia dawnego nie ma. Musiało odejść. Rozumiem. Ale żal.
Gdy pokochasz miejsce, które nazwiesz domem, staje się ono czymś więcej niż czterema ścianami, w których zamknięta jest twoja historia, ale i marzenia na przyszłość. To azyl, ostoja, jedyny stały, jasny punkt w zmieniającej się ciągle rzeczywistości. Miejsce, w którym się chronisz, gdy świat dookoła i twoje życie nagle się rozsypują, do którego wracasz z rosnącą w sercu radością i tęsknotą, wreszcie z nadzieją, że tam czeka cię bezpieczna przystań.