cytaty z książki "Wspomnienia z zesłania do Kazachstanu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Tymczasem zima zaczęła się na dobre i zasypało śniegiem naszą "rezydencję" równo z dachem. Aby wyjść poza bramę naszego zadaszonego podwórka, trzeba było kopać codziennie tunele i schody ze śniegu. Śnieg tutaj był tak twardy i zbity, że nie tylko ludzie, ale nawet konie i krowy chodziły po wierzchu. Obawialiśmy się nawet, aby jakaś zbłąkana krowa nie weszła na nasz dach w poszukiwaniu siana i przez sufit nie zapadła się do wnętrza naszej chaty.
Dodał/a:
beczka
2 osoby to lubią