cytaty z książki "Duchy rebelii"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Ten, kto nie boi się śmierci, jest albo głupi, albo kłamie.
- Myślisz się, wiesz? Nie jestem z tobą ze względu na to, kim się stałaś. Zakochałem się w tobie, kiedy krwawiłem pod ladą gdzieś na zabitym dechami końcu pustyni, a ty ocaliłaś mi życie. Wtedy, gdy oboje byliśmy inni. Kiedy po prostu byliśmy.
Opowieści zawsze będą niedoskonałe; legendy będą niekompletne. A każdy z nas, kto stał tej nocy w ogrodzie, po śmierci zabierze ze sobą cały wszechświat historii, chwil, które nie były dość ważne dla gawędziarzy, więc rozpłyną się z dymem, gdy nasze ciała spłoną.
Rozpadałam się w jego rękach, a on w moich. Oboje rozsypaliśmy się w pył, piach i iskry, aż staliśmy się nieskończonymi, splątanymi ze sobą gwiazdami na nocnym niebie.
Jednak opowieści nie zostały utkane z naszych wspomnień; te interesowały tylko nas. Opowieści powstały, żeby przekazać taką historię, jakiej ludzie chceli słuchać.
Będzie pamiętany długo po śmierci tych, u boku których walczył i zginął.
- Ostatnie słowa twojego młodego przyjaciela brzmią następująco. - Kapitan przetłumaczył: - Chciałbym, żeby zostało odnotowane, że miałem rację: heroizm prowadzi do śmierci.
- Domyślam się, że gdy ktoś zostanie przyłapany na niedotrzymywaniu wierności bogu, ma dwa razy większego pecha, niż gdy nie dotrzyma wierności kobiecie.
To nie jest nasza ostatnia noc. Ty i ja będziemy mieli jutro i kolejną noc, a potem jeszcze tysiące nocy. A teraz wystarczy mi, że jestem twój.(...) Wszystko, czym jestem, daję tobie, wszystko, co mam, daję tobie. Ponieważ dzień naszej śmierci nie nadejdzie jutro.
No cóż. Rahim dowiedział się od jednego ze swoich żołnierzy, że po tym, jak stąd uciekliśmy, moja była królowa, niech rządzi jak najdłużej, dogadała się z królem Gallanów, niech go szlag trafi i zginie w rowie.
Masz nowego wroga. Sułtan i jego armia będą musieli poczekać, aż pokonasz lampę.
Opowieści zawsze będą niedoskonałe; legendy będą niekompletne. A każdy z nas, kto stał tej nocy w ogrodzie, po śmierci zabierze ze sobą cały wszechświat historii, chwil, które nie były dość ważne dla gawędziarzy, więc rozpłyną się z dymem, gdy nasze ciała spłoną. Nawet jeśli pustynia zapomni tysiąc i jedną naszą historię, to i tak będzie powtarzać wiele z nich. Długo po naszej śmierci ludzie siedzący przy ognisku będą ich słuchać i dowiedzą się, że dawno temu, zanim zostaliśmy tylko opowieściami, żyliśmy naprawdę.
- Wydaje się, że nasz kolega z przyzwoitym prawym sierpowym zna Sama z czasów, gdy Sam służył królowej.- Jin streścił to, co młody żołnierz opowiadał swojemu kapitanowi.
Będziemy żyć w historiach długo po tym, jak umrzemy. Niedoskonałych, niedokładnych opowieściach. Opowieściach, które nie będą nawet bliskie rzeczywistości.
Złocista Hala po raz ostatni odetchnęła wolnością, aby nie musieć oddychać jako więźniarka.
Położyłam swoją dłoń na ręce Noorshama, przyciskając kulę do jego skóry. W jednej chwili żar opuścił jego dłonie. Półdżin zamrugał, nie wiedząc, co się dzieje, dlaczego opuścił go jego dar. Jego niebieskie oczy spojrzały w moje, szukając w nich odpowiedzi.
- Przykro mi, Noorshamie - powiedziałam. A potem przywaliłam mu w twarz.
Wiedział, że rozerwie na strzępy świat, żeby tylko ją odnaleźć.