cytaty z książek autora "Terry Deary"
A im bardziej cierpieliśmy, tym bardziej cieszyły nas zwykła proste rzeczy, jak dobry obiad czy kubek gorącej herbaty.
Są tacy, którzy potrafią wybaczyć wrogom - gdyż uważają, że oni też walczą o życie. Ale nawet oni nie wybaczają zdrajcom. Zdrajcy istnieli od wieków. Im właśnie często udawało się przeżyć...
Jeśli musisz zabić wroga, lepiej go nienawidzić. Ale nie każdy potrafi żywić nienawiść do drugiego człowieka. Zwłaszcza kiedy się zrozumie, że pod obcym mundurem kryje się bratnia dusza...
Wojna jest straszną rzeczą. Ale dzięki niej możesz się bardzo wiele nauczyć o życiu i ludziach.A przede wszystkim o sobie. Na wojnie szybko się dorasta. Człowiek przekonuje się, z jakiej gliny jest ulepiony.
A jeśli jednak jesteś niemieckim agentem, przekaż swoim zwierzchnikom, że nigdy nie wygrają tej wojny. Mogą zabić nasze ciała, ale nie zabiją naszego ducha!
Ale, jak powiadał pewien bystry Francuz, niejaki Wolter: "Historia nigdy się nie powtarza, ale ludzie - zawsze". W XXI wieku ludzie potrafią po mistrzowsku uczynić życie nieznośnym dla siebie i innych. Tępa siła, pieniądze i intrygi władzy nadal rządzą światem. (...) Dopóki się to nie skończy, mentalnie nigdy nie wydobędziemy się ze średniowiecza. Bo nadal w nim żyjemy.
I tak szara piechota nadstawiała karku, a dobrze urodzeni jeźdźcy dostawali medale!
Mówiła, że straszne sześć tygodni w izolatce pomógł jej przetrwać zwykły kawałek papieru. Wydrapywała na ścianie kreski oznaczające dni, robiła figurki z drutu i pisała wiersze. *Kiedy się ma papier i ołówek, przeżyje się wszystko*- stwierdziła
... ludzie potrafią po mistrzowsku uczynić życie nieznośnym dla siebie i innych. Tępa siła, pieniądze i intrygi nadal rządzą. Poczytajcie sobie tylko najświeższe gazety! Dopóki to się nie skończy, mentalnie nigdy nie wydobędziemy się ze Średniowiecza. Bo nadal w nim żyjemy".
Łacina - martwy język dziś każdy o tym wie. Sarmatów kiedyś dobił - dobija teraz mnie.
Nawet cały oddział nie był w stanie powstrzymać Gala, który wezwał na pomoc żonę. Sapiąc i zgrzytając zębami galijska niewiasta wymachiwała swymi potężnymi ramionami, zadając ciosy i kopniaki o sile pocisków wyrzucanych z katapulty.