cytaty z książek autora "Jasinda Wilder"
Nie naprawia mnie, nie uzdrawia, ale sprawia, że życie jest warte istnienia.
Nie ma cię, nie ma nic.
Imienia ani twarzy.
Cicho tak, pusto tak, już nigdy się nie zdarzysz.
Los coś dał, los coś wziął, nie pytał nas o zgodę.
Szary dym, kropla krwi, musiałeś od nas odejść?
Jak to jest, pytam w snach, pokochać ślad na piasku.
Nie mieć już dokąd iść i nawet nie móc zasnąć.
Byłeś moim marzeniem, modlitwą i ucieczką.
Byłeś wszystkim, lecz cię nie ma, moje dziecko.
Pokaż się, daj nam znak, zakołysz morską falą.
Tyle dni da wał czas i co się z nimi stało?
Byłeś wszystkim, marzeniem i ucieczką.
A teraz cię już nie ma, moje dziecko.
Marzyła, żeby odnaleźć mój własny most nad wzburzonymi wodami rozpaczy. Ale nie było mostu. Tylko wezbrane potoki niewypłakanych łez.
-Obiecaj mi, że będziesz mnie kochał zawsze. Bez względu na wszystko. Widział desperację w moich oczach, słyszał ją w moim głosie i nie kwestionował jej, nie zawahał się ani na chwilę. - Nie mogę ci tego obiecać. - W jednej chwili łzy napłynęły mi do oczu, ale jego pocałunek się z nimi uporał, uciszył mój protest. - Nie mogę ci obiecać, bo zawsze to za krótko.
Współczucie i litość nie są tym samym. Litość to patrzenie a kogoś z góry, żałowanie go i niezaoferowanie niczego. Współczucie to dostrzeżenie bólu i zaoferowanie zrozumienia.
Nie ma początku, nie ma końca, nie ma jego i mnie, jesteśmy my, jedność, splątane dusze i zwarte ciała, rozkosz przyprawiająca o zawrót głowy.
Współczucie i litość nie są tym samym. Liotść to patrzenie na kogoś z góry, żałowanie go i niezaoferowanie niczego. współczucie to dostrzeżenie bólu i zaoferowanie zrozumienia.
(...) Teraz razem uczymy się miłości. Nie obchodzi mnie, co mówią inni. Kocham Cię. Zawsze będę Cię kochał, nieważne, co się z nami stanie w przyszłości. Kocham Cię teraz i na zawsze.
Sam fakt przetrwania nie wymaga siły, to tylko wegetacja z dnia na dzień. Kto nauczy się żyć pomimo wszystko, odniesie zwycięstwo.
Jest tak cholernie piękna. Ginę w jej oczach, nie jestem w stanie odwrócić wzroku. Ma czerwone usta, popękane, zaciśnięte, jakby proszące o pocałunek, zbyt bliskie, żeby je zignorować. Nagle jestem świadom bliskości jej ciała, pełnych piersi przyciśniętych do mnie, jej nogi i okrągłego uda, białego jak najbielsza śmietanka, które przerzuciła przeze mnie. Jej dłoń o długich palcach, lekko skulonych, spoczywa na moim ramieniu, a w miejscu, w którym mnie dotyka, przez skórę przechodzi prąd. Nie oddycham. Serce mam dosłownie w gardle, oddech blokuje mi serce, które zajęło miejsce tchawicy.
Chcę ją pocałować. Potrzebuję tego albo już nigdy nie będę mógł oddychać.
Jestem dupkiem, więc to robię. ...
Playlista piosenek występujących w książce
Dannys Song-Kenny Loggins
Reminder-Mumford&Sons
Barton Hollow-The Civil Wars
Like a Bridge Over Troubled Waters-Simon and Garfunkel
I and Love and You-The Avett Brothers
Make You Feel My Love-Adele
Cant Break Her Fall-Matt Kearney
Stillborn-Black Label Society
Come On Get Higher-Matt Nathanson
I Wont Give Up-Jason Mraz
This Girl-City&Colour
My Funny Valentine-Ella Fitzgerald
Dream a Little dream of Me-Ella Fitzgerald i Louis Armstrong
Stormy blues-Billie holiday
I Woulde Be Sad-The Avett Brothers
Hell, Im Delaware-City&Colour
99 Problems-Hugo (autor i wykonawca oryginału Jay-Z)
Its Time-imagine dragons
Let It Be Me-Ray LaMontagne
Rocketship-Guster
Dont Drink The Water-Dave Matthews Band
Blackbird-The Beatles
:).
- Nie rozumiem ludzi. Dezorientują mnie.
- To dlatego, że większość zachowuje się kompletnie bez sensu, jeślibyś mnie pytał. Zwłaszcza kobiety. Sztuczka, jak z nimi postępować, polega na tym, żeby nawet nie starać się ich zrozumieć. Bo się nie da. Trzeba je po prostu zaakceptować takimi, jakie są, i próbować płynąć z prądem. Tak naprawdę, to dobra rada w odniesieniu generalnie do całego życia.
- Jest, jak jest – powtarza. – Nienawidzę tego powiedzenia. Pozwala ludziom sobie wmawiać, że się pogodzili z czymś, z czym się nie da pogodzić.
Serce staje mi w miejscu, a poczucie winy tak bardzo przybiera na sile, jest tak gorące i spalające, że ledwie mogę to znieść.
- Wydaje się, że to straszliwie niesprawiedliwe, co? - (...)
– Co się wydaje niesprawiedliwe? – pytam.
– To, jak szybko nasze marzenia mogą nam zostać odebrane.
Dzieje się to natychmiast. Od zera do hiperwentylacji przechodzę w ułamku sekundy. Klatka piersiowa rozdziera się bólem. Serce mam w kawałkach.
Znam to uczucie. Uczucie, że kochasz kogoś aż tak, że jego szczęście jest dla ciebie najważniejsze.
Miesiącami unikałem myślenia o tobie, bo to było łatwiejsze niż… tęsknienie za tobą, niż znoszenie tego bólu.
Tam gdzie jest cisza, pojawiają się myśli, poczucie winy, smutek, ból serca, żal, wszystko przelewa się przeze mnie bez końca, aż nie mogę złapać oddechu, poruszyć się, mówić, wydostać się spod przygniatającego mnie ciężaru.
Odsuwa mi włosy z czoła, wkłada rękę pod szyję, unosi moją głowę i na jedną krótką chwilę miękkimi ustami dotyka moich.To nie jest pocałunek; to obietnica przyszłych pocałunków.