cytaty z książek autora "David K. Shipler"
Izrael jest rakiem, ropiejącą raną na arabskim ciele. Nie uda się jej inaczej wyleczyć, jak tylko wycinając. (Radio Kair, 1963)
Israel Harel utrzymuje, że ludzie skłonni do przemocy i żądni zemsty zawsze znajdą powody, aby się wyżyć. Ponieważ jednak uważają się za cywilizowanych i obca im jest prymitywna kultura nomadów, muszą dla swoich krwawych czynów znaleźć usprawiedliwienie w ideologii, szczególnie zaś w ideologii o wyraźnym podłożu religijnym. – Jeżeli bardzo chcesz, znajdziesz. Jeżeli jesteś osobowością rozchwianą, bardzo ci to pomoże. – Dodał, że Żydzi, którzy umieszczali bomby w autobusach, byli psychicznie chorzy. – Przedstawiłbym ci dwieście dowodów, że działając w ten sposób, szkodzą sprawie, o którą walczą. Takie rzeczy mogą robić tylko ludzie chorzy psychicznie. Ci ludzie znają piąte przykazanie: Nie zabijaj. Jeżeli są tak religijni i codziennie studiują Kabałę, to ja ich po prostu nie rozumiem.
Pochwała wojowniczej nietolerancji uzyskuje sankcję religijną i racjonalne uzasadnienie, przenikając później do różnych warstw laickiego społeczeństwa. Niektórzy rabini, jak np. Eliezer Waldenberg, laureat Nagrody Izraela w roku 1976, oświadczają, że halacha, prawo żydowskie, zobowiązuje Żydów do całkowitej separacji od Arabów, najlepiej w formie systemu apartheidu lub jeszcze lepiej – całkowitej ekspulsji gojów z Jerozolimy.
- Taką nieprzekraczalną czerwoną linią jest meczet al-Aksa. Al-Aksa jest miejscem, gdzie może rozpocząć się III wojna światowa. Jeżeli tylko rozejdą się pogłoski, że żydowscy osadnicy zajmują al-Aksa, nie tylko muzułmanie, lecz ludzie zewsząd, nawet palacze haszyszu, przyjdą bronić tego meczetu. Ich celem będzie nie tylko Jerozolima, lecz także przywódcy arabscy.” (Hassan Barghouti)
Wyznawcy judaizmu i islamu kierują się wobec obcych sprzecznymi uczuciami. Obowiązujące w tych religiach zasady nakazują przyjąć obcych z otwartymi ramionami, lecz jednocześnie dają impuls do ich poniżania.
Prorok za życia był suwerenem, dowódcą armii, wypowiadał wojny i zawierał pokój, zbierał podatki i wymierzał sprawiedliwość. Sprawował te funkcje jako głowa państwa. A więc islam od początku swego istnienia łączy się jak najściślej ze sprawowaniem władzy politycznej. To właśnie jest cechą charakterystyczną społeczeństw islamskich (…) Islam jest religią polityczną. Chrześcijaństwo natomiast od pierwszych dni działalności swego założyciela, który dokonał rozróżnienia tego, co boskie, a tego, co cesarskie, uznawało dwie władze: kościelną i państwową. Niekiedy władze te łączyły swe wysiłki, czasami działały oddzielnie; czasem w zgodzie, innym razem pozostawały w konflikcie; nieraz jedna władza dominowała nad drugą, lecz zawsze były to dwie władze, wyraźnie się różniące. W społeczeństwie islamskich nie ma dwóch władz. (rabin David Hartman)
W oficjalnych komunikatach, w prasie, radiu i telewizji, nawet w prywatnych rozmowach, słowo „terrorysta” stało się synonimem członka OWP, a w niektórych kręgach izraelskiego społeczeństwa – nawet synonimem Araba. Pasuje ono do stereotypu Arabów, jako istot żądnych krwi, nieludzkich, co pozwala tym samym całkowicie ignorować konieczność uznania palestyńskiego nacjonalizmu za autentyczny ruch narodowy.