-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano7
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant29
Cytaty z tagiem "atom" [12]
[ + Dodaj cytat]Demokryt uważał, że cała materia zbudowana jest z maleńkich, niepodzielnych cząsteczek, które nazwał atomami (po grecku: niepodzielny). Nie jest jasne, dlaczego ktokolwiek, nawet Demokryt wierzył w coś takiego w czasach starożytnej Grecji - może chodziło o sprytny argument w dyskusji?
Świat był osobliwym miejscem, zanim dowiedzieliśmy się o istnieniu atomów i DNA.
W naturze wszystko to dzieje się w sposób automatyczny - o wiele łatwiej jest być atomem niz fizykiem. (s. 271).
Czyli wojna jądrowa to wojna, której nie było. I całe szczęście, bo gdyby wybuchła, nie miałby kto napisać tej książki. Ani jej narysować. Ani nawet przeczytać.
Czasami atomy, z których świat jest zbudowany, wspólnie przyspieszają, przestają naraz zajmować się tym, czym się zwykle zajmują, i odgrywają przedstawienie. Ośmielają cię do robienia czegoś ożywczego, czegoś właściwego, czasami nawet pięknego.
O nie, kochasiu, nie można nawiedzać, jak się jest spalonym. Spalenie atomizuje duszę. Nie wiedziałeś?
Jeśli ani ogromny wszechświat, ani maleńki atom nie przekonuje kogoś o istnieniu Boga, jakże mógłby on uznać Jego udział w innych zjawiskach, które - choćby najwspanialsze i najbardziej niezwykłe - nie mogą równać się wszystkim tym cudom, jakie oglądamy na co dzień?
... zaczynają więc po swojemu, od gwoździ i motyk, od żarówki i aspiryny, ale za parę lat i ATOM będą mieli na usługi swojego SMOKA.
...
- Co czwarty człowiek na świecie jest Chińczykiem, oni mają swoje olbrzymie problemy: wyżywić, odziać, rozwinąć umysłowo te setki milionów, co roku ich przybywa. Muszą być surowi, aż okrutni w wyrzeczeniu. Biali przez wiek nimi gardzili, ale i czuli lęk. Cieszyli się z niepowodzeń, pomagali we wzajemnym wytrącaniu, chcieli żeby pomoc dawała pewność, jaką daje tylko zależność. Ale to się nie powtórzy. Na to oni, skoro już się zjednoczyli i mają świadomość siły, jaką tworzą, nigdy nie przystaną.
Umarłam. Zniszczono mnie do ostatniego atomu. Byłam nikim. Aż do dzisiaj. (…) Nadeszła pora na zemstę.
Miłość uleci w próżnię z ostatnim atomem...
[„Miłość”].