cytaty z książki "Wiara, Nadzieja, Miłość"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kordian się nie odezwał. Zdałam sobie sprawę, że już nie czekam. Nie było na co. Trudno mi było uwierzyć, że tak mnie potraktował, ale... No właśnie, ale musiała się z tym pogodzić i, choć bolało mnie serce, to żyłam dalej.
Na błędach się uczymy. Każde potknięcie nas wzmacnia. Nasze przeżycia nas budują, pozwalają odnaleźć siebie i zrozumieć, że życie jest nieprzewidywalne i nie można z niego zrezygnować, gdyż nigdy nie wiemy, co czeka za rogiem. A mogą to być rzeczy piękne.
Bolesne wspomnienie, choć gdy tylko przeszło przez mój umysł, uśmiech momentalnie zagościł na mojej twarzy. Dlaczego się uśmiecham? Raczej śmieje się sama z siebie, albo raczej z własnej głupoty. Wtedy o tym nie wiedziałam.
Tak długo, jak nie umiera nadzieja, jest szansa na jasne światło.
O ile wcześniej czułam się popękana, o tyle teraz rozsypałam się do końca. Pozwoliłam mu wejść w swój świat. Otworzyłam dla niego serce. Uwierzyłam. Miałam nadzieję. Brakło miłości. Naprawdę myślałam, że na mojej drodze pojawił się ktoś, komu na mnie zależy. Ktoś, komu mogę zaufać i kto będzie przy mnie stał. Myliłam się. Znowu.
Są rzeczy, których zwyczajnie nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Życie zaskakuje. Stawia przed nami różne wyzwania. Różne sytuacje, z którymi musimy się zmierzyć, bez względu na to, czy nam się to podoba, czy niekoniecznie; musimy przez nie przejść. Wreszcie stawia na naszej drodze osoby, które potrafią zachwiać naszą równowagę i nieźle namieszać zarówno w głowie, jak i w sercu...
Miłość jest najlepszym lekarstwem, choć czasem trzeba czekać na receptę.
Wniósł do mojego życia coś jeszcze. Nie wiem dlaczego, ale przy nim czułam się sobą, dostatecznie dobrą wersją siebie. Nie przejmowałam się, kiedy palnęłam coś głupiego. Zaczynałam na nowo w siebie wierzyć. A kiedy wziął mnie za rękę, uwierzyłam, że strzała amora stworzona jest także dla mnie.