-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "chodzenie" [16]
[ + Dodaj cytat]Kobiety chudną od nóg. Najlepiej w trudnym terenie, po lesie o nierównym podłożu, szczególnie że można zabłądzić i wtedy już parę kilo masz jak w banku [s. 74].
To wszystko jest dla Ciebie i należy Ci się. Idź po swoje i weź sobie to, co jest Twoje.
Chodzę. Wszystko inne interesuje mnie całkiem nie bardzo.
Kiedy mamy szesnaście czy nawet dwadzieścia lat, czujemy się lekko, nie niesiemy nic prócz nadziei. Nie ciążą nam wspomnienia. Wszystko jest jeszcze możliwe, wszystko do przeżycia.
Ponad wszystko nie strać chęci, by chodzić. Każdego dnia idąc, wprawiam się w stan dobrego samopoczucia, oddalam się od wszelkich chorób. Chodząc, doszedłem do moich najlepszych pomysłów - i nie znam myśli tak bardzo trapiącej, by nie dało się od niej odejść.
Podczas wędrówki potrzebujemy tylko tego, co konieczne. (...) Konieczne to nieco mniej niż przydatne. Przydatne jest to, co zwiększa możliwość działania, podnosi wydajność, wspiera umiejętność. Nadmiar, to, co zbędne, to wszystko, co karmi naszą próżność i służy wzbudzaniu podziwu innych.
Cała różnorodność życia otwiera się przed nami, gdy poruszamy się pieszo.
Gdy podróżujesz pieszo, kolejne kroki wyznaczają monotonny rytm, którego uzupełnieniem są dziesiątki myśli wypełniających głowę. Marsz nieuchronnie zmienia się w medytację. Od wschodu do zachodu słońca. Dzień za dniem.
Mechaniczna bieżnia jest konsekwencją przedmieścia i autotropolis: urządzenie, na którym nie można nigdzie dojść, w miejscu, w którym nie ma dokąd iść.
Idziemy w tym samym kierunku, idziemy w tym samym tempie, ktoś mógłby więc pomyśleć, że łączy nas zażyłość.