-
ArtykułyRozdajemy 100 książek i konta premium w aplikacji. Konkurs z okazji Światowego Dnia KsiążkiLubimyCzytać2
-
ArtykułyCi, którzy tworzą HistorięArnika0
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
-
ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant18
Cytaty z tagiem "delirium" [12]
[ + Dodaj cytat]Powiem Wam coś . Nie jestem nikim wyjątkowym . Jestem zwyczajną dziewczyną . Mam niecałe metr sześćdziesiąt wzrostu i jestem przeciętna pod każdym względem . Ale znam pewien sekret . Możecie zbudować mury aż do nieba , a mnie i tak uda się nad nimi przefrunąć . Możecie mnie przygwoździć do ziemi tysiącami karabinów , a i tak stawię opór . I jest nas tutaj wielu , więcej niż wam się wydaje . Ludzi , którzy odmówili zejścia na ziemię . Ludzi , którzy kochają w świecie bez murów , kochają aż po nienawiść , aż po bunt , wbrew nadziei i bez lęku . K o c h a m C i ę . Pamiętaj . Tego nam nie odbiorą .
Wy wszyscy, gdziekolwiek jesteście: wy w strzelistych miastach i wy w małych wioskach.
Znajdźcie w sobie to, co najtwardsze, kamienne bryły, żelazne pręty i ogniwa, i wyrzućcie precz. Umówmy się tak: zrobię to, jeśli i wy to zrobicie, teraz i na zawsze.
Zburzcie mury.
Mary, Mary weź parasol, niech nie zmylą cię żywioły,
Choć deszcz z nieba dziś nie spadnie,
Będą lecieć wciąż popioły.
Mary, Mary wiosłuj szybko, takie dziwne przyszły dni,
Morze burzy się bez sztormu,
I ma przy tym kolor krwi.
Większość rzeczy, nawet najpotężniejsze żywioły, ma początek w czymś niepozornym. Trzęsienie ziemi, które obraca miasta w gruzy, zaczyna się od wstrząsu, drżenia, szmeru. Muzyka zaczyna się od wibracji. Powódź, która nawiedziła Portland dwadzieścia lat temu po prawie dwóch miesiącach nieustającego deszczu, zalała laboratorium i zniszczyła tysiące domów , porywała opony, worki ze śmieciami i stare buty i ciągnęła je środkiem ulicy jak łupy , zostawiając po sobie cienką warstwę zielonego szlamu, odór zgnilizny i rozkładu unoszący się w powietrzu przez długie miesiąc, zaczęła się od cienkiej strużki wody uderzającej o nadbrzeże.
Bóg stworzył cały wszechświat z jednego atomu nie większego niż myśl.
Życie Grace rozpadło się z powodu jednego słowa: ,,sympatyk''. Moje zadrżało w posadach z powodu słowa ,,samobójstwo''.
Poprawka; to był pierwszy raz, kiedy mój świat zadrżał w posadach.
Drugi raz również stało się to z powodu słowa. Słowa, które wydostało się z mojej krtani i zatańczyło na moich ustach, zanim byłam w stanie pomyśleć i je powstrzymać.
Pytanie brzmiało: ,,spotkamy się jutro?''.
A to słowo brzmiało: t a k.
Every day, streets papered with more and more for .
Reward, reward, reward.
Reward for information.
If you see something, say something.
A paper town, a paper world: paper rustling in the airm whispering to me, hissing out a message of posion and jealousy.
If you know something, do something.
I'm sorry, Lena.
Everyone you trust, everyone you think you can count on, will eventually disappoint you. When left to their own devices, people lie and keep secrets and change and disappear...
Most things, even the greatest movements on Earth, have their beginnings in something small.