cytaty z książek autora "Jacek Wojciechowski"
[...] nic tak bardzo nie krzepi i nie podnosi na duchu, jak świadomość, że ktoś inny też dostaje w dupę.
Jeżeli coś napawa niepokojem, to trzeba razem próbować to zmienić, a nie popadać w frustrację. Kiedy zaś widać w czymś nadzieję, to dobrze jest związać się z nią - też nie w pojedynkę.
str. 13.
Rosną (...) kolejne zastępy potencjalnych wrogów czytania, uczenia się, wiedzy: szeregi kandydatów na bezrobotnych. Ponura to perspektywa. Zwłaszcza że w ten sposób nigdy nie odtworzymy inteligenckiej klasy średniej, która wzięłaby na swoje sumienie odrodzenia kraju.
[„Telewizyjne dzieci”, s. 2].