cytaty z książek autora "Bob Dylan"
Czasami w piosenkach mówi się rzeczy, które raczej nie mogą być prawdą. Czasami mówi się rzeczy, które nie mają nic wspólnego z prawdą, a czasami takie, które wszyscy za prawdę uznają. Jednocześnie ma się wrażenie, że jedyna prawda jest taka, że nie ma na tym świecie żadnej prawdy. Cokolwiek się mówi, mówi się szybko i bez namysłu. Nie ma czasu na refleksję. Fastrygujesz, prasujesz, pakujesz się i jazda.
Jak wiele dróg człowiek wciąż musi przejść / by człowiekiem mienić się mógł? / I jak wiele mórz gołąb przebyć ma wszerz / by piasek poczuć móc? / I jak wiele musi wciąż wystrzelić kul / by mógł zamilknąć ich huk? / Odpowiedź, mój bracie, unosi wiatr / odpowiedź unosi wiatr
Jak wiele lat łańcuch gór będzie trwać / nim całkiem obróci się w proch? / I jak wiele lat ludzie będą tak trwać / nim wolność przyniesie im los? / I jak wiele lat można odwracać wzrok / i głuchym być na skargi głos? / Odpowiedź, mój bracie, unosi wiatr / odpowiedź unosi wiatr
Jak wiele czasu potrzeba, by człek / zobaczył znów słońca blask? / I jak wiele czasu potrzeba, by człek / usłyszał znów ludzki płacz? / I jak wielu z nas musi zginąć, by człek / zrozumiał, że skończyć z tym czas? / Odpowiedź, mój bracie, unosi wiatr / odpowiedź unosi wiatr.
Imię me nic nie znaczy / nieważny mój wiek / pochodzę z prowincji / gdzie wichry i śnieg / tam mnie nauczono: / „prawa czcij i się módl” / bo kraj, w którym żyję / wspiera sam Bóg
Jak dobrze wiadomo / z historii kart / jazda szturm przypuściła / na Indian strach padł / jazda szturm przypuściła / na Indian padł mór / kraj był młody, lecz przecież / już wspierał go Bóg
Nasza wojna z Hiszpanią / zakończyła się / a i wojny domowej / nastąpił też kres / bohaterów nazwiska / każde z nas miało wkuć / oni mieli broń w dłoniach / i wspierał ich Bóg
Pierwszej wojny światowej - / chcę wyznać to wam - / jakie były przyczyny / nie wiem aż do dziś dnia / ale z dumą wychwalać / mam jej sens dzień po dniu / po co wszak liczyć ciała / gdy wspiera nas Bóg
Drugiej wojny światowej / też opadł dym / pokochaliśmy Niemców / wybaczając to im / że sześć milionów w piecach / obrócili w proch – cóż / w końcu Niemców obecnie / też wspiera Bóg
Nienawidzić mam Rosjan / wpojono mi to / śmiertelnie ich bać się / i w ogródku mieć schron / podczas wojny kolejnej / to będzie nasz wróg / mam w to wierzyć i ufać / bo wspiera nas Bóg
Mamy już broń chemiczną / w arsenałach, że hej / gdy jej użyć nam przyjdzie / to użyjemy jej / z naciśnięciem guzika / świat zmieni się w grób / nie zadaje się pytań / gdy wspiera cię Bóg
Myślę o pocałunku - / niegdyś nim, skoro świt / zdradzono Jezusa / by Go skazać na krzyż / ale nie mnie osądzać / zastanówcie się tu / czy Judasza z Kariotu / też wspierał Bóg
Kończę już, czuję niesmak / i ciężar u stóp / taki zamęt mam w głowie / że nie znajduję słów / myśli we mnie się kłębią / więc wyrzucić je czas: / czy Bóg, jeśli nas wspiera / zbawi od wojny nas?
Poszłaś do najlepszej szkoły, Panno Samotna
Ale wiesz, że byłaś tam tylko wykorzystywana
Nikt nigdy nie nauczył cię, jak żyć na ulicy
Teraz dowiedziałaś się, że musisz się do tego przyzwyczaić
Mówiłaś, że nigdy nie pójdziesz na układy
Z tajemniczym włóczęgą, ale teraz zrozumiałaś
Że on nie sprzedaje żadnych usprawiedliwień
Gdy patrzysz w pustkę w jego oczach
I pytasz go, czy ubijecie interes?