cytaty z książki "Aferzyści i inne opowiadania"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Fakt, jeszcze za czasów kawalerskich poszła mi kupić koszulę, ale nie mogła, bo nie wiedziała, który numer. Aż nagle w drzwiach przypomniała sobie i krzyczy przez cały sklep: "Zawsze, kiedy go duszę, to trzymam ręce o tak!" i ekspedient wziął centymetr, obwiódł jej ręce i powiada: "Numer czterdziesty". Koszula, jak państwo widzą, leży na mnie jak ulał ...
Opowiadanie "Diamentowe oczko".
Dlaczego pan się nie ożenił?" A on mi odpowiedział, że prawdziwy mężczyzna jest ozdobą natury, czyli istotą niesłychanie wrażliwą, i nie zniósłby, aby po mieszkaniu pałętała mu się baba z nocnikiem.
Opowiadanie "Śmierć pana Baltisbergera".
Gdzie pan się ciągle kryje, że pana nie widać?" A ja jej na to, że boli mnie w piersiach - aby myślała, że piszę wiersze. Wtedy ona oparła parasolkę o głaz, położyła się na wznak i wlepiła wzrok w niebo, a mnie aż ciarki przechodziły. Odezwała się w te słowa: "Wie pan mamcia bardzo pana lubi, nie przyszedłby pan do nas na kolację?" A ja milczałem, bo jej brat miał syfilis.
Opowiadanie "Śmierć pana Baltisbergera".
Ty wstrętny chamie, ty sklerotyczny dziadygo o sztubackich ciągotach, ty obleśna świnio, twoje miejsce w kryminale, policja obyczajowa powinna się Tobą zająć, nadajesz się za kratki albo do czubków.