cytaty z książek autora "Giordano Bruno"
To myśl w jednej chwili potrafi pierś natchnąć ożywczym uczuciem,
To ona skrzydeł pióropusz łopatkom przyprawia, gdy zechce,
I szlakiem podniebnym porywa me serce unosząc w ów azyl,
Skąd można już losu zrządzenie i śmierć lekceważyć nawet.
Ale choć wrota tajemne otwarte, niewielu je przeszło,
Choć rozerwane łańcuchy, nieliczni ich nie dźwigają.
Stulecia, lata, miesiące, dni, niezliczone to całe
Czasu potomstwo i młoty, które i spiż i stal skruszą,
Nam jednak się dają uchronić przed sianym przez ciebie zniszczeniem.
"O niezmierzonym wszechświecie i niezliczonych światach”, 1591r.
I oto, nieustraszony podnoszę się, by skrzydłami
Przecinać niezmierną przestrzeń, lecz nie w pogoni za sławą
Szturmuję kręgi zaklęte ustanowione przez przesąd,
Który ma moc rzeczywistą, choć się na fałszu zasadza,
Przez co się sami trzymamy w swym urojonym więzieniu,
Jakby stalowy mur jakiś wszystko naprawdę otaczał.
Myśl moja bardziej szlachetna, bo owe mgły rozpędziła,
przegnała na cztery wiatry Olimp, co innych tak ścieśnia,
Wzlatując wysoko, skąd nikną w oddali jego zarysy,
Gdzie wokół jedynie łatwo dające się przeszyć powietrze.
I gdy bezpiecznie przebywam tak drogę, wzniósłszy się zgodnie
Ze swoim wrodzonym dążeniem na odpowiednią wysokość,
Osiągam ten stan szczęśliwy, że staję się sobie Wodzem,
Prawem i Światłem, i Wieszczem, Ojcem i Twórcą, i Drogą.
Znad tego świata wzlatuję ku innym świetlistym światom
I przestwór powietrzny obiegam to z tej, to z innej znów strony,
Coraz za swymi plecami dalej pozostawiając
Tłum gapiów zastygły w podziwie nad takim niezwykłym cudem.
"O niezmierzonym wszechświecie i niezliczonych światach”, 1591r.