cytaty z książki "Pokochawszy. Miłość w języku"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czyli żyli długo i szczęśliwie. Według mnie happy end to jest oksymoron. Jak koniec, to jak on może być szczęśliwy?
Ludzie wciąż czekają, że skończy się jakiś kolejny etap. Albo zdarzy się coś, a potem wszystko już będzie wspaniale. Ale jakie potem?! Nie będzie żadnego potem! To wszystko trwa, nieustannie, jak strzała eleacka, która w każdym pojedynczym momencie jest w określonym punkcie, więc wcale się nie porusza. My też powinniśmy myśleć trochę po eleacku. Że teraz jest teraz. Że zawsze jest teraz.
Mamy w językach słowiańskich trzy słowa: miłość, kochanie i lubienie. Są do siebie niepodobne brzmieniowo, ale też w różnych językach inaczej uporządkowane znaczeniowo. Nasze lubienie jest uczuciem słabym.
Pisanie i mówienie o miłości jest jak fotografia, prawda? Robimy ją przy okazji komunii, przy okazji chrztu, cieszymy się [...] To moje uczucie też jest wyjątkowe, chcę więc je uchwycić, opisać, zaznaczyć. Niektórzy malują, niektórzy śpiewają, a niektórzy piszą. Tyle że jedni znają więcej słów, a drudzy mniej.
Relacja związana z czułością wymaga stworzenia własnych tabu. One oznaczają, że nasza relacja jest zamknięta, że seks jest dla nas świętością i on się dla nas jakoś nazywa. I tylko my wiemy, i nikogo z zewnątrz nie wpuścimy. Nasz intymny język jest wyłącznie naszą własnością.