cytaty z książek autora "Paco Ahlgren"
Wszechświat nie został stworzony według żadnego celowego planu. Nie uzasadnia żadnych praw, nie posiada też sumienia ani współczucia. Niczego nie poszukuje, lecz zarazem panuje w nim równowaga, która koryguje wszelkie skrajności, tworząc z chaosu ład. Rzeczywistość nie dąży do potwierdzenia niczyich nadziei, a jej odpowiedź na złudny optymizm jest prosta i elegancka: zmień zachowanie albo przedłużaj własne cierpienia.
nadzieja jest ludzkim konstruktem, pretensjonalnym wyrazem pożądania, a gdy fałszywa nadzieja znajduje iluzoryczną odwagę do starcia z rzeczywistością, ostatecznie zawsze wygrywa rzeczywistość. nadzieja to oczekiwanie, a rzeczywistość zawsze jest bezdyskusyjnym skutkiem, na który ludzkie przekonania nie wywierają wpływu.
Bliskość śmierci zawsze robi najbardziej wstrząsające wrażenie na dzieciach - niewinnych i wciąż nieświadomych, jak dojmująco rzeczywista jest śmiertelność. A mimo to śmierć jest jak najbardziej naturalna. Tutaj właśnie leżą podwaliny ludzkiej arogancji: krótkowzroczność prowadzi nas do przekonania, że wiemy, czym jest natura i jaką rolę odgrywamy w jej skomplikowanym, lecz eleganckim procesie twórczym.
Wszechświat jest jednak nieprzewidywalny i bezgraniczny. Nieskończony. Tak dalece przekracza naszą marną egzystencję, że wydaje się to wręcz komiczne. I bez względu na to, jak mocno pycha nam wierzyć, że nasze ułomne zmysły mogłyby wyjaśnić jego cel - jak gdyby wszechświat potrzebował celu - wciąż tylu spraw nie pojmujemy.
Gardziłem kulturą na tyle surową i dogmatyczną, że z łatwością może zniszczyć człowieka tylko za to, że odmówił zaakceptowania status quo. Przede wszystkim jednak nienawidziłem społeczeństwa, bo w takim zaślepieniu próbuje narzucić pojęcie niezmiennej cnoty światu, który ani nie domaga się, ani nie przyjmuje takich idei. I zdumiewał mnie fanatyczny upór, z jakim ludzie usiłują tego dokonać, mimo że tak rzadko im się udaje.
Ale czas nie istnieje, nie jest niczym innym jak tylko mitem, który ma nas pocieszyć, gdy stajemy w obliczu własnej śmiertelności.
-Cóż, to źle świadczy o tobie, ty mały kretynie. Wyjaśnię ci coś: świat jest pełen ludzi, którzy myślą, że mają obowiązek narzucać moralność i cnotę reszcie z nas, a ja tylko staram się o zachowanie w tym wszystkim równowagi.
Patrzyłem na niego zdziwiony, nie wiedząc, jak odpowiedzieć.
-Pierdolić ich wszystkich- powiedział, po czym poklepał mnie po głowie i odszedł.
Tylko jedno jest gorsze dla ludzkiej psychiki od głupiej nadziei - tymczasowa ucieczka od stanu, który obudził tę nadzieję.
Wraz z pojęciem czasu stworzyliśmy potwora. To zmora, która odmierza ubywające nam dni życia, wysysając siłę z naszych ciał i pozostawiając tylko gnijącą powłokę, którą trzeba pochować.