cytaty z książek autora "Diane Ducret"
Nie ma nic bardziej nieokiełznanego niż uśmiech mężczyzny w szponach własnej krwiożerczości. Może z wyjątkiem uśmiechu kobiety, która go kochała.
Nikt nie rodzi się kobietą, a jedynie się nią staje.
,,To bylo jedyne stowrzenie zdolne zmiękczyć moje kamienne serce. Umarła a razem z nią wszystkie ciepłe uczucia, jakie miałem dla ludzkich istot - stwierdza bardziej mroczny niż kiedykolwiek, gdy kondukt zatrzymuje się przy grobie. Potem kładzie ręke na sercu i mówi: Tam, środku wszystko, wyje z rozpaczy, niezmiernej rozpaczy".
Ale cóż, wiadomo nie od dziś, że gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
[Mussolini] W końcu od mężczyzny takiego jak ja, któremu przytrafia się cała masa okazji..., można oczekiwać, że będzie szedł przez życie prostą drogą? Wszyscy mężczyźni zdradzają swoje żony, nawet synowie fryzjerów. Dla żadnego z nich nie ma usprawiedliwienia. A ja przynajmniej jakieś usprawiedliwienie mam.
Sądzą, że dzierżą władzę, a to ona trzyma ich w garści.
Każdy list wymaga czasu. Można go przeczytać i odłożyć. Może nam rozbrzmiewać w sercu jak ładna melodia. Można też po prostu uznać go za list i przesłać odpowiedź.
Miłość zaskoczyła mnie znienacka, choć wiem, że to nie jest właściwy czas. Człowiek jednak nigdy nie wybiera ani kiedy, ani gdzie...
Lojalność wobec innych kobiet gangsterów to jednak kwestia honoru, cnota, której "wybuchowe narzeczone" zawsze pozostają wierne.
Pobożni rodzice Violi zapomnieli jednak o podstawowej cesze młodości, która wierzy, że aby uwolnić się od pokusy, należy jej ulec.
Na co dzień nosi smoking. To jego strój "służbowy", do którego zachęca też swoich ludzi, wyznając zasadę, że "szacunek jest przedsionkiem strachu".
Nie być "lady", kobietą szanowaną, lecz łatwą dziewczyną, społecznie ignorowaną, bez wykształcenia, jedną z tych, z którymi się sypia, lecz której nigdy się nie poślubia, oto zmora kobiet mafiosów, blizna, jaką noszą na duszy - zła reputacja.
Przyjaciele to nic innego jak wrogowie, z którymi zawarliśmy rozjem, choć nie zamierzają przestrzegać jego warunków.
Kiedy wiara opuszcza człowieka, pozostawia za sobą niebezpieczną przestrzeń.
Nie wiem, co nas czeka, ale pamiętaj, w moim sercu zajmujesz ważne miejsce, stawiam cię na piedestale.
Stale gości Pan w moich myślach. Budzę się, myśląc o Panu, myśląc o Panu zasypiam. Panu zawdzięczam sukces, ponieważ Pan podkreślał, jak ważna jest nauka.
Przeszył mnie dreszcz, jakby między nami przebiegł ładunek elektryczny. Emanował nadzwyczajną siłą, której nie mogłam się oprzeć, a która powodowała, że każda najmniejsza komórka mojego ciała wibrowała.
Tysięczne kaprysy, tysięczne próżności wiodą człowieka ku wojnie. Płoną w nim duma, żądza władzy, zemsta i honor, ta czwórka jeźdźców Apokalipsy, zostawiających po sobie ślad żelaza oraz krwi. Rodziny, klanu, a czasem i całego kraju.
Miłość i wojna to dwa konie w jednym zaprzęgu wiecznie goniące w szaleńczym pędzie i bezskutecznie próbujące się wyrwać, uciec jedno drugiemu.
To oczywiste, żona mafiosa nigdy nic nie mówi. Niczego też nie widzi ani nie słyszy.
A wspominać... wspominać to starzeć się jeszcze bardziej...
Kobieta mafiosa najwyraźniej powinna być obdarzona zimną krwią, by zachować kamienny spokój w każdej sytuacji, a równocześnie zawsze mieć na podorędziu ciętą ripostę (...).
Mafijny kodeks honorowy zakłada, że rodzina jest święta, nie wolno jej wciągać w swoje porachunki.
Potrafi zachować milczenie, posyłać uśmiechy pełne niedomówień, pozostawać głuchą na pytania, unikać odpowiedzi, zatajać dowody - oto główny talent tych, które prasa nazywa "wybuchowymi narzeczonymi", kobiet zakochanych w grubych rybach mafijnego półświatka.
Jeśli jest takim samym przywódcą jak ojcem, współczuje Kubie!